PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=657023}
8,1 5 621
ocen
8,1 10 1 5621
Rayman Legends
powrót do forum gry Rayman Legends

10/10

ocenił(a) grę na 10

Legends to kolejna, kapitalna część słynnej serii platformówek o Raymanie. W poprzedniku, Origins dość nieoczekiwanie wrzucono Raymana w 2D, ale jak widać ten zabieg się opłacił - gra stała się jeszcze bardziej grywalna od poprzedników i z miejsca znalazła fanów na całym świecie. Dlatego więc kolejna część nie rezygnuje z konceptu i udoskonala to, co wprowadziła 2 lata wcześniej.





Co tu dużo mówić, ja uwielbiałem Origins i nie sądziłem, że można to zrobić jeszcze lepiej. A jednak! Powiedziałbym, że Legends to więcej tego samego... mniej więcej. Z naciskiem na mniej więcej :) Bo jednak są różnice. Gra wygląda jeszcze ładniej, aspekt wizualny to zdecydowanie jedna z najmocniejszych stron. Design poziomów jest po prostu świetny. Nie chcę rozprawiać za długo nad grafiką, ale chodzi bardziej o to, jak cały ten świat w tle żyje. Tutaj mało co jest tylko zwykłym nieinteraktywnym obiektem. Animacje są przepięknie płynne i praktycznie wykluczone jest żebyśmy narzekali na jakieś przycięcia, bugi czy słynne "zawieszenie się" w nieoczekiwanym miejscu.

Skoro jest to Rayman, to oczywiście dalej istotną rolę odgrywa poczucie humoru. Mam wrażenie, że teraz zrealizowane z jeszcze większą pompą i świadomością ze strony autorów, że pracują nad prawdziwym hitem. Jeśli szukasz czegoś na poważnie, to nawet nie odpalaj Raymana. Tutaj humor kipi na każdym kroku rozgrywki.





Gra jest wydłużona w stosunku do poprzednika. Jest po prostu więcej poziomów, więcej różnego rodzaju tajemnych przejść, więcej światów i różnorodności. Gra wydaje się czerpać z najlepszych elementów Origins. Co ciekawe, mamy możliwość powrotu do świata Origins i przejścia poziomów znanych z tamtej gry na nowo zaaranżowanych (może to za duże słowo, ale zaszło sporo różnic). To pokazuje nam też jednak o ile krótsze było Origins w porównaniu do Legends.





Nie chcę się rozpisywać na temat samej rozgrywki. Kto grał choć raz w Raymana Origins, ten wie, co go czeka. Kreatywność twórców nie zna tutaj granic. Cieszą zarówno klasyczne poziomy jak i próby czasowe (stresujące jak diabli poziomy, które trzeba ukończyć w 40 sekund aby zdobyć złoty puchar), tutaj nazwane "najazdami". Fantastyczną robotę robią też te poziomy, które musimy przejść bez potknięcia od początku do końca i zgrywać się z rytmem muzyki. Nawet jeśli wszystkie te poziomy są wymagające, to jednak ostateczne ich przejście daje całą masę satysfakcji.




A poziomy faktycznie bywają bardzo wymagające. Zresztą fajnie jest ten poziom trudności wyważony - zaczynamy jeszcze z w miarę łatwymi wyzwaniami, by wraz z postępem gry faktycznie przechodzić do coraz trudniejszych. A ostatnich kilka to już istna jazda bez trzymanki. Legends posiada też wyśmienity system pokazujący twój postęp. Wszystko jest czytelne. Wiesz dokładnie co i gdzie zdobyłeś, czego ci w każdym poziomie zabrakło czy co jest potrzebne do odblokowania ukrytych poziomów czy innych dodatków. Nie ukrywam, że ja musiałem niekiedy robić po kilkanaście, kilkadziesiąt prób w pojedynczym poziomie, by na przykład ukończyć go na czas i zdobyć wszystkie możliwe odznaczenia. Ale ostatecznie udało się :) Uratowałem wszystkie możliwe 700 małaków, odblokowałem wszystkie stworzenia i zdobyłem wszystkie złote medale i puchary. Całkiem nieźle! :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones