Nie wiem, co to ma być. Jeszcze nigdy nie musiałam oceniać filmu, ani serialu na 1. Może dlatego, że unikam totalnych gniotów?? I proszę nie mówić, że beznadziejna gra aktorów to wina kiepskiego scenariusza. Pani Marta Bizoń jakoś potrafiła zagrać matkę.
Dno. Powinni zdjąć to coś z anteny i Playera, bo to antyreklama dla stacji. Poziom pseudo-dokumentów. Tak samo żenujący.