Owszem, może to i jest trochę klon Julki i podobnie się to ogląda ale ja akurat lubię tę krakowską ekipę, która gra w tych serialach. Jest to zgoła inne aktorstwo bo to krakowscy aktorzy teatralni a nie warszawskie celebrytki, których wszędzie pełno i od których tv puchnie.
W sumie zgadzam się z Tobą. Mało znani aktorzy to moim zdaniem strzał w dziesiątkę. Przeszkadza mi jedynie ilość czasu w odcinku, który jest przeznaczony na knucie "złej dziewczyny". Odnosi się wrażenie, że to ona jest główną bohaterką. Obecnie obejrzałam 4 odcinki i czuję przesyt knucia. Szkoda, bo polubiłam pana dentystę i panią weterynarz. Moim zdaniem grają świetnie i absolutnie kupuję ich relację.