Wiecie dlaczego?
Napatrzyłam się na tego wspaniałego blondyna w masce zorro i teraz każdy mężczyzna jest dla mnie gorszy, ehhh to głupie ale co robić....
coś w tym jest też jakoś ostatnio zauważyłem, realne kobiety nie są tak interesujące jak te z anime^^
Poprosić swojego chłopaka, żeby założył maskę :) W końcu Diego 'w cywilu' był raczej ciapowaty... kto wie, ilu potencjalnych Zorro jest wokół nas...
To jest mój ukochany bohater z dzieciństwa i Zorro w tej bajce był dla mnie najlepszy. Siostra do dzisiaj pamięta, jak rysowałam jego ukochaną :D Jakby mi podobny blondyn w takich ciuchach wyskoczył skądś to bym go nie puściła :P