A mi właśnie odpowiada to, że nie udaje kobiety skoro jest już mężczyzną. Po co ma grać kobietę skoro nią nie jest?

BO GRAJĄC W FILMIE WCIELA SIĘ W POSTAĆ KTÓRA ZOSTAŁA STWORZONA W KOMISKIE KTÓRY JEST MATERIAŁEM ŹRÓDŁOWYM KONIEC KROPKA I ZA TO MU PŁACĄ.

Pozatym cholera całość została wprowadzona tak sztucznie i na siłe że bardziej się nie dało.

i ch..j z tego , że to jest materiał źródłowy? co to w ogóle ma do rzeczy? spytałabym się czy urodziłeś się wczoraj czy jesteś po prostu łagodnie mówiąc durny, ale znam odpowiedź na to pytanie :) po prostu jesteś prymitywem.

The Umbrella Academy jest serialem, ekranizacją komiksu. już od pierwszego sezonu serial odchodzi od materiału źródłowego. adaptacje serialowe czy filmowe jedynie opierają się na materiałach źródłowych i można dowolnie je modyfikować. a płacą mu za aktorstwo co też robi. może kompletnie obce jest ci zdrowe i wspierające środowisko pracy nie mówiąc już o ludziach którzy cię lubią i szanują.

w sumie, czytając twoje komentarze jestem skłonna wierzyć, że owszem - ów koncept jest w istocie tobie kompletnie obcy.

Widzę, że o aktorstwie masz tyle pojęcia co merytorycznych argumentów. Aktor ma się wcielić w rolę i zagrać postać. Nie ma grać swojej osoby. Dzięki temu można poznać kunszt aktorski. Robert Downey Jr zagrał czarnoskórą osobę bez prywatnej operacji zmiany koloru skóry. Kiedy skończył grać, zmył makijaż i wrócił do swojego życia. Eddie Murphy zagrał całą rodzinę. Ludzi otyłych, starych, kobiety i mężczyzn i nie musiał przy tym prywatnie cały czas zmieniać swojej orientacji, płci czy czekać 50 lat aż stanie się stary. To jest kunszt aktorski i to się ceni. Natomiast jeżeli aktor wprowadza do granej roli swoje prywatne sprawy to, to nie jest aktor tylko partacz. Rolę w tym serialu dostała tylko i wyłącznie dlatego, bo planowała zmianę płci i to było w niej najbardziej atrakcyjne z punktu widzenia netflixowych twórców czym pokazali, że w dupie mają sztukę aktorską.

No jeszcze ty tu przleazłeś/aś ja piernicze, popatrz na to jak cały ten wątek wypada sztucznie względem np. Klausa który jest postacią świetną.

Typ wymusił zmianę płci postaci bo nie chciał grać kobiety, to jest aktor? Kabareciarze z Polsatu nawet z tym problemu nie mają ale Elliot ma bo jest nędznym aktorem który nie potrafi dostosować się do roli z względu na swoje ja. Poprawność polityczne lvl0

@WTTW_FILM Naprawdę porównujesz transfobiczne kabarety polsatowe gdzie właśnie celem jest "hahhah chłop przebrany za babe" do prawdziwego trans aktora? To jest dopiero ultra głupie. Oczywiście że nie mają z tym problemu, bo to żałosne śmieszkowanie na nizinnym poziomie, nie ma to żadnego porównania do prawdziwego trans aktora który obecnie jest już po tranzycji I ANI NIE MA TWARZY JAK KOBIETA, ANI NIE BRZMI JAK KOBIETA. Może jesteś głuchy jeszcze w dodatku ale już w tym sezonie było słychać znaczącą zmianę barwy głosu (branie hormonów) już od 1 odcinka a w końcowych to już wogole, obecnie aktor już nie wygląda jak kobieta ani z twarzy, ani z głosu, cycków też nie ma, na dłuższą metę gdyby miał grać kobietę wyglądało by to i brzmiało kuriozalnie.

Lekarza zmień facet

Sorry to nie do ciebie tylko
do tej szurnietej

Lekarza zmień facet

co za pinda bądź pind :D

i po tym sie wlasnie poznaje prawdziwego aktora potrafiacego wejsc w kazda role. niestety mamy tu do czynienia z wydmuszka no ale czego oczekiwac od osoby ktora juz w wieku 10 latch zostala rzucona na pozarcie mainstremowej glupoty.

Dokładnie. Jej, jego , zwał jak zwał , ujawnienie się było dziwne. Cześć rodzinka jestem od dzisiaj kolesiem. Ok , co na obiad? Zero pytań od kiedy tak czujesz , jak się z tym czujesz ? Nie mam nic do ludzi innej orientacji czy czujących się kimś innym. Nie przeżyłem tego , nie oceniam . Ale to ujawnienie się przy śniadaniu było poprostu śmieszne. Wiem że teraz poprawność jest najważniejsza , ale ciekawe jak to odebrali ludzie którzy mieli taki problem i latami się bali wyznać jak się czują. Pewnie nie jedna osoba spotkała się z krytyka i to od najbliższych. A tu? Jestem typem. Ok.

to sie wlasnie nazywa normalizacja propagandowa, a w tle masz prawdziwe ludzkie dramaty i samobojstwa kiedy jakis nawiedzony psycholog bez wiedzy i zgody rodzicow kieruje nieletnie dzieci na operacje zmiany plci...

Ubliżasz po raz kolejny komuś, kto ma inne zdanie.
Nie rób tego więcej.
Jeśli nie masz argumentów, nie wypisuj takich rzeczy.
Pamiętać należy, że każdy ma swoje zdanie, a ludzie inteligentni i dobrze wychowani powinni je szanować.
Nawet gdy się z nim nie zgadzają.
Proszę.

Przepraszam Cię kolego...moja odpowiedź miała być do "isobel".
Przepraszam Cię, źle klikłem:)

Ha ha dobre. Winne określenia jedynego które do Twoich słów pasuje. Głupek.
Weź wróć do szkoły i sprawdź w podręczniku czym jest zawód aktora i na czym polega.

Tylko, że nie jest mężczyzną. Jest chorą psychicznie osobą a to nie to samo.

Chyba Ty. To nie choroba psychiczna, tylko błąd w procesie tworzenia - w momencie zapłodnienia powstają podziały komórek i różne połączenia, dochodzi też do określenia płci płodu, jeden mały błąd, jeden "drucik" w innym miejscu i rodzi się taka osoba. To samo jest z homoseksualistami czy osobami z zespołem Downa.

Osoby z zespołem Downa mają namieszane w chromosomach. Ponadto uznaje się to za CHOROBĘ.

Homoseksualizm nie jest zmianą genów tylko kulturowy stąd szalenie wysoki odsetek takich osób w lewicowych środowiskach i krajach. Jakby nagle nauka odnalazła jakieś odchyły w dna powodujące preferencje homoseksualne to uwaga - BYŁOBY TO CHOROBĄ tak jak zespół Downa.

Zespół Downa to nie choroba, to zespół wad wrodzonych, powodujących m.in. upośledzenie intelektualne o różnym stopniu nasilenia i specyficzne cechy fizyczne.

Nt twojego komentarza dot. homoseksualizmu szkoda się w ogóle wypowiadać, bo masz płytką i skrzywioną wiedzę na ten temat. Myślenia ludzi takich jak ty nie naprostuje nic, dopiero gdy w rodzinie pojawi się homoseksualista, to doznają otrzeźwienia. Preferencji seksualnej się nie wybiera - ideologia ani przekonania polityczne nie mają z tym nic wspólnego. Jeżeli uważasz inaczej, to jesteś zwyczajnie zacofany.

"Choroba – jedno z podstawowych pojęć medycznych; ogólne określenie każdego odstępstwa od pełni zdrowia organizmu."

Jesteś absolutnie niedouczonym ignorantem, który próbuje swoje chore wizje wmusić innym. Zmiana nomenklatury na Wasze obsrane lewicowe Woke nikogo normalnego nie obchodzi.

Preferencje się wybiera. To social construct, który lewactwo wpaja dzieciom. Dlatego tak duże ich nasycenie w social mediach i branży rozrywkowej. Stąd próby indoktrynacji dzieci i faszyzm.

Coraz więcej jednak Was pedofilów aresztujemy i wyłapujemy. Można bez końca przewijać o aresztowaniach ludzi Disneya. Atakując dzieci zrobiliście o krok za daleko.

Znam homoseksualitów i mam też w rodzinie ale jakimś cudem ponad połowa z nich leczy to jako efekt problemów psychicznych i chęci przypodobania się panującej kulturze. Pewnie CI psychiatrzy, to nieuki i tylko Twoi koledzy pedofile są wiarygodni :D

Jest już mężczyzna? Hahaha serio? Nie, nie jest mężczyzna jest kobieta z zaburzeniami a nie mężczyzna.

Jak zwał tak zwał, tak czy inaczej ta osoba uważa się za faceta... to wolisz żeby udawał kobietę soko uważa się za faceta? Nie czuł byś się nieswojo? Czy może lubisz...

Ja się uważam za Napoleona, to mam udawać, że nim nie jestem?

Ok jeśli wolisz żeby grała kobietę skoro myśli że jest facetem i jarabc8e to to idź w to. Ja tam wolę jak ktoś szczerze pokaże za kogo siebie uważa.

Jeśli uważasz się za Napoleona to fajnie by było abyś to na wstępie powiedział żebym wiedział z kim mam do czynienia...

nie po to Elliot Page przeszedł tranzycję i po raz pierwszy w życiu czuję się komfortowo we własnym ciele, aby kontynuować granie kobiecych ról. po za tym na nikim nie wymusił zmiany w scenariuszu. jak sam Elliot wielokrotnie powtarzał, od samego początku miał wsparcie ze strony swojej serialowej rodziny a Steve Blackman był entuzjastycznie nastawiony przy tworzeniu historii Viktora.

oczywiście to jest próżny trud tłumaczenia takich prostych rzeczy transfobii powołując się na fakty bo dla ludzi twojego pokroju samo to, że ktokolwiek wyraża szacunek i wsparcie osobie trans jest czymś abstrakcyjnym i trudnym do zrozumienia.

Transfobiaa. Bzdura. Jak dla mnie to może być nawet czajnikiem mam to gdzieś. Gdyby od początku został czajnikiem i zagrał rolę czajnika w tym serialu to broniłbym jego roli jako czajnika w tym serialu kiedy przyszedłby jakiś homofob i kazał mu grac rolę mężczyzny. Jednak wszyscy tu nie oglądaliśmy serialu o czajniku a o superbohaterce. Dzisiaj po trzech sezonach wciskany nam jest jak to w zwyczaju ma lewica i jedyna słuszna propaganda czyli NA SIŁĘ postać męska w wykonaniu kobiety która źle się czuje w swojej skórze.

Z takimi jak Ty trudno polemizować. Po prostu nie rozumiecie tego i tyle. Mam nadzieję, za kilka, może kilkanaście lat będziecie w mniejszości. Niestety Polska nie jest nadto postępowa, a z obecną władzą, to tym bardziej trudny proces....

Bycie w mniejszości ni ma tu nic do rzeczy. Jego zadaniem jako aktora jest zagranie roli, w tym wypadku dziewczyny. Jeśli nie jest w stanie to niech rozwiąże kontrakt. Proste.

ale to nie twórcy przeszkadza zmiana płci postaci, tylko Tobie, więc nie ma potrzeby rozwiązania kontraktu. w całej sprawie chodzi o to, że mężczyzną nie stajesz się z dnia na dzień, bo proces akceptacji samego siebie trwa znacznie dłużej. skoro Elliot już odważył się na krok, jakim jest ujawnienie swojej tożsamości, to nie widzę powodu, żeby kontynuuował granie lasek, bo już narobił się tego w życiu wiele razy, już czując się mężczyzną.

Skoro nie jest w stanie/nie chce grać kobiecych ról to zamiast wymuszać zamiany w scenariuszu powinien postąpić jak mężczyzna i rozwiązać kontrakt. Ciekawe że jakoś wcześniej w drugim sezonie granie dziewczyny mu nie przeszkadzało...

pewnie przeszkadzało, ale ujawnienie tożsamości płciowej wiąże się z dużą odwagą, zwłaszcza będąc osobą publiczną.

No dobra ale oglądając serial jakoś nie odniosłem wrażenie że Wiktor odnalazł siebie. Wręcz przeciwnie nadal wygląda na zagubionego

To jest zwykły tranzystor jedno przekaźnikowy . Niea czegoś jak zmiana płci ,można sobie coś odciąć ,coś przyszyć ale genetyli nie zmienisz . Ta pani Page jest po prostu chora

ten serial to gówno. nie widzicie tego?? on jest po prostu głupi. idiotyczny scenariusz, aktorzy są denerwujący, głupio się zachowują. jakość wykonanie serialu jest na 7, ale scenariusz, aktorzy na góra 4. A wy tu dajecie 7,8 a nawet 9?? postępowi...

im prędzej pogodzisz się z tym, że opinie mogą być różne, tym łatwiej będzie ci żyć w tym okrutnym świecie. + może jakieś merytorycznie poprawne krytykujące ten serial?

bo widzę tu serial o Wiedźminie oceniony na dziewiątkę

wiedźminowi dałem jako sprzeciw że dawali mu 1
normalnie ocenę dałbym 7

Jeżeli ma problem we wcielanie się w rolę, powinna zmienić zawód.

Mam dokładnie to samo zdanie. Ok, w II sezonie byłam w stanie znieść, że (wtedy Ellen) nr. 7 zakochała się w kobiecie, bo w życiu prywatnym też była z kobietą. Ale już nie jestem w stanie znieść, że na siłę wrzucili jego wątek do serialu. Jest to tak samo nie do zaakceptowania jak czarnoskóra aktorka w serialu Anne Boleyn czy czarnoskóra Arielka. Poprawność polityczna idzie w złą stronę.

Tyle że obecnie aktor jest już po tranzycji, w czasie nagrywania tego sezonu był jeszcze przed ale już w trakcie brania hormonów co wyraźnie było słychać w głosie już od 1 odcinka a w ostatnich to już wogóle, obecnie ani nie wygląda z twarzy na kobietę a już tym bardziej nie brzmi jak kobieta :) cycków też już nie ma.

W zasadzie to wywalone w to kto i kogo gra. Jak zarówno twórca jak i aktor, dojdą do wniosku, że chcą zrobić postać trans w serialu, to niech sobie robią ¯\_(ツ)_/¯

Problemem tutaj jest wykonanie. Laska w jednym odcinku jest kobietą, w następnym, praktycznie bez większego powodu idzie do fryzjera i zostaje mężczyzną...bo sobie skróciła włosy XDD

Jeszcze ciekawsze jest to że po tym, jakże dramatycznym akcie zmiany płci, oznajmia to całej swojej rodzinie - i wszyscy są jak: ,,O spoko, cześć Wiktor" Nikt nawet nie trudzi się żeby zadać jakieś pytanie, cokolwiek, każdy zwyczajnie w przeciągu minuty akceptuje fakt że teraz ma nowego brata. ;-;

I szczerze, nie rozumiem kim trzeba być, żeby to wszystko bronić. No bo już abstrahując od tego jak ten idiotycznie zrealizowany wątek psuje serial (a każdemu widzowi chyba powinno zależeć na jakości, tego co ogląda) to jeśli już chcemy mieszać w to politykę to tak:
-Konserwatyści powinni mieć z tą zmianą problem, bo - nie oszukujmy się - jest to jeden z najbardziej topornych, i na siłę wrzuconych wątków LGBT jakie widziałem.

-Progresywiści natomiast powinni mieć z tym problem ponieważ...jest to jeden z najpłytszych wątków LGBT jakie widziałem. Serio komuś pasuje taka reprezentacja? Pokazanie że zmiana płci to obcięcie włosów? Pokazywanie tego jako wyboru dokonanego pod wpływem chwili, a nie czymś z czym ludzie męczą się latami? Niepokazywanie idących za tym problemów i możliwości braku akceptacji?
Czy naprawdę osoby broniące tego idiotyzmu, zadowala spłycenie tak poważnego problemu, i przedstawienie go niczym w odcinku Teletubisiów? ,,Pani zmieniła fryzurę, i teraz jest panem. Rodzina ma nowego braciszka i wszyscy są szczęśliwi". Przecież wykonaniem, to bardziej przypomina toporną propagandę rodem z polskiej telewizji, a nie sensowne poruszanie problematycznej kwestii.

Jestem jak najbardziej ZA wrzucaniem do niektórych produkcji, różnych reprezentacji, płciowych, rasowych etc. ale tylko jeśli SĄ ZREALIZOWANE DOBRZE. Tylko jeżeli są faktycznymi elementami fabuły, a nie losowym politycznym gównem, wciśniętym pod Netflixową publiczkę, i to w dodatku zrealizowanym na poziomie przedszkolnym.

A jeżeli ktoś jest w stanie ten wątek bronić, to obawiam się że korporacje mogą mu sprzedać każdy syf, który akurat będzie pasował jego poglądom.

Wydaje mi się, że wątek jakby nie był poprowadzony to byłoby źle. Gdyby był dogłębnie badany to dopiero byłby problem, że z serialu o supermocach i podróżach w czasie zrobiono serial o problemach społeczności LGBT+. Poza tym patrząc jakie rzeczy się tam dzieją myślę, że identyfikacja Viktora to najmniej dziwna rzecz dla członków UA. Jak już gdzieś zostawało wspomnianie, tranzycja mogłaby w przyszłości przynieść problemy skoro już na tym etapie głos Eliota się zmienił. Skoro scenariusz i tak znacznie równi się od źródła to czemu by nie nie dodać takiej postaci? Serio, odrobina dobrej woli albo nawet neutralności i to nie razi, jest dużo więcej dziur do których można się przyczepić.

Znaczy wiesz, jeśli nie umiemy zrobić dobrej, choć trochę głębszej reprezentacji, i do tego nie umiemy wpleść jej jakoś porządnie w serial...to lepiej nie robić jej w ogóle. Nie możesz podejmować trudnych tematów, robić ich po łebkach, a potem się tłumaczyć że lepiej tak niż wcale. Jeśli twoim zdaniem wątek LGBT nie pasuje do serialu o super mocach, to zadaj sobie pytanie po co w ogóle go tam upychać.

A co do aktora, opcje są dwie - albo gra dalej kobietę, tak jak do tej pory, albo jeżeli jest to dla niego kłopotliwe, rezygnuje z roli. Serial (zwłaszcza taki oparty na czyimś dziele) to nie prywatny plac zabaw, w którym każdy aktor może zmieniać rolę tak jak mu się podoba. Neil Patrick Harris jakoś potrafił przez lata grać ruchacza-barneya, pomimo że sam jest gejem. Taka rola aktorów.

I ,,odrobina dobrej woli" jest tu od dawna. Nikt nie miał problemu z Klausem będącym gejem/bi. Ale nie definiuj mi tu ,,dobrej woli" jako przyzwolenia na robienie gównianych wątków, tylko dlatego że mają coś reprezentować.

Skoro scenariusz różni się od oryginału to robimy co chcemy i je bać źródło? Ludzie bez przesady. Kilka osób pisało. Gość jest aktorem i powinien grać rolę. Jeśli mu to nie pasuje to mówi nara i szuka innej roli. Po co zmieniać scenariusz? Opiera się w końcu ten serial na komiksie czy nie?

kompletnie bezsensowne jest pytanie się ciebie czy oglądałeś jakikolwiek wywiad z Elliotem albo z Steven Blackmanem skoro już sama ta twoja wypowiedź jest wystarczająco odpowiedzią :))

Elliot do niczego nie zmuszał twórcy serialu. po tym jak dokonał przed nim coming outu powiedział że może zrobić z tą informacją cokolwiek chce: może dodawać albo nie dodawać, ufa mu. tak jak widzisz to nie kwestia tego, że coś mu się nie podobało - jeśli coś się komukolwiek coś nie podoba to takim prymitywom jak ty. Blackman sam dokonał wyboru. i niby z jakiej racji Elliot miałby mówić nara i szukać innej roli? puknij się w ten betonowy czerep.

chciałoby się też spytać ile w ogóle widziałeś w życiu adaptacji filmowych / serialowych skoro ponadto nie ogarniasz, że jak twórca zechce to i owszem - może robić co chce i je bać źródło.

Dokładnie! Rozumiem, że twórcy serialu chcieli przedstawić jakąś utopię, w której na luzie mówisz o tym, że jednak identyfikujesz się z inną płcią, i każdy reaguje w stylu "o luz, spoko, nie mam pytań", ale no, to jest strasznie nierealistyczne. Po prostu niemożliwe, że nikt się choćby nie zdziwił, już nie mówiąc o pytaniach, szoku, wątpliwościach czy nawet negatywnej reakcji (która powinna uważam pojawić się u Harlana, który jednak wychowywał się w nieco innych czasach - już nie mówiąc o tym, że osoby ze spektrum autyzmu bezpiecznie czują się w stabilnych, przewidywalnych warunkach i nie cierpią zmian). Poza tym zgadzam się, że ten wątek był zrobiony maksymalnie płytko - myślałam, że będzie to jakaś głębsza historia, a poświęcili na to kilka minut w jednym odcinku, przy okazji lecąc na stereotypach dotyczących wyglądu. Nie zgadzam się natomiast z tym, że ten wątek psuje serial - owszem, jest trochę irytujący, ale moim zdaniem ogólnego odbioru za bardzo nie psuje. Uważam nawet, że wątek identyfikowania się tak naprawdę z płcią męską bardzo pasuje do Vanyi/Viktora - patrzcie, jaka teraz ta postać jest wyluzowana i jakby szczęśliwsza (pomijając te chwile, gdy jest traktowana jak szmata przez Allison) - tylko że zostało to przedstawione maksymalnie topornie.

chyba jako jedyny w tym wątku słusznie zauważyłeś, że to jak twócy przedstawili Victora aka Vania w filmie jest żenująco glupie. Ja gdy to zobaczyłem to po głowie chodziło mi tylko jedno wielkie WTF.
W pełni się zgadzam z autorem wątku i innymi osobami, którym nie podobał się pomysł zmiany płci w trakcie trwania serialu.
Ale netflix pewnie przekalkulował i wyszło im, że widzów przez to nie stracą, zyskają w srodowiskach LGBT, zaoszczędzą kasę na charakteryzacji i tworzeniu komputerowych cycków.

chyba jako jedyny w tym wątku słusznie zauważyłeś, że to jak twócy przedstawili Victora aka Vania w filmie jest żenująco glupie. Ja gdy to zobaczyłem to po głowie chodziło mi tylko jedno wielkie WTF.
W pełni się zgadzam z autorem wątku i innymi osobami, którym nie podobał się pomysł zmiany płci w trakcie trwania serialu.
Ale netflix pewnie przekalkulował i wyszło im, że widzów przez to nie stracą, zyskają w srodowiskach LGBT, zaoszczędzą kasę na charakteryzacji i tworzeniu komputerowych cycków.