Far cry 6. Daję 8/10
+ ładna grafika
+ ciekawa fabuła
+ fajne bronie
+ i mechaniki
+ cieżka, tematyka
+ brutalność
+ humor typowy dla fc, przerysowany i niedorzeczny
+ mega dopracowana pod względem reakcji z otoczniem, rozwalanie opon, szyb itp
+ zero problemów techniczncyh oprócz kilku drobnych bugów
- powtarzający się schemat, poruszania po mapie, skok z samolotu i potem lecisz do celu, w ogóle nie trzeba poruszać się na lądzie
- wprowadzenie doo 80% misji to po prostu ekran misji, z tym co się za nią dostanie, krótkim tekstem, wszystko skipowałem
szkoda że nie było animacji jak przy głównych misjach
- za łatwa
- mod na armor piercing OP, odblokowałem ulepszonego kałacha (broń 2 lvl) + armor piercing mod i wszystkich miałem na hita
- mój end game'owy loadout miałem po pierwszych kilku godzinach gry
- nie mogę juz słuchać angielskiego z tym akcentem, bleeeah, to samo w fc4 jak gadali z hinduskim akcentem
- niektóre postacie mega irytujące, szczególnie 80% babek
- muzyka, to nie to co fc 5
total gameplay time 31h, game progression 100%, wszystkie obozy, wszystkie diamenty (special loot), chyba wszystkie ukryte bronie, wszysktie AA-działa, wszystkie punkty strażnicze. Total kkills 2182
Gra ma super klimat na tej wyspie,grafika elegancka.Fabuła ciekawa,tylko że niektóre zadania są monotonne.Ciągłe zbieranie złomu,benzyny też w końcu nudzi.Ale ogólnie gra się spoko.Fabuła jest jest krótka,a pobocznych misji aż tak się nie chce wykonywać na 100%.PS najgorzej męczące było to całe przemieszczanie się z miejsca na miejsce i zabijanie po drodze tych samych wrogów.Tak jak wspomniałeś jedynie lot samolotem-helikopterem,skok i lecisz w sam środek misji,podobnie jak w,Medal of Honor Airborne :D
Zapomniałeś o największym plusie tej części - Chorizo the best amigo :))) Do dziś słyszę skrzypienie kółek z jego wózeczka haha, mega sweeet XD
Kur-Chuck Norris też robił robotę, o pumie na sterydach już nawet nie wspominam :P W ogóle bez zwierzęcych amigos gra miałaby inny charakter ;)