Szczerze pisząc włączyłam ten program, żeby ponabijać się z grubych Amerykańców tak zadufanych w sobie, że aż żałosnych. Uczestnicy poniekąd tacy są, nie ma co owijać w bawełnę. Jestem ciekawa czy to ustawka, czy oni realni są tacy puści. Bardzo pozytywnie zaskoczyli mnie jednak prowadzący show. Cała trójka odnosi się do uczestników z ogromnym szacunkiem, stosują zagrania jak doświadczeni psycholodzy i zawsze prowadzą pozytywny dialog, nawet jak sytuacja jest pełna napięcia. Jestem pod wrażeniem tych ludzi i są perełką tego show.