Na całym okręcie nie ma atropiny, choć każdy żołnierz powinien mieć w pakiecie indywidualnym. Tym bardziej odpowiednie środki powinny być stale dostępne na wypadek wojny.
Ale po co scenarzyści mieliby o tym pomyśleć? Najważniejsze przecież, że nie zapomnieli o obściskujących się lesbijkach.