W zasadzie tak zagmatwali koniec, że nie wiadomo do końca, czy przeszczep był snem, czy faktem. Bliznę miała, więc wydaje się, że tak. Z drugiej strony to nagłe przebudzenie może świadczyć o koszmarze. Chyba, że to serce V ją dręczy :D
Zgadzam się, że powinni byli zrobić ponad godzinny finał. Było za mało czasu na tyle wątków.

przeszczep był senem :)

co do samego finału... 4 sezony zleciały sam nie wiem kiedy... finał bardzo mi się podobał bo chciałem żeby tak się właśnie zakończyło będzie mi brakować Em, i Nolana :) świetny serial ! będzie mi go bardzo bardzo brakowało !

4 lata oglądania, ciężko się będzie odzwyczaić ;c

O co chodzi z ostatnią sceną? Amanda podstawiła Nolanowi gościa, który chce się na kimś zemścić żeby Nolan miał co robić? Czy może ten ciemnoskóry mężczyzna pojawiał się już w poprzednich sezonach i mamy tu jakąś niewyjaśnioną sytuację?

jeszcze jedno mnie zastanawia, skoro śmierć Victorii była nagrana na kamerach to Emily powinna siedzieć za usiłowanie zabójstwa, gdyby David nie strzelił ona by to zrobiła

Totez ja odpalam własnie 1wszy odcinek ;). Z sentymentu :)

1 sezon był świetny, zaczęłam oglądać krótko przed premierą 2 sezonu ,więc dosłownie pożerałam odcinek za odcinkiem i nie mogłam doczekać się nowego sezonu, ale wg mnie serial zaczął się psuć gdzieś w połowie 2 sezonu kiedy pojawił się wątek Inicjatywy; nie powiem,że zepsuli finał , bo to by było niedopowiedzenie,scenarzyści nie udźwignęli go już w 2 sezonie. Uwielbiam oglądać pierwsze odcinki, a wątki z Malcolmem i jego córką całkiem bezsensowne.

też wrócę do 1 sezonu ;) Revenge forever ;)

Mnie też czegoś w finale brakowało, odczuwałam pewien niedosyt jednak generalnie serial bardzo mi się podobał :-) skończyli go w dobrym momencie, porozwiązywali wątki ( chociaż trochę na szybkiego ) i zgodnie z przewidywaniami wszystko skończyło się happy endem, lecz nie przeslodzonym ( śmierć Davida ). Ogólnie fajnie spędzone 4 lata :-)

Będzie brakować mi tych niedzielnych wieczorów z "Revenge". Choć uważam że moment zakończenia powinien, jak dla mnie pojawić się już na cmentarzu i ewentualnie trochę ze ślubu Amandy i Jacka. Niektóre wątki doprowadzone do końca, inne nie (Mason) ale co tam, można to sb jakoś wyobrazić, tak samo jak "sen" Amandy ;) Można tylko się zastanawiać... Pięknie zakończone, z przesłaniem od samej głównej bohaterki. No cóż... pozostaje lekki niedosyt, ale koniec końców zakończyło się to happy endem pozostawiając na koniec po sobie nutkę czegoś, tego co zawsze po każdym odcinku mnie intrygowało, nie wiem jak to nazwać :) i to sprawia że serial ten dla mnie jest arcy! Pozdrawiam fanów!

A mi się podobał i po 4 sezonach cieszę się że skończyło się happy endem. Będzie mi bardzo brakować tego serialu... Momentami miałem wrażenie że "Revenge" to taka ulepszona wersja "Dystastii" z lat mojego dzieciństwa. Zwroty akcji, M. Stowe jako czarny charakter i główna manipulatorka przypominały mi starą Alexis ;-) Ale to tylko moje odczucia.

Na pewno będę śledzić z uwagą dalsze poczynania Emily VanCamp - piękna aktorka i świetnie zagrała żadną zemsty Amandę Clarke. Jeśli nie trafi na duży ekran to mam nadzieję że zagra w główną rolę w kolejnym, tak dobrym serialu.
Ode mnie za serial i zakończenie 10/10 chetnie jeszcze raz go obejrzę :D

Teraz Ems zagra w Kapitanie Ameryka, ja nie przepadam za filmami tego typu, ale może obejrzę. Raczej nie możemy liczyć na nowy serial z jej udziałem, nie w tej chwili ;c

Mam ten film, ale podobnie jak Ty nie lubie "komiksowych" produkcji. Oglądam teraz starsze filmy z Ems.
Nie wiem tylko czy warto oglądać "Everwood", "Glory Days ", "Bracia i siostry " jesli mógłby ktoś napisać poproszę o info czy te seriale były zakończone czy przerwane. Nie lubię niedokończonych opowieści...

Ten planuję się wziąć za Everwood, a o Braciach i siostrach słyszałam pozytywne opinie :)

gdybyś miał/miała namiar na cały sezon z lektorem daj znać dzięki

Na torrentach są, ale tylko parę odcinków. Myślę, że na pewno gdzieś tam znajdziemy, ale zauważyłam, że jest to stary serial sprzed ponad 10 lat.

już mam wszystkie 4 sezony :) po 6 odcinkach powiem że bardzo mi się przyjemnie mi się go ogląda!

A dużo tam Ems? :)

Myślę że tak :P na pewno warto obejrzeć. Jej historia jest najciekawsza w całym serialu

W wakacje wezmę się za oglądanie :)

Chociaż prawd jest taka, że nic nie zastąpi Revenge ;c

Amen :D

Obejrzałem 4 sezony Everwood - już nie mam co oglądać :/

Co do serialu - jak lubisz takie familijne seriale to może Ci się spodobać. Po obejrzeniu całości mogę powiedzieć że najciekawsze watki dotyczyły Amy (Emilly Vancamp), Brighta (Chris Pratt) ale misiek z niego był ;-) i Ephrama (Gregory Smith) + kilku znanych aktorów w epizodycznych rolach jak: Anne Heche, Leslie Hope, James Earl Jones, Kate Mara, Betty White, Kristen Bell, Nia Long, J.K. Simmons

Tak szybko? Wow, nieźle ;D
Ja wolałabym jakieś mocniejsze wątki...

zrobiłem maraton :P + obejrzałem wszystkie filmy z Emilly Vancamp teraz poszukuje seriali "Glory Days", "Dice" z braku większej ilości filmów pobiore też bracia i siostry choć nienawidze Calisty Flockhart.

Zacząłem oglądać teraz "miasteczko wayward pines" poczatek dobry ale im dalej w las tym gorzej

Obejrzałam pierwsze dwa odcinki Everwood. Nuda, mało Ems.

Obawiam się, że teraz nie będzie dostawać żadnych zleceń oprócz Kapitana- lipa ;c

Serial można podzielić na kilka wątków - Dr. Brown i Nina, Ephram i Amy, Dr. Abott + brat Amy Bright oraz Irv i Edna.

Z czasem to się zmienia - perypetie Ephrama, Amy, Brighta są zdecydowanie najciekawsze. Nie zgodzę się z opinią że Emilly jest mało widoczna bo to jedna z 4 głownych postaci w przekroju całego serialu obok Dr Browna, Dr Abotta i Ephrama.
Jeśli Cię nudzi serial ale chcesz ją pooglądać to zapewniam że warto go kontynuować bo Ems gra tam dużoooo :)
Kapitan to mój koszmar - przebrnałem tylko żeby zobaczyć jak wypadła.
Zlecenia? o to się nie obawiam będzie dobrze.
Szkoda że Ems nie zagrała w "Dexterze" na każdym kroku powtarzała że to jej ulubiony serial i chciałaby w nim zagrać ale niestety... Hannah McKay to była rola dla niej ostatecznie zgarnęła ją Yvonne Strahovski.

Ems w Dexterze? Super pomysł :) Mogłaby być jakąś "pomocniczką" Dexa albo coś ^^

Właśnie obejrzałem finał. Niestety spodziewałem się, dla kogo będą te dwa groby, ale od początku...
Tak jak wielu z Was wspomniało, trochę urwane były wątki, szczególnie jeśli chodzi o Margoux... W sumie dowiadujemy się, że chce odkupić swoje winy i tyle.. Charlotte nie pojawia się na pogrzebie Vicky, spoko, rozumiem, ale z Ems też miała na pieńku i widzimy ją na ślubie zadowoloną, nie wiedząc jak ich relacje zostały naprawione.
Cała końcówka powinna mieć przesłanie, że nie powinniśmy być mściwi, bo odbije się to również na nas, zgodnie z cytatem z pierwszego i ostatniego odcinka (cieszę się, że o tym przypomnieli), a tu nagle Nolan zamiast odbudowywać swoją firmę, staje się wsparciem technicznym dla mścicieli, prawie jak Q z 007. (Ja również myślałem, że Lou-Lou i Nolan będą razem).
Brakowało mi takich przebłysków na postaci, o których mówił Jack w swojej mowie. Wydaje mi się, że byłoby interesujące, gdyby jego słowa pojawiały się w tle, podczas krótkich fragmentów z bohaterami, którzy odeszli wcześniej :P
Według mnie, najlepszy był finał pierwszego sezonu z idealnie dobraną piosenką.
Nie mogę powiedzieć, że fajnie spędziłem cztery lata z serialem, bo był to niespełna miesiąc, niemniej każdy "wypad" do Hamptons był świetny.
P.S. Obejrzałbym jednak spin-off :P Amerykanie potrafią zrobić dobre zakończenie - Six feet under - zakończenie mistrzowskie, oczywiście z niejedną łezką w oku :D

Na początku było powiedziane, że nie jest to opowieść o przebaczeniu. Zatem wyciąganie morałów, etc. możemy sobie tutaj darować :)

Co do fragmentów i starych bohaterów- zgadzam się! Niektórych bardzo mi brakowało, można było zrobić z nimi chociaż kilkusekundowe wstawki.

Szczególnie jak Jack mówił o Declan'ie i popatrzył na Charlotte. Kurcze, jak nic by pasowały tam wstawki :P
Ogólnie świetny serial, który zacząłem oglądać przez przypadek, chociaż już dawno gdzieś mi śmignął na filmwebie, ale wtedy stwierdziłem, że nie będę oglądał serialu, którego plakat to "dziewczyna na różowym tle". Oceniłem książkę po okładce, na szczęście los pchnął mnie ku temu serialowi :)

I tak powinno być, chociaż inne plakaty były świetne- wizualnie ładne, mroczne, zapowiadające dobry serial.
Ja zacząłam oglądać na fox life, świetny kanał, niestety już nie istnieje :(

tak czytam wasze komentarze i powiem krótko "brakuje mi Revenge" w szczególności Emily i Nolana - tworzyli świetny duet. Na pewno jest to jeden z moich ulubionych seriali, do którego kiedyś wcześniej czy później na pewno powrócę....

Finał to powinien być na końcu 2 sezonu. Niepotrzebnie przeciągany. Kiedy właściwie wszyscy główni negatywni bohaterowie zginęli, to nie było sensu dalej tego kręcić. Mogli inaczej potoczyć fabułę, gdzie za całym spiskiem stał ktoś potężny, a nie gdzie właściwie w 4 sezonie walkę toczyła jakaś marna Francuzka.

7/10 byłoby 8, ale nie mogłem znieść scen Nolana z innymi pedałami. Rzygać mi się chciało na sam widok, musiałem przewijać, bo tego się nie dało znieść. Bardzo liczyłem, że uda mu się z Padmą albo Louis, a tutaj wolał się migdalić z cwelami.

gratuluję języka Homofobie