Na tym właśnie polega fenomen tego programu że nie trzeba wcale być maniakiem motoryzacji aby kochać ten program, lubię prowadzić i ogólnie motoryzacje ale żaden ze mnie fan motoryzacji nie jest to moje hobby i ogólnie wszystkie inne programy o samochodach mnie raczej nudzą, zwłaszcza te polskie. Natomiast TG ma w sobie to coś co przyciąga widza, trudno powiedzieć co, myślę że główna w tym zasługa trójki prowadzących, sposobu w jaki prowadzą ten program, mam na myśli oczywiście panów Clarkson, Hammond i May bo tego co jest po nich nawet nie oglądam, program skończył się po ich odejściu.