Jak sądzicie? Co się stało z Josephem na końcu? Nie zabiłam go tylko po prostu sobie poszłam do Prosperity i zostawiłam go krzyczącego na klęczkach. Może ktoś z Was ma jakąś teorię na temat tego czy np potraktował to jako znak od Boga czy miał już dość i sam zakończył swoje życie?