Zastanawiało mnie zawsze jakie życiowe dno trzeba osiągnąć by nakręcić i wystąpić w czymś takim.
Że też ludzie, którzy chodzą po tej planecie mogą aż tak się upokarzyć by wystąpić
w czymś takim (nawet nie wiem jak to nazwać) i po tym jeszcze kiedyś wyjść na ulicę (nawet nocą).
Trzy razy mniej kompromitujące jest zagranie w filmie porno niż w takim paradokumentalnym czymś jak to.
Zastanawia mnie też, jaką życiową traumę musiał przeżyć reżyser (pomysłodawca) i scenarzysta tego czegoś y chcieć to w ogóle pokazywać. Podejrzewam że są to biedne sieroty z domu dziecka lub ludzie z patologicznych rodzin których TVN pożałował i zgodził się na emisję tego czegoś.
Niestety nie mogę nazwać pomysłodawcy reżyserem czegoś co jest tak absurdalne i nie powinno być dopuszczone do emisji. Tym bardziej nie nazwę aktorami wszystkich występujących tam nieudaczników i pasztetów, którzy nie potrafią poprawnie złożyć zdania ani nawet pokazać w normalny sposób emocji jakich wymaga niedorozwinięty pomysłodawca czy niedorobiony osobnik z kamerą.
Do wszystkich którzy uczestniczą w tej produkcji... naprawdę wam współczuje aczkolwiek żebym wiedział co z was wyrośnie i za co się w życiu weźmiecie to bym odseparował wasze matki od wszelkiego nasienia.