Nóż się w kieszeni otwiera na widok takiego opisu gry i wystawieniu oceny 10/10.
Ale każdy ma prawo do swojej opinii i oceny.
Absolutnie nie rozumiem jednak Twojej argumentacji. Ta gra jest dla Ciebie arcydziełem branży, tylko dlatego, że przez godzinkę gramy "nie nudną" postacią?

1 Ta postać ma ciekawe dialogi .
2 Ciekawe misję i dodatkowe cele do nich np Musimy wejść do fortu ale wróg nie może nasz zauważyć i
musimy zabrać mapę a nikt nie może nasz zauważyć . Możemy dodatkowo zniszczyć armaty .
Inna misja . Jesteśmy forcie i musimy zabić kilku oficerów i dodatkowo uwolnić Indian a wróg nie może nasz wykryć przy
tym .
3 Satyryczna scena . Wchodzimy do karczmy z Indianką i mówi jej żeby nie zrobiła mu wstydu .
Podczas podsłuchiwania rozmowy wybucha walka z nimi.
Ta postać zwiększyła ocenę tej gry bo bez niej dostała by 8.
Bitwy morskie oprócz tej postaci zwiększyły ocenę .

Później razem walczymy ze swoim ojcem .
Ten wątek był dobrze dopracowany fabularnie i misję tym wątku były dobrze zrobione.
Zamordowanie ojca była to najlepsza scena w tej grze.
Najbardziej wzruszająca tej serii śmierć .