PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=725199}
8,0 25 218
ocen
8,0 10 1 25218
8,6 20
ocen krytyków
Twin Peaks
powrót do forum serialu Twin Peaks

...Kac Wawa. Dla nie ambitnego widza, będzie to film o paru gościach idących na imprezę. Nic bardziej mylnego. Tak naprawdę film opowiada historie podróży do wnętrza samego siebie. Tak naprawdę od zażycia narkotyku wszystko co widzimy to sen głównego bohatera. Spotyka w nim wszystkie swe ukryte pragnienia, jak i rzeczy które go przerażają.
Warto zwrócić uwagę na smaczki - gdy w jednej ze scen pada słowo "k...a" - z tyłu widać zegarek na którym jest 19:24. Lynch ze swoją pierwszą żonę rozwiódł się w 1974 (wystarczy dwójkę odwrócić do góry nogami) roku, przypadek?
Niektórzy narzekali na kiepskie aktorstwo - jest to celowy zabieg artystyczny Lyncha. Wziął najlepszych polskich aktorów, ale kazał im grać jak drewno - jest to dużo trudniejsze niż normalne aktorstwo. No i genialna sprawa, że nakręcono to w 3d - zapewne tylko po to aby wyśmiać obecne trend do kręcenia wszystkie w tej technice.

- Gulczas, a jak myślisz? Piękny film, choć trudny w interpretacji. Jak wiadomo sama akcja dzieję się nad wodą, co znając geniusz Lyncha nie jest dziełem przypadku. Wg. mnie chodzi o nowe życie, jakie wkrótce narodzi się ze związku Grzesia i Karoliny. Gangi motocyklowe to tak naprawdę osoby z czarnego drzewa położonego za jeziorem (wiem to z ksiązki "Sekrety Gulczasa i czarnego drzewa" - polecam przeczytać, żeby w pełni zrozumieć). Te osoby oczywiście symbolizują zło z jakim musi się zmierzyć współczesny człowiek. Ciekawe są też smaczki w filmie, łysa głowa Rudiego, to niemalże kopia gołych pośladków Klaudiusza. Co to może oznaczać? Rudi jest szefem gangu - może to lucyfer? Skoro zaś tyłek Klaudiusza wygląda tak samo, czyżby Klaudiusz to anioł? Pokazuje w ten sposób, gdzie ma szatana? Tłumaczyło by to jego specyficzne zachowanie - cały czas jest wesoły, tryska życiem i pozytywną energią. Zauważyłem, że gdy w jednej scenie poklepał Gulczasa po ramieniu, ten również się uśmiechnął. Niestety musiał mu energii przekazać za mało, gdyż G. był wcześniej w gangu i miał w sobie za dużo złej energii z czarnego drzewa.

Film jest cięzki, często do nie wracam i za każdym razem znajduje nowe przesłania, motywy... Mistrzostwo.

konradw4

<3333333333333333

konradw4

Dobre :) nie ma co na siłe doszukiwać się fabuły

użytkownik usunięty
konradw4

Tak to można o wszystkim. Czy to o Kubricku, Bergmanie, Buñuelu, Jodorowskim bądź Kimie.

ocenił(a) serial na 4
konradw4

Bardzo dobre podsumowanie tej lipy, którą serwuje nam Lynch, widać wyraźnie że popisuje się tworząc chore wizje swojego pokręconego umysłu. Niestety to co tworzy jest bardzo niestrawną papką, tak jak pierwsze 2 sezony coś ze sobą niosły, tak teraz jest to katorga oglądać te nędzne wypociny.

ocenił(a) serial na 8
konradw4

Ależ ciekawe scenariusze :-) Super podsumowanie ;-)

ocenił(a) serial na 3
konradw4

Nareszcie ktoś to napisał...

konradw4

Dziękuję Ci za to, myślałam, że na forum filmwebu zostali sami koniobijcy nad nowym sezonem Twin Peaks.

ocenił(a) serial na 9
konradw4

Są tacy co uważają, że Casablanca to film o gejach...

konradw4

Moja teoria spiskowa na temat peanów na temat TP3: za promocję serialu bierze się sztab spin doktorów odpowiadających za pozytywne recenzje. Robi co może, by w pocie czoła wbijać jak najwyższe noty dla filmu oraz pisać wiarygodnie brzmiące recenzje. Zniesmaczeni i rozczarowani widzowie piszą własne, dużo mniej pochlebne recenzje i wystawiają niższe noty, jednak ten trend jest skutecznie osłabiany jeszcze bardziej zaciekłym działaniem wspomnianych lynchowskich trolli z CBS. Gdy przyjrzeć się drabince z wpisamina IMDB pod trzecią serią ambiwalencja jest uderzająca, szczególnie na początku, gdy serial miał jeszcze siedmiocyfrową oglądalność. Gdy krytyczna część widowni odpadła z dalszego oglądania, nie mogąc zdzierżyć wątków zmierzających donikąd, nieładu w narracji, marnych efektów specjalnych, dłużyzn i całej góry nielogicznych rozwiązań fabularnych, do głosu doszedł żelazny elektorat omamionych komentarzami pokroju "niezrozumiany geniusz!" "magia ekranu!" "to trzeba umieć rozkminić, ale wpierw trzeba się trochę znać!" i tym podobne farmazony. Kula śniegowa sztucznie napompowanego zachwytu toczyła się dalej porywając kolejne ofiary niezdolne do samodzielnego myślenia, ale za to bardzo chętne do podłączania się pod pozytywne zdanie "elitarnej" większości oceniających, która pozzostała z przesiewu. "Nowych szat cesarza" i "Kariera Nikodema Dyzmy" to utwory, z którymi powinni zapoznać się biedacy dotknięci przypadłością wmawiania sobie, że trzeci sezon się udał. Likers gonna like.

ocenił(a) serial na 6
cedwa

Ja zauważyłem też coś innego - były recenzje (jak np z NaEkranie) gdzie autor nie wie o co chodzi, nie czai co się dzieje, nie potrafi określić co on ogląda, ale odcinek zbiera wysoką notę i jest zachwyt "bo to Lynch, więc na pewno to ma sens, on jest geniuszem, więc jeżeli pojawia się coś, czego nie rozumiem, to to na pewno jest dobre, bo przecież nie może to być złe!" :D I żeby nie było - nie należę do zagorzałych krytyków obecnego sezonu, ale śmieszna jest i jedna strona krytykująca i druga zachwycająca się ;)

użytkownik usunięty
cedwa

Co determinuje fakt, czy trzeci sezon się udał czy nie?

ocenił(a) serial na 10
cedwa

Ja mam inną teorię, która jest dość prosta i chyba klarownie wszystko wyjaśnia - może trzeci sezon sporej ilości widzów się zwyczajnie podobał i stąd te pozytywne recenzje/opinie? ;-)

ocenił(a) serial na 9
konradw4

Nie rozumiem... Przecież przytoczyłeś o tych filmach samą prawdę, co ma do tego Lynch

konradw4

Po grande finale temat niezwykle aktualny i trafiający w sedno.

No bo co my właściwie obejrzeliśmy? Zlepek scen niepasujących do siebie, albo zbyt długich, albo kompletnie nielogicznych, polane sosem ze starego Twin Peaks (aktorzy). Zamiast obiecanego powrotu serialu sprzed lat "MISTRZ" zaprezentował nam po prostu swój kolejny film, który nawet jak na niego jest do bólu powtarzalny (jazda autostradą w nocy, alternatywne rzeczywistości, zamiana imion postaciom- przecież to wszystko już było i w "Mulholland Drive" i w "Lost Highway", nie wspominając już o "Inland Empire"). Koleś kompletnie odpłynął i zakochany po uszy w samym sobie (połowa motywów przewinęła się już w jego malarstwie czy innych filmach) zapomniał, że Twin Peaks zdobyło swoją legendę i popularność nie tyle dzięki jemu samemu, a pomimo jego udziału. Stary serial był kryminałem/ dramatem z surrealistycznymi wstawkami, nie na odwrót.

Jak dla mnie ten serial to przekręt dekady. Lynch wziął hajs od Showtime, obiecał zrobić Twin Peaks, a zrobił hołd dla samego siebie z jakimiś tam małymi elementami z poprzednich sezonów.

Nie mogę ze śmiechu czytając te peany pochwalne nad zakończeniem. Przecież, gdyby jakikolwiek inny reżyser odwalił coś takiego, że cofa postać w czasie i KASUJE kultowe 2 sezony, to chyba by go wywlekli na ulice i wywiesili za jaja. Motyw jest już tak oklepany i zawsze wywołujący kontrowersje, że mówienie o tym jako o "oryginalnym pomyśle" jest po prostu śmieszne. Tutaj jednak zrobił to nieomylny maestro David, który przecież nie może nagrać czegoś słabego bo tak. W sumie to żałuję, że ten serial powstał, żałuję, że zmarnowałem na niego 18h z życia, które mógłbym poświęcić na coś zdecydowanie lepszego. Wolę udawać, że wszystko zakończyło się 25 lat temu a Cooper z Chaty po prostu nigdy nie wyszedł.

ocenił(a) serial na 3
Fass_

W 100% się zgadzam. Mogę pojąć, że ktoś lubi obecny sezon, wszak gusty są różne i ktoś może mieć bzika na punkcie Lyncha i chorych wizji. Nie mogę zrozumieć jak ktoś może być fanem pierwszych sezonów i tego obecnego...

Tak jak piszesz, pierwsze sezony zdobyły popularność dopóki Lynch był trzymany na smyczy. Dopóki serial był o śledztwie agenta FBI i policji, o życiu miasteczka i jego sekretach. Z domieszką surrealizmu i sił nadprzyrodzonych. Gdy jednak surrealizmu przybywało (w końcowych odcinkach) serial zaczął tracić na popularności. Podobnie jak i film, który poza "fanboyami" furory w kinach nie zrobił...

ocenił(a) serial na 6
konradw4

100% racji, chociaż należałem do grona fanów serialu.

ocenił(a) serial na 6
konradw4

O tak, na początku stwierdziłam że Lynch zrobił sobie jaja, po prostu popłynął ze swoją fazą mając wszystkich i wszystko w dupie, nawet wydało mi się to całkiem zabawne. Następnie czytając forum zaczęłam myśleć, że może ja jednak kompletnie nie zaczaiłam jakiejś wielkiej intrygi, która się tu odwala. Ostatecznie pozostaje przy pierwszym wniosku, ale chciałabym zrozumieć w jaki sposób funkcjonuje głowa tego człowieka :)

ocenił(a) serial na 3
konradw4

Hahahhaha! Ale sie uśmiałam :)

konradw4



specjalnie dla tej recenzji założyłem konto na tym hujowym portalu. Panie kolego mistrzostwo świata. Niech energia z czarnego drzewa będzie z tobą, a serial faktycznie WIELKI!!!
Jeśli nie kojarzysz to polecam odc. SarkastoBall z south parku. Pewnie Ci się spodoba

konradw4

Tak było.
Skończyłem oglądanie tego sezonu na 5-tym odcinku. Potem przestałem czuć potrzebę oglądania kolejnych. Mam nadzieję, że ta recenzja i moje przypuszczenia były prawdziwe i nic nie tracę.

ocenił(a) serial na 9
konradw4

Tak. Prawda. Ale czasem fajnie się na coś takiego "załapać" i "polecieć". lol

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones