PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=612363}
6,8 149
ocen
6,8 10 1 149
ArmA: Armed Assault
powrót do forum gry ArmA: Armed Assault

Zacznę od tego że ArmA prezentuje się naprawdę bardzo okazale od strony graficznej. Mamy zarówno ładne widoczki oraz dobrze odwzorowane jednostki piechoty i pojazdy mechaniczne. Wyraźnie widać też że Czesi pracując nad nową grą kładli duży nacisk na rozwój AI. Muszę przyznać, że wrogie jednostki sterowane przez komputer potrafią przysporzyć sporo kłopotów, nawet mi - człowiekowi który przeszedł Flashpointa ze wszystkimi dodatkami kilkanaście razy. Skubańcy cały czas kombinują obchodząc nas od boku i jeszcze potrafią sprawnie wykorzystywać ukształtowanie terenu i osłony. Dodano też kilka fajnych bajerów jak np. pływanie, efektownie wyglądające rykoszety pocisków od ziemi, dodatkowy karabin dla dowódcy czołgu, więcej miejsca na magazynki, zmodyfikowano noktowizor na bardziej realistyczny itd. Niestety gra nie uchroniła się od błędów. Minusowanie rozpocznę od tego że musiałem zainstalować 3 patche o łącznej wadze 1,13GB żeby tą grę w ogóle uruchomić. Największą bolączką wydaje się być system wyboru ikon szybkiej akcji (chyba wzorowany na konsolowych grach) - dawniej tego nie było, tylko lista z boku. Otóż ikony te pojawiają się jak chcą w losowy sposób - raz podchodzi się pod trupa i ikona jest, a za drugim razem już jej nie ma -.- Oczywiście akcja nie pokazuje się też na wspomnianej liście. Kolejnym problemem jest brak kwadracika którym namierzało się cel w pojazdach. Trzeba klikać gdzieś po ekranie na chybił trafił bo nie wiadomo gdzie aktualnie znajduje się wskaźnik myszy. Idąc dalej - model lotu śmigłowcem woła o pomstę do nieba. Jeżeli już uda nam się za 10 razem wykonać manewr skrętu i nie roztrzaskać się przy tym o ziemię, to i tak marne są szanse na trafienie czegokolwiek bez konieczności użycia pocisków kierowanych. Nawet AI ma problemy z poruszaniem się śmigłowcem. Dziwaczny system biegu. Nie dość że biega się wolniej to jeszcze sprint nawala - wystarczy że zmieni się lekko ukształtowanie terenu i żołnierz przechodzi z trybu sprintu do zwykłego biegu i trzeba ponownie wcisnąć przycisk odpowiadający za tą akcję, tak tak jest to denerwujące. Kolejną rzeczą która mi się nie podoba jest to że celownik zmienia pozycję po przeładowaniu broni na tą z kilku chwil sprzed tej operacji. Przechodząc Armę miałem kilkanaście takich sytuacji w których próbując zniszczyć wrogi czołg okazywało się że po przeładowaniu w momencie wystrzelenia rakiety celownik ulegał przesunięciu. Pojawia się też spory problem jeśli chcemy dozbroić naszych podwładnych - po prostu trupy z bronią nie chcą się pojawić na liście akcji jednostek nam podległych - trzeba własnoręcznie ich obszukiwać i wyrzucać ich broń na ziemię, dopiero wtedy ją "widzą". Misji do przejścia nie jest zbyt wiele i nie są jakieś szczególnie ciekawe, w dodatku niektóre mają błędy w skryptach.
To tyle. Jest jeszcze co najmniej kilka potknięć jakie wyłapałem ale nie będę się już tu znęcał. Ode mnie ArmA dostaje 6/10. Mogło być znacznie lepiej, niestety przez szereg błędów gra się bez rewelacji a w niektórych momentach jest wręcz nieprzyjemnie (wspomniane loty śmigłowcem).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones