PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=611799}
7,7 719
ocen
7,7 10 1 719
Dune 2000
powrót do forum gry Dune 2000

Fajna gra ale pewne błędy denerwowały człowieka. Do błędów należało np. jak miało się kilka baraków to i tak tylko z jednego można było rekrutować jednostki czy tak samo faktorie, albo wygrywało się jak niszczyło się wszystkie jednostki czasem trzeba było szukać po całej mapie 1 harvestera to chyba tyle. Gdyby nad nimi popracowali to gra byłaby super tak samo dobra jak starcraft, muzyka była dobra i wpadała do ucha pasowała mi tam mam, mimo tych błędów i upływu tylu lat lubię do niej czasem czasem wrócić i pograć po kilka godzin.

ocenił(a) grę na 10
szymon52g

pamiętam że spaliłem na niej swojego pierwszego peceta
a te błedy były do zniesienia

talesso

Dla mnie ona jest kultowa, masz rację były do zniesienia te błędy bo jakoś gram w nią do tej pory :)

szymon52g

Dzięki większej liczbie baraków jednostki szybciej się szkoliły. Co do reszty- masz rację;)

truvneeck

Dokładnie chciałem to napisać ;)

ocenił(a) grę na 9
szymon52g

Dzięki większej liczbie baraków jednostki szybciej się szkoliły i można było wybierać z którego baraku ma wychodzić piechota. Poważnym błędem było za to, że wystarczyło zająć budynek jakiś przeciwnika i potem można już było mu budować swoje rzeczy pod nosem, wtedy wykańczałem go barakami i inżynierami xD Albo grając harkonen budowałem fabrykę i odrazu tego niszczyciela specjalnegoxD Ale gra genialna, mojego bratanka (teraz 7 lat) ulubiona gra zaraz obok Diablo2 i Herosów i Civilizacji2 XDD Chyba najgorsze co się mogło przytrafić bo mi się przytrafiło raz to szukanie fremana, a byłem pewny ze harvester gdzieś musi stać... i w końcu wziąłem cała armie i jechałem po całej mapie i nagle wyszło ze go rozjechałem a stał sobie gdzieś w morzu melanżu ;D (to się przy okazji przyznam że jako dzieciak kilku letni myślałem że spice oznacza piasek xD)

ocenił(a) grę na 10
roots_reggae

C&C co chwile wychodzi, ostatnio dostaliśmy nowe Starcrafty a niestety seria Dune odeszła w zapomnienie, oby nie na zawsze bo gierka jak dla mnie po prostu zajebista, jedna z pierwszych w jakie grałem. Po prostu klasyka RTS, Emperor juz nie był tak dobry. Obyśmy doczekali się kiedyś kontynuacji.

ocenił(a) grę na 8
Stigg

Nigdy o tym nie myślałem, ale masz rację. Te gry zasługują na dobre kolejne części. To pewnie przez to, że uniwersum Diuny nie jest jakieś mega popularne. Może jakby strzelili jakiś epicki film to by i jakieś gry puścili przy okazji.

roots_reggae

^^ Spice - przyprawa /melanż ;)

szymon52g

Bardzo dobry remake Dune II aczkolwiek miał parę rzeczy, które mi się nie spodobały. Przede wszystkim brak limitu jednostek, który był w Dune II i przez co gra wymagała taktyki z ograniczonymi siłami. W D2K wystarczy masowo produkować najsilniejsze jednostki i szturmować. Druga sprawa to Dead Hand Harkonnenów. W DII to była bardzo silna broń, potrafiąca zniszczyć kilka budynków, ale bardzo niecelna. W D2K nie dość, że jest również niecelna to i całkowicie bezużyteczna, bo ledwo jeden budynek niszczy. Reszta to właściwie stary dobry Dune II i znacznie lepiej mi się grało w niego, aniżeli w dość przekombinowanego Starcrafta.

_Salvin_

Dodatkowo nie ma ataku na bazę trzeba było wybierać każdą jednostkę by niszczyła, w Starcrafcie łapałeś oddział kontro A i na małej mapce wskazywałeś i po drodze wszystko niszczyły. I te budowanie pod nosem wroga to też irytujące.

ocenił(a) grę na 4
szymon52g

StarCraftowi i tak by nie dorastała do pięt. W StarCrafcie, żeby wygrać, musisz zniszczyć tylko budynki wroga, a nie wszystkie jednostki. Możesz budować gdziekolwiek, a nie tylko budynek obok budynku. Masz trzy unikalne rasy, w Dune każda jest taka sama. Jednostki w SC są w miarę szczegółowe, a nie są tylko zbitką paru pikseli. Mają różne własności, jak rzucanie burzy psionicznej przez High Templarów, ustawianie się w tryb oblężniczy (artyleryjski) dla terrańskich czołgów, zakopywanie się w ziemi przez Zergi, teleportacja Arbitrem, błyskawiczne przenoszenie się Kanałem Nydusowym, wystrzeliwanie myśliwców przez Lotniskowce Protosów, maskowanie, latające budynki Terran i wiele, wiele innych. W Dune tylko budujesz wojsko i atakujesz.
W SC możesz nakazać, aby wszystkie wyprodukowane w danym budynku jednostki zbierały się w jednym punkcie. Możesz kolejkować budowanie albo ruch wojsk. Są wojska powietrzne. Do tego takie szczegóły, jak to, że każdy typ jednostki ma swój własny głos, teksty i animowany portret.
A muzyka w Dune faktycznie jest świetna, ale starcraftowa też jest genialna.

ocenił(a) grę na 10
Trias

Masz zupełną rację. Mało tego, niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że w Starcrafcie jednostki były podzielone na typy:
Mechaniczne, biologiczne, niebiologiczne itp. Do tego cele duże, średnie i małe. W zależności od tych czynników kalkulowany był damage, który zadawały konkretne typy broni. Dodajmy do tego osłonę terenu i różnego rodzaju modyfikatory.
W Dune 2000 jest to dość niejasne i pogmatwane, ale jednocześnie banalne.

Kocham Dune 2000, bo to jedna z pierwszych gier w jakie w życiu grałem na starożytnym komputerze u braci mojej mamy, ale to tytuł, który jest zupełnie nieporównywalny ze StarCraftem, który wyszedł kilka tygodni wcześniej...

Dodatkowo niestety, muzyka z Dune 2000, chociaż dobra to po prostu nie przebije ARCYDZIEŁA, jakim jest soundtrack ze Stacrafta.
Moim zdaniem zwłaszcza tracki terran (od których każdy przecież zaczynał kampanię). Te utwory muzyczne oddają klimat gry, w którą gramy tak doskonale, że aż zapiera dech po tych wszystkich latach.

Muszę przyznać, że klimat Dune 2000 nieco przypomina mi właśnie granie Terranami, taką prostotę, ale to tylko pokazuje w jak wielu miejscach SC jest po prostu lepszy i dojrzalszy. Powiedziałbym, że potencjał Dune 2000 to właśnie 1/3 StarCraftowego

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones