PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=624440}
8,9 47 006
ocen
8,9 10 1 47006
Grand Theft Auto V
powrót do forum gry Grand Theft Auto V

konkurencja dla GTA

ocenił(a) grę na 5

tak się zastanawiam, czemu ktoś w Europie nie wypuści gry która stanowiłaby konkurencję dla tej serii. bo sam pommysł Rockstar miało wspaniały, ale jego realizacja ostatnio jest coraz gorsza. zresztą lokaliacje w USA mają mało do zaoferowania, są po prostu cholernie nudne. jakby to osadzić gdzieś w Europie (Paryż, Madryt, Rzym, Barcelona, Marsylia - tyle wspaniałych miast) i zrobić dobrą fabułę to byłaby dopiero gra.

ocenił(a) grę na 10
7mari

W Paryżu dział się The Saboteur.
http://www.filmweb.pl/videogame/The+Saboteur-2009-608886

W Londynie - obie części The Getaway i spinoff Gangs of London
http://www.filmweb.pl/videogame/The+Getaway-2002-615792
http://www.filmweb.pl/videogame/The+Getaway%3A+Black+Monday-2004-631420
http://www.filmweb.pl/videogame/Gangs+of+London-2006-625273

Spora część serii Assassin's Creed z tego co mi wiadomo dzieje się w Europie.

W Driv3r była Nicea i Stambuł.


Z projektowaniem sandboxa typu GTA osadzonego w dzisiejszych czasach i w Europie jest ten problem, że wbrew temu co deklarujesz amerykańskie miasta są nie tyle "nudne" co sensownie zbudowane i tym samym lepiej nadające się na mapę do gry. Amerykańskie miasta budowane są "w kratkę" z ulicami przecinającymi się pod kątem prostym; z punktu widzenia designu gry jest to lepsze zarówno dla projektanta, który ma ułatwioną robotę, jak i dla gracza, któremu trudniej się pogubić. Zagraj sobie w The Getaway, jeżdżenie po Londynie to jest koszmar w porównaniu do np. San Fierro czy Los Santos, koszmar pod względem nawigacji i zapamiętywalności miejscówek znaczy się. Trzeba brać pod uwagę że gra to gra a nie przewodnik turystyczny i ze "wspaniałych miast" dla deva najważniejsze jest czy miasto będzie w grze funkcjonalne, dopiero potem czy ładnie wygląda.

Do tego dochodzi rynek zbytu. Ameryka jest po prostu największym i jak ktoś chce klon GTA sprzedać, to robi pod Amerykę. Robiąc GTA w np. Madrycie z góry wiadomo że kupi to mniej ludzi niż jak będzie to GTA w Las Vegas, bo do Las Vegas chce pojechać każdy, choćby w grze.

Do tego miasto miastem, ale i otoczka gry nie może być nudna. Europa jest tak bezpłciowa w porównaniu do USA, że naprawdę nie ma się co dziwić. U nas nie ma czego wyśmiewać nawet za bardzo, Europa składa się z narodów o totalnie innych poczuciach humoru i problemach, jak zrobi ktoś grę "pod Niemców" to Polakom się nie spodoba, jak zrobi się grę "pod Polaków" to Niemcy nie zrozumieją; i tak dalej. Więc znów się to przekłada na rynek zbytu - gra osadzona w europejskim mieście będzie interesować zapewne tylko kogoś, kto mieszka w kraju z którego to miasto pochodzi. Czego jestem najlepszym przykładem, bo o ile jeszcze w Warszawie by mnie gra zainteresowała, tak jakieś Marsylie i Barcelony mam totalnie w dupie :P

Krótko więc odpowiadając: nie robi się GTA w Europie, bo może miasta są "wspaniałe", ale się nie nadają do gier.

ocenił(a) grę na 5
rozkminator

samo Rockstar rozważało zrobienie GTA w Tokio, więc na pewno to nie jest tak że tego typu gra musi być osadzona w realiach USA. A Japonia wcale nie musi przypadać do gustu ani Amerykanom ani Europejczykom

to co zdecydowało o porzuceniu planu było to, o czym mówisz: problemy z rozwiązaniem komunikacji. w Tokio to jest taki zatłok uliczek itp że nie wyszłoby. tak samo nie wyszłoby z Londynem. ale już kontynentane miasta, poza Włochami, są bardziej przestrzenne i przypuszczam że dałoby sie zrobić, zwłaszcza w erze "fast travel" na mapach sanboxowych

a tak poza tym chodzi mi o coś w stylu GTA, ale dostosowanego do Europy, czyli wiadomo że mielibysmy do czynienia z zupełnie innym rodzajem gangsterki, innymi historiami, postaciami, i wcale to nie musiałoby być gorsze od amerykańskich pomysłów, wręcz jak dla mnie wiele misji GTA w całej serii tych gier było niesmacznych i mi jako Europejczykowi w ogóle się nie podobały

tak wspomniałem Barcelonę bo można by było zrobić grę cudowną wizualnie (GTA takie nie jest) czy Marsylię, bo tam jest duża przestępczość. Nawet, teraz tak sobie myślę, Neapol byłby niezłym miejscem, z taka mafią jak Camorra. (choć właśnie trzeba by było dobrze rozwinąć podróżowanie, bo ciasne uliczki to tam są). i takie miasta dla mnie miałyby więcej do zaoferowania niż Warszawa, gdzie akurat w tej chwili przebywam

ocenił(a) grę na 10
7mari

Bo ja wiem czy Japonia jest taka niepociągająca dla nas białasów ;) Zwróćmy uwagę że mówimy o grze, czyli produkcie skierowanym do graczy, czyli do grupy ludzi akurat niejako z definicji często Japonią zainteresowanych (połowa konsol pochodzi z Japonii, dzielnica Shibuya zainspirowała wizualnie połowę filmów i gier z gatunku cyberpunk, ogromna ilość gier opartych na anime - i tak dalej). Seria Yakuza cieszy się w sumie pewnym powodzeniem, podobnie Shenmue, a są to gry czasem porównywane do GTA ze względu na otwarty świat. Sleeping Dogs co prawda było osadzone w Hong Kongu o ile dobrze pamiętam, ale nadal jest to bardzo dalekowschodni klimat. Generalnie tzw. Orient był dla Europejczyków zawsze czymś egzotycznym i ciekawym.

Natomiast co do "dostosowania gangsterki" to jest właśnie najtrudniejsze moim zdaniem. Bo jak Rockstar zrobi w GTA bohatera np. czarnego gangsta, to każdy z tym miał jakąś większą lub mniejszą styczność, każdy kojarzy z dziesiątek filmów czy seriali że np. Brooklin czy Harlem to dzielnice o określonym klimacie. Jak zrobią bohatera włoskim mafiozem w Nowym Jorku, to te klimaty też są wszystkim znane - bo filmy amerykańskie ogląda każdy. Dochodzi jeszcze element humoru i tu jest już najgorzej. Bo - ponownie - amerykańska popkultura jest znana i parodiowana na całym świecie. Natomiast mało kto skojarzy jakieś lokalne żarty krajów europejskich, jeśli nie jest jakimś kulturoznawcą.

Nie do końca rozumiem o co chodzi z tymi "niesmacznymi" misjami i jak mogą się komuś nie podobać bo jest europejczykiem? :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones