Niestety z przykrością muszę stwierdzić w mojej ocenie, że co odcinek tym gorzej. Oglądając pierwsze odcinki 4 sezonu miałem wrażenie, że serial wraca na właściwe "tory" (tzn próbuje wrócić chociaż), można było odczuć klimat starego uniwersum. Niestety im dalej tym gorzej, serial znowu wraca na mdłe odcinki, które są po prostu słabe. Jakieś potwory klauny xD, bogowie, słaba Hope, która nic nie umie sama zrobić (najpotężniejsza istota na świecie), to wszystko psuje znowu ten sezon jak i wcześniejsze. Nie wspomnę już o pobocznych wątkach bo tu nic się nie zmieniło, to jest dramat xD. Chciałem to napisać bo 13 odcinek oglądałem i myślałem, jakie to jest słabe. No cóż szkoda ale nie da się tego już uratować pozdrawiam cieplutko kto wie może prawdziwi fani doczekają się godnej kontynuacji tego wspaniałego uniwersum.