Jak na grę za 140 zł, to jest to tragedia. Devsi łatają na szybkiego błędy, ale jest ich aż tyle, że można to spokojnie nazwać Syzyfową pracą. Poza tym okazuje się, że naprawa jednego buggu, powoduje powstanie kolejnych. Kupujesz na własne ryzyko.

Absolutnie się nie zgadzam! Początek jest słaby ale dalej co się dzieje to masakra. Nie mogę przestać grać :O
A i warto dodać, gra jest obecnie tylko po angielsku. Dla kogo to problem niech czeka na polską wersję.

Podpisuje się :)
Gra jest mega wciągająca a owe bugi nie takie straszne jak je malują, na obecnej łatce jest do przejscia.

Nie zmienia to faktu że powinna być w grywalnej formie od samego początku a nie jakieś łatanie na prędko po premierze, ale to wynika z faktu że twórcy wzięli na swoje barki ogromny projekt, jak na tak małe studio, a wydawca (tego nie wiem ale się domyślam) prawdopodobnie nie chciał się ugiąć i terminów im nie przesunął i takoż gra wydana została bo tak chciał szef i teraz obrywają za to negatywnymi recenzjami. Niestety, ludzka zachłanność nie zna granic. Zamiast wstrzymać się do końca roku z premierą to giera byłaby w 100% lepszej kondycji i podejrzewam że recenzje na steamie wynosiłyby co najmniej 80%... A tak jest jak jest. Mam nadzieje że jakoś się wyciągną z tej sytuacji i uratują reputacje bo gra im się niesamowicie udała i ma wielki potencjał na dodatki, mody, itd.

Gra jest fajna ale należy im się review bombing. Reklama po Polsku tak, ale przetłumaczyć już im się nie chciało. A nie byłby to duży koszt. Końcówka zrobiona na odpierdziel, zapchane bardziej niż trudnymi to żmudnymi walkami.