Zarąbista bijatyka nawalanka gra ma super grafę, design, postacie, klimat, bronie białe różnej mazi, pukawki, nekro, wiele innych narzędzi mordów i grupkę wojowniczych Romów na czele super mi się w to gra od czasu do czasu masakrując łepetyny czy to dresiarzy, gitowców po trepów czy służbę bezpieczeństwa czy innego NKWD fajnie mi się gra wszystkimi postaciami czy to w fabułce czy na arenie oczywiście gra ma parę wad jak dosyć minimalna ilość kombosów i to że wystarczy że uzbieramy w kupie cały garnizon i będziemy tylko używać zwykłych ataków to są już złapani w kleszcza i cała konkurencja jest już skasowana i wysmarowana w podłoże (prócz innych typów przeciwnika jak tych co unikają czy blokują) czy brak bloku w którym moglibyśmy wywijać kontry za bardzo poleganie na unikach czy wślizgach zbyt długie i nudne dialogi schrzanione i zrobione po macoszemu i prymitywnie Polskie tłumaczenie brak Polskich znaków i walka z głównym nemesis (którego lubię nazywać Rammstein ;D) która jest podzielona na 3 etapy ale jeśli tylko przegramy np w ostatnim to musimy całą tyradę powtarzać od nowa i poziom trudności w arenach jest na moje oko zbyt wyśrubowane ale i tak udało mi się wszystkie zaliczyć ale niekiedy zjadałam zęby ale giera warta polecenia dla fanów staroszkolnych bijatyk w które kiedyś szpilało się w zapaskudzonych pokrytych rdzą kurzem i gumą do żucia automatach w okupowanych przez nastolatków salonach gier i samo nekro wymiata którym możemy się leczyć i włączyć tryb Berserkera i zrobić FATALITY.