Wednesday
powrót do forum 1 sezonu

Tylko Gomez na nie

ocenił(a) serial na 9

Na Netflix w Pl czekałam jak wariatka, mam go od 1 dnia kiedy było to możliwe, myślałam, że od tego dnia będę niedostępna dla towarzystwa bo jeden serial będzie tam bardziej wciągający od drugiego. No więc nic bardziej mylnego, takie seriale to rzadkość, rodzynek, rarytas. Od roku zupełnie serio zastanawiam się czy warto jeszcze płacić abonament, bo choćby za to co zrobili z Wiedźminem w 2 sezonie należało wypowiedzieć umowę i to z hukiem ale na szczęście dla mnie tego nie zrobiłam i skusiłam się na Wenesday i o dziwo akurat ta niezwykła dziewczynka okazała się absolutnie genialna! Przede wszystkim serial jest perfekcyjnie zdobiony: przedstawienie postaci jest wzorowe, wszystkie osoby dają się odróżnić, zapamiętać, rozpoznawać, akcja rozwija się w idealnym tempie: daje się wszystko zauważyć ale ani na chwilę nie pozwala się oderwać i wcale się nie dziwię, że wiele osób łyknęło ten serial na raz. Sama intryga kryminalna oczywiście nie jest jakaś tam szczególnie wyrafinowana ale wystarczy dla wyeksponowania ciekawych postaci i tu należą się ukłony dla odtwórczyni głównej roli. Uwielbiam aktorów, którzy potrafią przekazać tak wiele jednym spojrzeniem a młodziutka Jenna robi to fantastycznie, ostatnio widziałam tak świdrujące spojrzenie w Gambicie Królowej u Anyi Taylor Joy. Jedyna rzecz, do której muszę się przyczepić to absolutnie nietrafiony dobór aktora do roli Gomeza. Nie czytałam komiksów i nie jestem niewolniczo przywiązana do fabularnych Adamsów z lat 90 ale to kim jest Adams senior wynika wprost i dosłownie z fabuła i tu zgadza się tylko tyle, że jest Latynosem a powinien być latynoskim macho i nie powinien być o głowę niższy od swojej zjawiskowej żony. Po pierwsze kobiety takie jak ona nie dostrzegają mężczyzn wzrostu siedzącego psa a ojciec nawet szesnastolatki ale aktywnie uprawiający szermierkę nie powinien mieć 50 kg nadwagi. Pod tym względem Raul Julia bije pana Guzmana nawet nie na głowę ale każdą jedną część ciała plus charyzmę

7kota

Zgadzam się w 100%. Aktor zupełnie pasujący. Ani wzrostem, ani wyglądem. Tym jednym jedynym Gomezem będzie ŚP Raul Julia.

7kota

Miało być nie pasujący*

7kota

właśnie to mnie zniechęcało od początku do serialu. Wykreowana w latach 90-tych postać przystojnego, namiętnego latynoskiego kochanka z antagonistycznym wąsikiem, ślepo zakochanego w swojej żonie i uprawiającego szermierkę tak wrył mi się w głowę, że już na plakacie, gdy zobaczyłam Gomeza w mojej głowie pojawiło się tylko jedno słowo " obnoxious". Równie nietrafiony co 99,8% postaci w Wiedźminie.
A jak zobaczyłam go w serialu, ten jego wygląd, ta fryzura, te zęby i jak pocałował Morticię aż zrobiło mi się niedobrze i zaczęłam podziwiać Catherine Zeta-Jones, że się przełamała do tego. Po prostu szkarada, odpychająca charakteryzacja. A niech już sobie nawet ma nadwagę, bo z nadwagą można nadrabiać osobowością (a co również miał Raul Julia w tej roli oprócz ww. cech i charyzmy), ale ta wersja to karykatura, a charakteryzacja i mimika aktora przywodzi na myśl zboczeńca.

7kota

U mnie odwrotnie, Gomez na tak ale takie małe tak. Z tego co czytałem Gomez nie był specjalnie przystojny ani nie dorównywał wzrostem swojej wysokiej żonie a wzorowali się właśnie na Gomezie z komiksów. Był niski, miał wyłupiaste oczy, nadwaga i śmiesznie ulizane włosy na boki. Tylko on jakoś ogólnie mi nie pasuje do Catheriny. Natomiast nie przypadł mi do gustu wujek Fester! Dla mnie dosłownie blado wyszedł w porównaniu do Festera z lat 90. Bardzo blado. Jako dziecko najbardziej bałem się z rodziny Addamsów właśnie Festera i babci.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones