Dużo o tej grze słyszałem, że dobra fabuła, że fajnie ukazuje średniowiecze itp.
Długo mimo wszystko zwlekałem by w nią zagrać.
I mogłem zwlekać jeszcze, ale coś mnie pokusiło by pograć w ten jakże zglitchowany i zabugowany tytuł.
W różne gry grałem, w niejeden chłam i niejeden badziew, ale ta gra właśnie do takich badziewi się zalicza.
Po pobraniu 36gb patcha, może glitche typu wpadanie pod ziemię czy zapadanie się twarzy we włosach zniknęły, ale zabugowanie pozostało.

Zacznijmy np od takich niuansów.
Poszedłem od początku w retorykę - a myślę sobie, przegadam ludzi.
I tu zaczyna się pakiet bugów.
Pierwszy z ciekawych był podczas rozmowy z Borzkiem w tym Trelenbergu czy jak mu tam.
Mówię do Borzka że chcę wyjść pochować rodziców.
Nie nie wypuszczę cię bo tam niebezpiecznie.
Używam retoryki - ale muszę, pan by zrobił to samo na moim miejscu - pisze SUKCES.
Powiedziałem nie.
Co ? To tak wygląda SUKCES w tej grze ? kto to wgl tak zaprojektował ?
I to nie jedyny przypadek.
Z Kuneszem było podobnie, przegadałem go - SUKCES - a i tak w mordę zarobiłem.
Tak samo ze Zbyszkiem co zwłoki okradał.
Chciałem pożyczyć łopatę - SUKCES - a Zbyszko i tak sadził się do walki.
A jak już miałem dać mu po mordzie to Zbyszko rzucił tekstem - stawaj i walcz, po czym uciekł.
Gdzie w solucji pisze, że walka na pięści miala się odbyć...

Dodatkowo te cutscenki z Heniem i wyciąganiem miecza.
Za każdym razem nasz Henio na filmiku dobywa miecz, ale gdy filmik się kończy i zaczyna się gra, ktoś się na mnie rzuca, ja uderzam "mieczem" a Henio walki prostego z pięści, bo się okazuje że to taki tyciutki psikus ze strony je.bnietych programistów. Serio tego nikt w studiu nie zauważył, że po filmiku trzeba samoczynnie broń dobyć ? To po co na filmiku Henio to robi, no ja pier.dole...

Zbieranie tego wszelakiego badziewia typu kwiatki itp, też nie jest takie piękne. To nie ta gra co Wiedźmin, Skyrim, gdzie wystarczyło najechać na krzew, kliknąć i już.
Tutaj trzeba szukać kursorem mikro luki by podświetlić chabazia, bo tak sobie zażyczyli programiści.
Nie można było tego bardziej spier.dolić.
Dodatkowo nie każde zielsko da się zebrać.
Można zebrać maka, bławatka, pokrzywę czy oset, ale takiej samej wielkości fioletowe kwiatki już nieeee. Bo tak sobie zażyczyli programiści. Możesz zbierać tylko wybiórczo. Ehh.

Z glitchy jakie zauważyłem - mimo wszystko jakieś są - to na zamku w Trelenbergu spotkałem na blankach trzech łuczników ala ludzka stonoga - Połączeni w jedno.
Z mniejszych głupot po ucieczce z tegoż zamku , jak zawezwano alarm natrafiłem na stojącego jak słup soli rycerza.
Omijam go łukiem, a ten się na pięcie obraca i w te słowa:
"a tu cię mam, uff puff, ależ musiałem się za tobą nabiegać"
Serio ? Ty biegałeś za mną ? Niee, ty stałeś w miejscu jak posag matole !

Dodatkowo dlaczego zrobiono to tak że do każdej postaci jak chcemy zagadać musi załączyć się filmik z przejściem do cutscenki, albo jak coś zrywamy... za każdym razem ten sam chole.rny filmik... jak to wkur.wia.
A skoro przy filmikach jesteśmy, to scena mordu na rodzicach. Popatrzcie jak dźgają matkę piką, uderzają mieczem. Ciosy nawet nie dotykają ciała... Normalnie jak we wrestlingu, udawane ciosy. Baliście się że was wirtualny NPC pozwie za szkody cielesne czy jaki h.uj ?

Nasz Henio wiecznie jest głodny. Zżeram co popadnie, z gara (z którego nic nie ubywa wizualnie), z inwentarza a ten ciągle gada że głodny, co go kur.de tasiemiec gigant trawi ?
Gra także cierpi na opóźnienie w reakcjach, cokolwiek wyciągam czy chowam - miecz, pochodnie - ma opóźnienie sekundę bądź dwie. No kur.de to wcale nie pomaga !

A już apogeum wkur.wienia sięgnęło, gdy miałem nauczyć się otwierania wytrychem.
Jest to tak nieintuicyjne, że czescy programiści powinni uczyć się tejże czynności ze skyrima np.
Nie idzie wgl ogarnąć tego otwierania wytrychem. Robię jak w opisie i nie idzie.

A chędożyć ten tytuł. Wszystko jest tutaj drewniane, ruchy postaci, ciosy Henia, mimika twarzy.
Ta gra pokazuje jak nie powinno się gier tworzyć.
Czym tu się zachwycać ? ta gra ani ładna, ani grywalna. bug na bugu, bugiem pogania. Może tylko fabułą się broni.
Nie wracam do tego chłamu, syfem bije od tej gry na 5 metrów.
Zamiast dobrze się bawić przy grze, to brnę w tonie gó.wna i syfu po sam pas.