PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10005558}
8,6 753
oceny
8,6 10 1 753
Alan Wake II
powrót do forum gry Alan Wake II

Mam co prawda pewne zastrzeżenia do całokształtu, system walki wydaje się gorszy (zwłaszcza praca latarki), ale bawiłam się przednio. Ilość nawiązań podczas pierwszych kilku godzin dostarczyła mi mnóstwa frajdy. Intertekstualność, powracający aktorzy, subtelne oczka puszczane do gracza zapewniają niekończący się festiwal wyszukiwania smaczków. Max Payne, przepraszam, Alex Casey jako pełnoprawna postać, która co chwila wyrzuca z siebie narrację rodem z filmu noir, przy okazji krzywiąc się w ten wyjątkowy sposób? Chwała panu Samowi Lake, że poszedł na całość. Nagrał 20-minutowy film i zagrał w nim główną rolę tylko po to, aby gracz mógł sobie posiedzieć w kinie po skończonej misji. Wyciągnął nawet z nicości piosenkarkę Poe (tę samą, której utwór wieńczył jeden z rozdziałów pierwszej gry), aby napisała piosenkę specjalnie na potrzeby tego tytułu. Zespół Poets of the Fall... no dobra, Old Gods, oni też przeszli samych siebie. Nowy utwór na każdym kroku. Poziomu z piosenką rockową wyczekiwałam z niecierpliwością, za to nie spodziewałam się że będzie ich KILKA, że pierwszy z nich pojawi się tak szybko i że będzie tak niesamowity :)
Wiadomo, klimat powala na kolana, jak to zwykle bywa u Remedy. Zwłaszcza sekcje Leża Mroku, gdzie atmosfera, muzyka, gra światłocienia to po prostu coś niesamowitego. Partie Sagi zrobiły na mnie mniejsze wrażenie, lecz nie ze względu na uboższy klimat (jest równie dobry), co jej postać nie wzbudziła mojej szczególnej sympatii. Wydawała się mało rozbudowana i bez charakteru, inne postacie zbyt często usiłowały nam wmówić jej cechy, które nigdy nie zostały pokazane.
Warto zagrać po angielsku, polskie tłumaczenie zawiera sporo niedoróbek. Pomijając rozkład tekstu (czasami się rozjeżdżał na tablicy Sagi albo na plakatach), zdarzały się najzwyklejsze na świecie pomyłki. Trudno jednak winić tłumaczy, którzy najpewniej dostali po prostu suchy tekst i nie znali kontekstu. Gdyby tłumacz obejrzał w musicalu Alana chowającego się w ciemnych okularach przed paparazzi, z pewnością nie przełożyłby "dark shades" na "mroczne zjawy" :)
Mimo wszystko nie jestem obiektywna, i w sumie pewnie nadal chętniej powrócę do pierwszej gry aniżeli AW2, ale trzeba przyznać, że studio wiedziało, w jakie struny długoletnich fanów uderzyć.

Pink_Phink

Masz zupełnie inne odczucia niż ja. Z tym że ja nie jestem turbo fanką pierwszej części (ot kiedyś przeszłam i zapomniałam). Osobiście przemęczyłam tę grę do końca i jakkolwiek wątek Sagi był dla mnie interesujący (miał fabułę, zagadkę itp), tak wątek Alana........ Dla mnie to było kompletne dno (przemęczyłam żeby mieć go z głowy) bez jakiejkolwiek fabuły - ot, symulator chodzenia z latarką. W moim odczuciu gra by dużo zyskała, gdyby wątek Alana wyciąć kompletnie (aczkolwiek i tu były elementy, które mi się podobały- np musical). Gdybym kupiła tę grę na płycie (co bym zrobiła gdyby była taka możliwość) to w połowie wątku Alana bym ją sprzedała, kupując ją w wersji cyfrowej czułam się zobligowana do przejścia (żeby nie okazało się że zmarnowałam 260 zł). I wiem że dużo osób się ze mną nie zgodzi - do czego ma prawo. Mowie tylko o swoich odczuciach w stosunku do tej gry.

ocenił(a) grę na 9
Rukiija

A to ciekawe, jak różne opinie wywołuje ta gra. Mi samej ciężko jest ją jednoznacznie ocenić, bo bawiłam się dobrze, ale zarazem miałam nieco inne oczekiwania i to, co najczęściej jest chwalone, niekoniecznie dla mnie okazało się najbardziej udane.

Muszę przyznać Ci rację w kwestii wątku Alana. Mimo że grało nim mi się lepiej niż Sagą (znany i lubiany bohater sprawił mi więcej frajdy niż nowa postać), to w zupełności zgadzam się, że jego połowa gry posuwała fabułę w stopniu minimalnym i jestem tym mocno rozczarowana. Żałuję, że podczas gry nie odpowiedziano tak naprawdę na żadne kluczowe pytanie i końcowy cliffhanger papugujący pierwszą część sprawił wrażenie, że tak naprawdę wcale nie posunęliśmy się do przodu. Tutaj pewnie też sporo osób się ze mną nie zgodzi :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones