Seria Oddworld od razu przypadła mi do gustu kiedy to w moje łapska trafiła pewna płyta ze starego numeru CD-A po zobaczeniu paru screen'ów mocno mnie to zaintrygowało tak więc zainstalowałam uruchomiłam i nie mogłam łatwo odkleić się od kompa jak i od razu zajęłam się resztą gier z tej wybitnej serii w grze sterujemy mudukonem o imieniu Abe który po odkryciu strasznego sekretu swoich szefów postanawia uciec z fabryki jedzenia RaptureFarms w której był dosłownie niewolnikiem jak i reszta jego pobratymców tak więc pomagamy naszemu sympatycznemu gostkowi w dezercji ze straszliwej skutej w stal maszyny i wysoką technologię korporacyjnego więzienia w które to przerobiło się w obóz zagłady dla naszych biednych mudków grę kiedyś przełam parokrotnie mimo że nie raz doprowadzała mnie do białej gorączki bo nie ma w niej jak w Exxodusie quick save'ów więc jak w którymś momencie danego segmentu zostałam skasowana to odradzałam się za bardzo wstecz co mnie irytowało i musiałam całe procedury powtarzać od nowa modląc się o to aby niczego nie skiełbasić ale i tak to mnie nie zrażało do ukończenia tej wspaniałej przygody tylko niestety system zapisów jest jaki jest ale to wszystko jest warte świeczki fabuła może i na pierwszy rzut oka nie wydaje się wiarygodna ale trzeba zagrać i się wgłębić bo naprawdę wciąga jak odkurzacz gra jest mieszanką platformera, gry logicznej i przygodówki poruszamy się Abe'em po różnorodnych wciągających i klimatycznych lokacjach które intrygują już od pierwszego spojrzenia jak sama fabryka RaptureFarms, świątynia Mudokonów czy obie świątynie Paramite'ów i Scrab'ów zwierząt które są święte i traktowane jak bóstwo przez Mudków i jest co na nich robić i na pewno nie ma mowy o nudzie jak i też Abe może ujeżdżać wielbłądo podobnego ale za to bardzo słodkiego wierzchowca dzięki czemu szybciej się porusza w grze możemy komunikować się z innymi Mudokonami jak i ich uwalniać (jest to konieczne do dobrego zakończenia chyba wystarczy ich z 50 lub nieco powyżej) system konwersacji jest bardzo wygodny i przyjemny mimo że prosty bo tylko można dać parę komend jak hello follow me czy wait to też można i np gwizdać czy puścić bąka jak i co najważniejsze przejmować kontrole nad wrogami w tym przypadku nad takimi zielonkawymi cieciami z biomechanicznymi kończynami którzy pracują dla swoich szefów czyli Glukkon'ów i gdy tylko nas dostrzegą to dziurawią nas ołowiem dlatego gdy przejmie się kontrole nad niemilcem jest do naszej dyspozycji i możemy za to kasować innych bydlaków z kałachami jak i oczywiście i się z nimi komunikować i te niemile stworki też są na swój sposób urocze jak i ich psy grafika jak na tamte czasy wypada jak dla mnie bardzo wybitnie nawet dzisiaj jestem pod ogromnym wrażeniem co twórcy pięknego skonstruowali gra jest bardzo płynna postacie dosyć dobrze zrobione jak i świetne tła i oświetlenie i same efekty specjalne po prostu cudo naprawdę tutaj wszystko jest dla mnie genialnie zrobione no jest parę minusów ale zakochałam się w tej serii po uszy tak więc naprawdę polecam jeśli macie ochotę na dobrego platformowego klasyka to Oddworld powinien wam przypaść do gustu parę lat temu wyszedł remake (New N' Tasty) którego chce sobie ogarnąć jak i wydanego niedawno Exxodusa (Soulstorm) nie mogę się doczekać dalszych części w nowszej odsłonie tym bardziej samego Stranger Wrath trzymam kciuki tak więc grajcie i cieszcie się grą ludziska.