Mistrz King,jakby go nie mógł skończyć,olbrzymi pająk-krab-mnie psuje cały film,z uosobieniem zła-klaunem przez całość fabuły...Wystarczyłoby jakby przy klaunie-pozostał!Reszta?No;cóż;powieść i film-sprzed ćwierć wieku..Inaczej się wtedy kręciło;inaczej pisało..Film-nawet nie wiem,czy zakrawa na horror;wg współczesnych kryteriów-to raczej..zwykły film przygodowy..Ciekawa jestem najnowszej wersji;może rozwinięcie efektów specjalnych-pozwoli tej historii..być jednak horrorem?
To, że film jest z 1990 roku nic nie oznacza, bo w latach 80. kręcono bardziej zaawansowane i klimatyczniejsze horrory ;). Nawet seriale grozy były ciekawsze i bardziej angażujące ;). Ta produkcja jest niemal amatorska, dziecinna i trzeba to otwarcie przyznać, a nie oszukiwać się.