Bardzo te odcinki nierówne. Niektórzy powinni mieć zakaz dotykania kamery. Skolimowski bardzo fajny a Żuławski miał przynajmniej jakiś scenariusz. Resztę w większości na przewijaniu oglądałem. Albo przeintelektualizowane albo zupełnie bez pomysłu
Rozumiem zamysł. Wykonanie jednak - na siłę poetyckie i zmysłowe, bardzo przeintelektualizowane - było czymś męczącym w oglądaniu.
Amatorskich produkcji wychodzi co sekundę pełno na różnych mediach, choćby YouTube. I odcinki "W domu" wyglądają, jakby wzięli kilka takich (tych najgorszych, które oglądasz z...
magia przemieniania smutnawego bytowania w świecie kwarantanny w twórczy świat działań kreatywnych tym razem na gruncie rodzimym i w oparciu o trzy perspektywy: bywa słabo, kiedy mówi się o świecie (dragan, szumowska, skolimowski); lepiej, kiedy mówi się o sobie (skonieczny, von horn, borcuch, żuławski); zaś najlepiej,...
więcej