PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=788487}
7,9 3 046
ocen
7,9 10 1 3046
Metro Exodus
powrót do forum gry Metro Exodus

Rozczarowanie

ocenił(a) grę na 3

Spodziewałem się klimatu porównywalnego do Pikniku na skraju drogi, ale ze Stalkerem nie ma tutaj żadnej rywalizacji z wyjątkiem walorów graficznych. Ta gra wygląda pięknie, ale jest niedopracowana w stopniu, który uważam za odpychający.

1.) Poziom trudności hardcore jest źle skalibrowany. Ultra-czujne AI widzi Cię w cieniu i przez ściany a wrogom wystarczy tylko ułamek sekundy by nas zdemaskować. Jest to dosyć problematyczne jeśli weźmiemy pod uwagę to, że nie mamy możliwości wychylania się na boku. Jak na serię, która już od pierwszej części nagradzała za skradanie się, uważam że w tej generacji nie możemy być już wyrozumiali. Lubię wyzwania, ale tutaj rozgrywka zmienia się w niemożliwie frustrujące doświadczenie a zamiast głębszej immersji dostajemy konieczność nieustannego wczytywania stanu gry, jeśli chcemy wypracować sobie pozytywne zakończenie.

2.) Źle ustawiony system checkpointów. Gra potrafi zapisać się w chwili, w której zostajemy zauważeni przez wrogów, czasem nie zapisuje się w ogóle, co wpływa na powtarzalność.

3.) Poczucie braku kontroli, głównie w trakcie przerywników filmowych. Patrząc na przerywniki filmowe z oczu Artema czasami aż prosiło się o jakikolwiek pozór poczucia kontroli nad postacią. Zwykłe QTE naprawdę by się sprawdziło, a tutaj nawet nie możemy rozglądać się na boki. Ta gra momentami przechodziła się sama.

4.) Niemy protagonista. Takie rozwiązanie w tych czasach mogłoby przejść w przypadku gier nie przykładającej wielkiej siły do scenariusza, carnage shooterów typu Doom lub Dusk, ale nie przy produkcie na podstawie książek. Koń mi się uśmiał jak kompani Artema wzywali go przez radio: "Artem, odezwij się!". Nasz protagonista z jednej strony jest niemową, z drugiej słyszymy jego głos w czasie ładowania rozgrywki, gdy czyta swoje zapiski - WTF?!

5.) Długość wczytywania gry - prawie minuta ładowania to lekka przesada.

6.) Średnia optymalizacja - gra momentami ścina się, od premiery minęło sporo czasu a problem nadal nie został naprawiony.

7.) Poważne problemy z detekcją kolizji. W scenie z przyłączaniem wagonu, gdy mieliśmy starcie z grupą bandytów, ci potrafili strzelać przez ściany wagonu.

8.) Nieciekawe postacie i drewniane dialogi. Nie mogę być jedyną osobą, która nie znalazła w tych postaciach czegokolwiek interesującego. W głowie nie zapadł mi ani jeden antagonista, Artem jest niemową a nasi kompani zanudzają nas długimi i nieciekawymi historiami. Aktorstwo i dubbing - leży. Zero emocji.

9.) Przewidywalny scenariusz - uwaga, spoiler. W scenie, w której Młynarz rozmawiał przez radio z grupą podającą się za ministrów natychmiast wiadomo, że to pic na wodę. Mimo wszystko banda starych wyjadaczy daje się nabrać i wpaść w bardzo dziwną i przekombinowaną zasadzkę, zrobioną tak, jakby na siłę chciano utrzymać nas w niepewności. Nie znam Głuchowskiego i nie wiem na ile mocno konsultowano się z nim w sprawie scenariusza do tej gry, ale wypada to po prostu słabo.

10.) Nieciekawa eksploracja - w tym świecie nie ma nic ciekawego. Jedyne, co jesteśmy w stanie zbierać to materiały do naprawy broni i ulepszenia do nich, chemikalia do wytwarzania apteczek, notatki zmarłych i nagrania audio. Nie mamy tutaj porządnego inwentarzu ani możliwości zarządzania nim. Świat, choć wygląda pięknie, jest totalnie nieciekawy i mdły; gra sili się na wystraszenie gracza jump scare'ami, ale brak tu elementów horroru, które jeżyły włos na głowie chociażby w Cieniu Czarnobyla.

11.) Słaby dźwięk - ze wszystkich elementów składających się na tą grę, uważam że najbardziej opieszale potraktowano dźwięk. Ataki wręcz brzmią jak z filmów z lat 80, żaden stwór nie przeraża, żaden dźwięk nie zapada w pamięci. Niestety, ale pod względem audio Metro Exodus wypada bardzo słabo.


Co jest jednak najgorsze - nie jestem w stanie zrozumieć fenomenu tej gry. Mimo wspaniałej oprawy graficznej pod względem gameplayu jest co najwyżej przeciętna i niedopracowana. Nie dostrzegam w niej nic interesującego i uważam, że była to dla mnie strata czasu. Nawet to, że miałem pozytywne zakończenie zdaje się być słabym pocieszeniem.

ocenił(a) grę na 7
Sportwell

Taki jesteś nastawiony na doznania audio, ale mam nadzieję że oceniając dzwiek jako beznadziejny chociaż zauważyłeś że słuchając rozmowy np. Dwoch npc musimy odwrocic sie do nich, bo w innym wypadku dzwiek dobiega tylko z jednej strony? (np lewej sluchawki). Nie jest to typowe zjawisko w grach.

ocenił(a) grę na 5
Sportwell

Wypunktowałeś dokładnie wszystkie moje problemy z tą grą - może poza poziomem trudności, bo moja cierpliwość do toporności tej gry się skończyła jakoś między Wołgą a 'Pustynią Kaspijską' i stwierdziłem, że nie warto sobie psuć krwi i marnować czas nad czymś tak niewdzięcznym i niedopracowanym, więc z radością przeszedłem resztę na "easy".

Koszmarnie toporne sterowanie, "topienie się" po ewidentnym skoku na kawałek lodu identyczny z tym na jakim jeszcze chwilę temu się stało, wchodzenie w tekstury albo niewidzialne ściany, nieodhaczające się na mapie "points of interest" mimo splądrowania ich... przykłady można mnożyć, ale po co.

Voice acting i dialogi na bardzo niskim poziomie. Na jakiś czas przełączyłem się na rosyjski, bo myślałem, że może tam jest lepiej. Może jest... ale tylko odrobinę, natomiast denerwujące przeskakiwanie lub niepojawianie się napisów nie pozwalały cieszyć się grą przy ledwie liźniętej znajomości rosyjskiego. Może granie wcześniej w RDR2 podniosło poprzeczkę za wysoko... Metro Exodus przy tym wygląda jakby powstało 15 lat temu.

No i ten niemy Artem - nie wiem, kto na to wpadł i dlaczego nikt nigdy po drodze nie ogarnął, że to beznadziejny pomysł w sytuacji, gdzie tak wiele postaci nam towarzyszy po drodze i chce się z nami komunikować. Tylko zrujnowało to klimat, i tak już nienajlepszy przy słabym actingu i zbanalizowanych postaciach (wielki służbista i lider Młynarz, który nie ogarnął że pcha się jak 13letnie dziecko w oczywistą pułapkę; Anna, która nie gada o niczym innym jak tylko o tym jak wielką miłością jej życia jest Artem itp. itd.).

Gra staje się fajna bliżej końca, Tajga nie przytłacza już wielką i pustą mapą, ostatni rozdział we Władywostoku naprawdę trzyma klimat itp. Może wystarczyło po prostu zostać pod ziemią?

Niestety, choć lubiłem serię książkową - gry w świecie Metra w ogóle mi nie podchodziły. Przy wysokich ocenach Exodusa myślałem, że może w końcu... ale tym rozczarowanie było większe. Również nie rozumiem, skąd tyle szumu o tę grę. Nawet graficznie i technicznie wypada słabo, daleko jej moim zdaniem do ostatniego Tomb Raidera, Doom'a Call of Duty czy Far Cry. A o dziwo chodziła GORZEJ niż wszystkie wymienione, i to przy DLSS.

ocenił(a) grę na 10
Sportwell

1. Ja nie miałem problemu ze skradaniem się, na poziomie hardcore nie doświadczyłem strzelania przez ściany wagonów czy innych. Wrogowie mają szybką reakcje, ale w świecie przedstawionym przetrwają tylko najlepsi więc immersyjnie mega, większych problemów z grą nie miałem (może skradałeś się w dzień zamiast w nocy?? nie wiem :D )

2. Nie miałem, takiego wrażenia szczególnie że jest szybki zapis....

3. Kompletnie mi to nie przeszkadzało ani nie wybijało zbytnio z immersji.

4. Tutaj się zgodzę w pełni, jednak nie przeszkadzało mi to za bardzo ;)

5. Całkiem spore mapy, pełne detali i innych rzeczy jednak dzieje się tak tylko za pierwszym razem, potem przy zgonie nie trzeba już tyle czekać i gra się wczytuje w 3 sekundy.

6. Mimo, że mój PC nie spełniał wymagań na ultra, grałem na ultra przy 50-70 klatkach, przy sporadycznych dropach, gdzie tylko raz mnie to wkurzało.

7. Tak jak w punkcie pierwszym, nie spotkałem czegoś takiego.

8. Tutaj to kwestia subiektywna, ja potrafiłem spędzić 40 minut w podroży i posłuchać co postaci mają do powiedzenia, a co do aktorstwa to zależy w jakim języku grałeś, ja grałem po rosyjsku i dla mnie to była czysta magia <3

9. Banda wyjadaczy? No nie pod tym względem, sami nie znali dokładnie tego co znajduje się po za tunelami metra, no cóż ludzka głupota.

10. Nieciekawa eksploracja? W Metro? Mnie nigdzie indziej nie pochłonęła eksploracja mapy jak tutaj, gdzie każdy z budynków został zaprojektowany nie jak w takim falloucie gdzie znaczna część jest zrobiona na kopiuj wklej, każdy budynek ma inne umeblowanie rozmieszczenie pomieszczeń, co do inwentarzu nie ma go tutaj i bardzo dobrze, to nie jest gra rpg jak wspomniany Cień Czarnobyla, który mi nie jeży włosów na głowie, to nie Silent Hill 2 , czy Amnesia Mroczny Obłęd.

11 Słaby dźwięk? Mi się tam podobał nawet wyłączyłem sobie muzykę .. wszystko dla wzmocnienia immersji i było obłędnie kroki, szmery, dźwięki zacinających się zamków, coś pięknego.
'

Co do niedopracowania, pamiętaj, że to nie jest ogromne studio, ale moim zdaniem pewne rzeczy robią lepiej, niż twórcy Call of Duty, które mnie nudzi po jakimś czasie, a skoro nie podobała Ci się jedynka ani dwójka, to po co kupowałeś trójkę? XD

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones