Wszyscy porównują do filmu. Postacie w serialu są wierne komiksowi. W filmie były wyidealizowane. Jest to ciężki orzech do zgryzienia, kiedy widzowie są przyzwyczajeni do pewnej wersji i oczekują tego samego, a jak nie jest to samo to jest już złe. Bardziej subiektywne było by ocenianie tego serialu jako całości dzieła.
Mi osobiście (chociaż serduchem jestem przy starej wersji Admasów, jego klimacie), ale serial się podobał. Gra aktorów, troszkę dopasowanie do dzisiejszych realiów, zdjęcia i muzyka oraz fabuła.
Podobnie mam z wiedźminem: kocham książki, uwielbiam gry, ale i serial. Każde z nich jest inne, ale oceniam to konkretne dzieło, a nie moje wyobrażenie o nim.