Serial kojarzy mi się ze studiami - akurat je zaczynałam, kiedy Polsat zaczął go emitować. Był szał. Choć mnie wtedy najbardziej podobały się włosy aktorek - takie gęste, sprężyste loki. Teraz, po 17-tu latach, już nie budzi takich emocji. Stwierdziłam, że pozytywnych bohaterów łatwo polubić, ale to ci negatywni są ciekawsi. A niektórych jest mi zwyczajnie szkoda, jak Luisy. A Wam jak się to ogląda z perspektywy czasu?
ja to w dzieciństwie oglądałam, serial super, najbardziej wnerwia mnie Luiza jak się czepia służby a bardziej Mili, jak droczy z Federiciem to już może być.
ja też w dzieciństwie oglądałam i utożsamiałam się z bohaterką ;) miło się znowu ogląda.... :D pozdrawiam.
Luisa to menda była niby taka skrzywdzona ale liczyła się tylko dla niej kasa i ktoś z wyższych sfer reszta to zwykłe śmieci taka była Luisa.wyrafinowana menda
Źle się oglądało, niestety. Wszyscy bohaterowie są mniej lub bardziej antypatyczni (nawet Angelika ma swoje za uszami), fabuła zapętla się co jakieś 30-40 odcinków (serio, nigdy nie oglądałam czegoś, gdzie do tego stopnia autorzy nie mieliby pomysłu, żeby wciąż na nowo powtarzać ten sam schemat - w sumie pierwszym w końcu oryginalnym i ciekawym zwrotem akcji było porwanie Iva, a to się przecież dzieje na samym końcu i jest rozwiązane w dwóch czy trzech odcinkach).
Co do Luisy to trudna postać - z jednej strony było mi jej bardzo szkoda, bo Federico traktował ją naprawdę strasznie, ale z drugiej - sama była dla innych bardzo podła, włączając w to jej niby-ukochanego syna, którego bez namysłu chciała wepchnąć w tak samo nieszczęśliwe małżeństwo jak jej własne, nie wspominając o posuwaniu się do naprawdę wstrętnych intryg, byle tylko trzymać go z daleka od dziewczyny, której to ona nienawidziła.
Dziwną postacią był też Bernardo - początkowo wydawał się naprawdę sympatyczny, po czym szybko okazało się, że zarówno sam często coś knuł jak i nie miał problemu z uczestniczeniem w intrygach innych, a nawet potrafił taką intrygę uknuć dla kogoś (np: dla Federico) chociaż sam nie miał w tym żadnego widocznego interesu.
Ogólnie rzecz ujmując, po obejrzeniu serialu po latach dziwię się, czemu był taki popularny.