Ogólnie anime samo w sobie nie jest złe, przynajmniej dla mnie takowe nie jest. Do kreski/animacji idzie się dosyć szybko przyzwyczaić, tylko szkoda, że sezon liczy zaledwie 5 odcinków, bo dopiero w okolicach trzeciego człowiek się na dobre wciąga. No ale nic, pozostaje teraz czekać na kolejny sezon, który na ten moment jest w produkcji.
A kawałki z openingu i endingu do teraz siedzą mi w głowie, po prostu majstersztyk! :D