Wielu moich znajomych pałowało się nad tą grą, że widowiskowe wyścigi, że wreszcie możemy tuningować nasze fury, że neony pod samochodami itp.. hehe Ile to czasu spędziło się w menu aby wybrać odpowiedni zderzak czy resztę elementów karoserii.
Mnie to aż tak nie porwało. Przyznaje było fajnie przez pierwszą godzinę ale później już mi się nie chciało babrać z tym całym tuningiem. Wolałem tradycyjnie zmieniać samochód i zaliczać wyścig za wyścigiem.