To może znasz odp na moje pytanie?
http://www.filmweb.pl/videogame/Just+Cause+2-2010-611534/discussion/Co+dalej,248 0259
spędziłem przy niej ponad 80 godzin i powiem szczerze że świetnie się bawiłem. idealna by pograć po pracy i się zrelaksować. polecam
To dałeś czadu, ja mam aktualnie 41% i 50 godzin grania. Gra jest niezła, taka rozwałka nie wymagająca myślenia, może znudzić ale grajac sobie raz na jakiś czas to spoko, no i leżą u mnie wyścigi, tymi małymi odrzutowcami nie bardzo ogarniam, czasem do wyścigu samolotem brałem helikopter ale są takie że helikopter jest za wolny, no i wyzwania skakanie z budynków i zaliczanie obręczy niestety też nie zrobie. Ale ogarnianie miasteczek, baz wojskowych, portów to super sprawa, w między czasie misje się porobi i jakoś czas leci.
Latanie też na początku wydawało mi się strasznie trudne ale po kilkunastu (kilkudziesięciu :) ) próbach w końcu to ogarnąłem i latanie stało się przyjemnością. Co do obręczy sytuacja wygląda podobnie, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć :) ale do przyjemnych nigdy one nie należały.
Znaczy mnie generalnie latanie nawet bawi, zwłaszcza helikopterem, no i awionetką sobie nawet radze ale leże przy tych małych i dużych odrzutowcach.
Kolego ukończyłem ponad 96%, przełamałem się i zrobiłem wszystkie wyzwania, lokacje na mapie, zabiłem wszystkich pułkowników, wyzbierałem przedmioty dla frakcji i wiele wiele innych ale nie chce mi się szukać lokacji nie znajdujących się na mapie czyli pojedyńczych gazociągów i stacji paliw. Po prostu mi się już nie chce.