The Walking Dead (2010-2022)
The Walking Dead: Sezon 11 The Walking Dead sezon 11, odcinek 24
odcinek The Walking Dead (2010-2022)

Spoczywaj w pokoju

Rest in Peace 1h 6m
8,0 737
ocen
8,0 10 1 737
The Walking Dead
powrót do forum s11e24

Koniec

ocenił(a) serial na 10

Wow, aż ciężko uwierzyć, że to koniec. I ok, będą spin-offy (wiadomo, nie zabija się kury znoszącej złote jajka), ale jednak ten serial dobiegł końca...

Sam odcinek tak sentymentalny jak można było się spodziewać, od początkowego zablokowania drzwi na salę szpitalną, po końcowe wspominki. No i Rick wraca, ale to było wiadome od dawna. Czekam na spin-offy, pomimo spadku jakości wciąż chętnie wrócę do tego świata (i kto wie, może jeszcze miło się zaskoczymy?).

ocenił(a) serial na 7
Jacek112PL

Zacząłem oglądać TWD w momencie premiery 3 sezonu i pomimo, że już od paru lat wstecz miałem nadzieję aby się w końcu on skończył, to oglądałem dalej kolejne odcinki. I w końcu gdy nadszedł ostatni ten odcinek, jakoś ciężko mi uwierzyć, że to już koniec. Finałowy odcinek nie był tym czego oczekiwałem, ale zły też nie był. Chyba najbardziej zabolała mnie śmierć Luke'a oraz Rosity. Byli oni od paru sezonów moimi ulubionymi postaciami. Chociaż Rosita z charakteru podobała mi się na samym początku. Mam duże nadzieje odnośnie spin offu Maggie i Negana

ocenił(a) serial na 9
sleety

Przecież ten Luke, był tak nudną postacią, że aż dziw, że twórcy nie uśmiercili go kilka sezonów wcześniej.

ocenił(a) serial na 10
sleety

Ja zacząłem jakoś w 2015 czy 2016, więc też sam sentyment podziałał. Tyle seriali w międzyczasie zdążyło się zacząć i skończyć, a TWD wciąż trwało, już nawet pomijając spadający poziom (który to miał kumulację podczas wojny z Neganem, potem troszkę się odbiło).

Właśnie dla mnie to było zaskoczenie, że jeszcze potrafili zabić starą postać. Bo jak ginie ktoś kto pojawił się np. 2 sezony temu to dla mnie prawie zawsze jest to w kategorii "jakiś random zginął, w/e", a Rosita była od dawien dawna, może nie z najstarszej ekipy, ale wciąż. Chociaż na początku dałem się nabrać, że znowu cudowne ocalenie, tak jak było z Glennem. Niemniej i tak, jakby w pierwszych sezonach ktoś wpadł w tłum zombiaków to od razu byłby poobgryzany do kości.

Z kolei Luke (jak i cała ta ekipa) był na tyle charakterystyczny, że faktycznie "poczułem" tą śmierć, ale i tak był niżej w hmmm "hierarchii ważności" niż Rosita.

Jacek112PL

No, Rosita w tej scenie to była niemalże jak Neo w scenie bitki z dziesiątkami kopii Smitha - moje pierwsze skojarzenie https://youtu.be/UvLQMMaVmzU?t=183 :D

ocenił(a) serial na 6
Nabongodonozor

W tej scenie to było widać jak spada plecami na materac a potem wstaje już z odwrotnej pozycji a materac zniknął :)

PonuryUser

Mi chodziło o ten moment, gdy się zrywa z takim impetem, że zombiaki odlatują na boki:D

ocenił(a) serial na 6
Nabongodonozor

Zgadzam się z Tobą ale mi się jeszcze ten materac rzucił w oczy

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones