Nie powinno się "ZWRACAĆ" uwagę.
Ani ZABIERAĆ, ani ZWRACAĆ ( ODDAWAĆ ).
Uwagę należy posiadać. ) :-P
Człowiek się uczy, ludzie nigdy! ;)

Ja życzę mądrości i chęci szukania PRAWDZIWEJ wiedzy w morzu dezinformacji.
Pozdrawiają ludzie o niskim poziomie świadomości, nie stosuj tego!
A dlatego, że jak ktoś nie ma wiedzy, to nie ma zdrowia i sobie go życzy.
A jak ktoś ma wiedzę, to na zdrowie zapracuje.

^^

Dyskusja jak najbardziej może być kulturalna, bo polega na wymianie zdań i poglądów, które mają doprowadzić do jakiegoś porozumienia. Nie wiem skąd wziąłeś te banialuki. Nie masz racji zestawiając dyskusję z kłótnią. Synonimem dyskusji może być analiza/debata. A kłócić też można się z klasą.

Nie wziąłeś tylko pod uwage że dyskusja o czymkolwiek w internecie nie ma sensu.

discutere z łaciny to rozłożyć. A dyskusja, w zamyśle, to wymiana myśli, by dojść do wspólnych związków (zwykle, by rozwiązać problem).
Z tego punktu widzenia powiedziałaby, że dyskusja leży daleko od kłócenia się (przeciwstawne zdania). Jasne, może ktoś tak rozwiązuje problemy, ale zazwyczaj jednak to rozmowa (odmienne lub zbierzne zdania).

Wytłumaczyłem topod innym komentarzem. ;)

Nie do końca wiem co rozumiesz, przez XVIII wieczne realia przemocy wobec kobiet - wtedy było więcej? Wcześniej nie było? Teraz nie ma?

Co do trupów i reszty - powieść detektywistyczna (crime fiction) sięga dużo głębiej niż Artur i Agata ;) To już Bajki z 1001 nocy. Wspolcznesne historie to rok 1819, więc też trochę wcześniej niż Holmes ;)

Ps historia Enid trochę papierowa na tle całości.

Pytanie tylko czemu nie stworzą od początku nowej i autentycznej historii jak i postaci ?
Zawód ludzi jest w pełni zrozumiały, jeżeli ma być to kontynuacja powinna być równie dobra jak pierwowzór. Autentyczność w tym serialu jest dla mnie problemem, mam wrażenie, ze główna bohaterka za wszelka cenę musi pokazać jaka to ona jest mroczna i bystra. W starych Addamsach oni po prostu tacy byli i to było swietne. Wzięli klasykę i zrobili z kultowych postaci niewiadomo co, dom x menow. Dla mnie 4/10 mogli zrobić to lepiej lub mogli wymyślić coś własnego.

- „nie jesteśmy w latach 90”/ to nie kradnijmy czegoś kultowego z tamtych lat a stwórzmy coś co będzie równe dobrze w obecnych czasach.
- „ Wednesday nie będzie wiecznie 10-letnią dziewczynką o aparycji trupa” / czemu ? powinna taka zostać to postać fikcyjna tak jak shrek czy kubus Puchatek nikt nie chce żeby ta postać się zmieniała jeżeli została pokochana za to jaka jest.
Mój zawód wynika z oczekiwań, oczekiwałem klimatu i postaci ze starej serii a tu zmiana jak w nowym scooby doo.

"Pytanie tylko czemu nie stworzą od początku nowej i autentycznej historii jak i postaci ?"
Bo ciężej zaczynać od nowa. Znacznie trudniej przekonać sponsorów, czy stacje/serwis do projektu. Poza tym bazując na czymś znanym łatwiej jest zachęcić do oglądania

"Zawód ludzi jest w pełni zrozumiały, jeżeli ma być to kontynuacja powinna być równie dobra jak pierwowzór."
Tylko w żadnym stopniu nie jest to kontyuacja, a raczej dzieło inspirowane Addamsami, które kreatywnie łączy te motywy z teen dramowymi sztampami. To bardziej kreatywna zabawa motywami coś jak w DC Lego Batman.

"Autentyczność w tym serialu jest dla mnie problemem, mam wrażenie, ze główna bohaterka za wszelka cenę musi pokazać jaka to ona jest mroczna i bystra."
Tyle, że to bardzo autentyczne, że mocno zaznacza swoje granice i to jak bardzo nie pasuje.

"Wzięli klasykę i zrobili z kultowych postaci niewiadomo co, dom x menow. Dla mnie 4/10 mogli zrobić to lepiej lub mogli wymyślić coś własnego."
No przecież wymyślili coś własnego inspirowanego Addamsami.

"powinna taka zostać to postać fikcyjna tak jak shrek czy kubus Puchatek nikt nie chce żeby ta postać się zmieniała jeżeli została pokochana za to jaka jest."
Sednem postaci Addamsów było pokazanie ich jako przeciwieństwo zwyczajnej Amerykańskiej rodziny. Na tym polegał ich urok, że wydawali się nie respektować społecznych norm i żyć po swojemu. I jak zmieniały się czasy tak też Addamsowie się zmieniali bo inne były rzeczy, które były popularne i można byłoby je przedstawić w krzywym zwierciadle.

"Mój zawód wynika z oczekiwań, oczekiwałem klimatu i postaci ze starej serii a tu zmiana jak w nowym scooby doo."
Bo to nie rmake Rodziny Addamsów tylko serial nimi inspirowany

Wiec równie dobrze serial mógłby się nazywać Alicja, Weronika czy Kinga, Rąsie zamienić na inny dziwny twór i wszystko się zgadza. Tylko wtedy nikt by o tym serialu nie usłyszał, robienie w wała jest częścią sprzedaży.
To mnie boli.

W klasycznych Addamsach Wednesday była małą dziewczynką i nie było w niej nic mrocznego. Była nawet słodka i pomocna. Uczyła tańczyć Lurcha, a jej taniec nijak nie przypominał obecnych parapulpfictionowych wygibasów. To dopiero wymysł scenarzystów lat 90. zmodyfikował jej wizerunek.

Ludzie nie rozumieją, że to nie miała być "Rodzina Addamsów", a inspirowany nimi serial który stanowi kreatywną zbawę motywami z seriali dla nastolatek.

"Następnym razem czytajcie tagi produkcji to może nie nadziejecie się na kolejną teen dramę."
Na filmwebie czy Netflixie nie ma takiej informacji. Poza tym tagi są często naciągane. Ten serial nie jest też po prostu teen dramą, a raczej jej dekonstrukcja czy zabawą jej schematami.

Wiecie że w tym serialu "Wednesday" 20 latka gra nastolatkę? Główna bohaterka to 20 latka, a robią z niej kogoś o kilka lat młodszego. Idioci.

Żartujesz prawda? xD 20+ latkowie grający nastolatków to jest standard przecież w większości filmów i seriali.

To zły standard. Jak postacie w serialu czy filmie mają 16 lat to powinni szukać takich aktorek. To żaden problem.

problem, jeśli mają dużo lepszych aktorów starszych a Jenna Ortega jako Wednesday spisała się znakomicie. Więc, nie, moim zdaniem to jest zły standard zależy kiedy :D jak to wali po oczach to tak, w tym wypadku nie widzę problemu Jenna od niedawna ma 20 (podczas nagrywania miała 19), Emma Myers grająca Enid 19 bez problemu mogły zagrać te 16-latki, czepiać się o takie coś to naprawdę trzeba mieć problem, tym bardziej że w większości filmach i serialach tak jest, a tutaj wcale nie jest to tak rażące.

Plus  nie ma też tylu 16 letnich aktorów żeby było w czym bardziej szukać często, nie widzę żadnej która pasowałaby na zagranie Wednesday choć w małym stopniu.

To niech robią również odwrotnie. Niech aktorki 16 letnie grają te 19-20 letnie. Również wyglądają fizycznie tak samo.

" problem, jeśli mają dużo lepszych aktorów starszych a Jenna Ortega jako Wednesday spisała się znakomicie. " "Plus nie ma też tylu 16 letnich aktorów żeby było w czym bardziej szukać często" Czego nie zrozumiałeś? :D ale to trzeba naprawdę się nudzić żeby płakać że 20 latka zagrała 16-latkę xD tak już jest w amerykańskich filmach i serialach :V Jenna wypadła najlepiej więc dostała rolę i koniec.

Przecież nawet nie szukali wśród młodszych aktorek. Owszem jest ich mniej, ale nadal są świetne jak się poszuka. To że taki durny zwyczaj panuje w amerykańskich (czy w ogóle w Netflixowych produkcjach), to nie znaczy że należy go akceptować.

Ale czemu durny? Nie nie tylko w netflixowych a we wszystkich :D nawet w kinowych filmach, Jenna Ortega wypadła fenomenalnie jako Wednesday, więc dali jej rolę, po co drążyć temat. Są świetne? Nie widziałbym ŻADNEJ 16 letniej aktorki która pasowała by na Wednesday, akceptować nikt ci nie karze, ale i tak tego nie zmienią a mi to ani trochę nie przeszkadza jeśli aktorki grają bardzo wiarygodnie :D

Dodając jeszcze że Jenna jest już znaną i utalentowaną aktorką która sprawdziła się już świetnie w wielu rolach i pasowała jak najbardziej na Wednesday.

Mi to też w sumie trochę przeszkadza, że cały czas biorą dwudziestokilkulatków do grania nastolatków. Głównie dlatego, że tworzą nierealne wyobrażenia, gdzie nastolatki są w pełni rozwinieci, wyglądają atrakcyjnie i dorośnie. Jako nastolatce trudno było mi się utożsamić z wspaniałe zbudowanymi, idealni twarzami, które w ogóle nie odzwierciedlały tego co widziałam na co dzień. Wiem czemu tak robią, ale mi to przeszkadza

Coś ci się chyba pomyliło. Rozróżniaj dojrzałość psychiczną/emocjonalną od dorosłego wyglądu fizycznego bo akurat 16-17 latki są DOROSŁE fizycznie i atrakcyjne tak samo jak samo jak 19-20 latki. W tym przypadku chodzi właśnie o charaktery bo jednak inny charakter ma 16 latka, a inny 20 latka. Mimo tego że aktorki/aktorzy UDAJĄ dane sceny które mają zagrać to jednak nie jest to samo zatrudniając 16 latkę, a 20 latkę.
Co do idealnych twarzy to seriale i filmy przechodzą OBRÓBKĘ KOMPUTEROWĄ. Modyfikują co chcą i usuwają co chcą. Nie wierz w ten wygląd co widzisz.

To duży problem. Powód dla którego w filmach nastolatkowie są grani przez dorosłych jest prosty - dorosłych nie obowiązują ograniczenia dotyczące czasu pracy, tematyki i kilku innych kwestii. Taniej i wygodniej zaangażować osobę po 18 roku życia, niż poniżej. Temat był wielokrotnie wyjaśniany.

Poza sensownymi argumentami, które wymieniłeś, to obecnie jest również moda na robienie z młodzieży dzieci, mimo że osoby 16 letnie dziećmi nie są. Dlatego jak w serialu jest zabijanie czy inne mocniejsze sceny to producenci tchórzą i wolą brać dorosłych. To samo odnośnie scen o zabarwieniu erotycznym. Kiedyś tego problemu nie było, a obecnie tylko 18+ i nic poza tym.

Ale wyjaśnił ci bardzo dokładnie, właśnie tymi sensownymi argumentami.

We wszystkich slasherach nawet tych z lat 70-90 większość aktorów i aktorek grających nastolatków również było 20+ :D

Łebku, ja nie potrzebuję wyjaśnień, bo dobrze wiem dlaczego producenci tak postępują. Moje komentarze polegają po prostu na krytyce tego zjawiska bo jest idiotyczne i wynika z lenistwa i tchórzostwa zarazem. Co do tego nie mam wątpliwości.

I na koniec zrozum że chodzi o wiek postaci który jest pewny i jawnie powiedziany w filmie czy serialu (jak również dotyczy głównych bohaterów). Jak nie udają 16 latków to nie ma żadnego problemu. Niech grają ich nawet 25 latkowie. Idiotyczne jest dopiero wtedy jak wmawiają widzom 16 lat, a są dorośli.

Aktorzy są dorośli, postacie nie :D naprawdę dla mnie idiotycznym jest przysrywanie się o coś takiego.

Dla mnie idiotycznym jest usprawiedliwianie wszystkiego jak ty.

Nie usprawiedliwiam wszystkiego, po prostu piszę że nie widzę problemu w aktorce 20-letniej grającej 16-letnią postać i nie będę widział w tym problemu.

3 lata to żadna różnica. Normalne jest, ze nawet 30 latki grają studentki. Ludzie dzisiaj wygaldaja młodziej niż mówi ich metryka :)

Nie chodzi o podobny wygląd, ale o robienie sobie jaj z widza, że wmawiają mu inny wiek postaci w serialu/filmie niż jest naprawdę. Owszem w przypadku osób 18+ nie ma to znaczenia (bo nikt nie będzie szukał aktora/aktorki odpowiadającej dokładnie wiekiem postaci), ale specjalnie (pomimo wielu młodszych) brać dorosłych grających 16 latków jest idiotyczne.

Jak to jaj z widza? "Wmawiają my inny wiek postaci w serialu/filmie niż jest naprawdę" Twoje tłumaczenie jest idiotyczne xD nic nie wmawiają POSTAĆ ma 16 lat a aktorka ma 20, to nie jest wmawianie czego innego, po prostu aktorka grająca wednesday ma 20 lat a postać 16, w większości hollywoodzkich produkcji nastolatków grają 20+ aktorzy i tego nie zmienisz, jaki masz problem człowieku, dosłownie nikt inny o to się nie sra, szukasz problemu na siłę, tam gdzie go nie ma.

Nie ma czegoś takiego jak wymyślony wiek postaci czyli 16 lat skoro to nie jest postać rysowana/komputerowa, ale ŻYWA osoba, która ma 20 lat. Pomyśl trochę wreszcie. Postać (w sensie żywa osoba) którą widzisz w serialu ma 20 lat, ale twórcy tego czegoś ustalili sobie że będzie miała 16 lat mimo że sami wiedzą że ma 20 lat.

Problemy z odróżnianiem rzeczywistości od fikcji? Aktorka a postać któą gra to dwie inne sprawy, POSTAĆ MA 16, AKTORKA MA 20, to że nie potrafisz odróżnić jednego od drugiego i masz ból dupy to już inna sprawa.

Zrozum łebku że skoro ty akceptujesz że takie gówno (oszukiwanie odnośnie wieku) jest standardowe w obecnych czasach, to nie znaczy że każdy to akceptuje.

Łebku? Ty masz jakiś fetysz z tym słowem? :D ty za to powinieneś zrozumieć, że fakt że ty przyczepiasz się o drobne GÓWNA (oszukiwaniem to nie jest, oszukiwaniem by było gdyby pisali że Jenna Ortega ma 16 podczas gdy ma 20, tutaj postać ma inny wiek a aktorka też inny - to nie jest oszukiwanie) nie znaczy że każdemu to będzie przeszkadzać, , tym bardziej że większość osób i tak wie doskonale że Jenna jest aktorką pełnoletnią.

Tego serialu nie oglądam, ale niedawno widziałem trochę odcinków takiego Hiszpańskiego serialu na Netflix i było to samo. Udawali 16 latków, a byli dorośli aktorzy.

Pomyśl może raczej ty bo robisz problem z niczego, ja to doskonale wiem I NIE WIDZĘ W TYM ŻADNEGO ALE TO ŻADNEGO NAJMNIEJSZEGO PROBLEMU, tym bardziej skoro większość aktorek 16-letnich jest wyjątkowo słabych i nie ma kompletnie żadnej do której pasowała by rola Wednesday a rolę dali aktorce która najlepiej się w tej roli sprawdziła.

Większość aktorek 16 letnich jest wyjątkowo słabych? Ty głupi jesteś czy udajesz? Dyskryminujesz ze względu na wiek. No coraz lepiej.

Nie ustalili sobie ŻE AKTORKA BĘDZIE MIAŁA 16 LAT, USTALILI ŻE POSTAĆ KTÓRĄ GRA AKTORKA BĘDZIE MIAŁA 16.

Jak najbardziej jest wymyślony wiek postaci, po raz kolejny aktorka a postać którą gra aktorka to co innego. Jenna Ortega to osoba która istnieje naprawdę i ma 20 lat (w momencie nagrywania 19), WEDNESDAY TO FIKCYJNA POSTAĆ KTÓRA NIE ISTNIEJE NAPRAWDĘ i którą gra JENNA ORTEGA, postać może mieć inny wiek niż aktor/aktorka która ją gra jeśli różnica wieku nie jest jakaś przerażająca, więc nie nie widzę w tym problemu i nie będę widzieć bo jest to dla mnie robienie z igieł wideł i przysrywanie się nie wiadom o co, skoro różnica wieku między aktorką wynosi 4 lata (bo Ortegę którą widzimy na ekranie po raz kolejny ma 19 lat - tyle miała w momencie nagrywania serialu).

Owszem różnica wieku 4 lat to mało, ale wtedy gdy 24 latka gra 20 latkę. Wtedy mało. Jednak tworzyć postacie niepełnoletnie i brać aktorki pełnoletnie to idiotyzm.

No w twojej opinii, ja wciąż nie widzę w tym ABSOLUTNIE żadnego problemu i nie widzę żeby to był idiotyzm, idiotyzmem jak już wspomniałem jest dla mnie przypie*dalanie się o każdą pierdołę.

Ta "pierdoła" jest praktycznie standardem, więc już nie jest pierdołą, ale idiotyzmem producentów powielanym w kółko.

całkiem trafne, ale na miłość bogów... gruby Gomez? jak można tak ostrą i żywą postać tak sperdolić?!

Oryginalny Gomez komiksowy właśnie tak wyglądał. Filmy aktorskie uczyniły go "tak ostrym i żywym".

Poszukaj oryginalnych komiksów które rysował pan Addams :) ojciec rodziny Addamsow ;)