Jeśli ktoś gustuje w kinie gangsterskim, ten mini-serial na pewno mu się spodoba, świetny angielski klimat; dobry fabularnie, sporo mocnych scen, szczególnie ostatnie 2 odcinki są rewelacyjne; bardzo dobre postacie - Tom Hardy gra chyba rolę życia, jako gangster bez serca jest po prostu genialny, te jego świdrujące spojrzenie, obłędny; role żeńskie (Riley i Wareing) również dobre, w zasadzie nieznane aktorki, a poradziły sobie doskonale; trochę całość popsuł mi Evans, kompletnie moim zdaniem nie pasował do roli i wypadł zupełnie bezbarwnie
Moja ocena: 8/10
zgadzam się ze wszystkim! co do Evans'a wypadł bardzo kiepsko przy Hardym np.scena w kostnicy gdzie z Hardy'ego mogłam wszystko wyczytać a z niego? noo jakby stał nad manekinem a nie nad własnym dzieckiem!
Znacie moze podobne brytyjskie seriale ?
Ogladalam juz :
Luther, Good Cop, Inside Men, Silent, Wallander, Scherlock, Mordersta w Midsomer, Na granicy cienia, Injustice, Zen,
ohoho ja chyba nic wiecej nie moge polecic, juz wszystko obejrzalas ;) a jesli polubilas Sherlocka Holmesa to jest nowy serial o nim ' Elementary' nie to brytyjska produkcja ale moze warte uwagi.
The Runaway podobno też świetne i także na podstawie powieści Martiny Cole, jak The Take
O Runaway cos czytalam i chyba obejrze :) Elementary juz mi ktos polecil, tez pewnie zobacze, chociaz watpie zeby byl lepszy od Sherlocka.
Dla mnie to nie był serial,przynajmniej ja tego nie odczułem,może dlatego,ze ogladałem wersję,na której nie było zaznaczone kiedy dany odcinek się kończy a zaczyna następny,po prostu ogladałem zajebiście dobry 3-godzinny film.
Blackout juz obejrzalam :) I pare innych seriali rowniez - Case Sensitive, Murderland, Place of Execution. Jesli chodzi o Wire in The Blood, to nie moglam jakos zniesc glownego bohatera i obejrzalam jeden odcinek do polowy.
Skusze sie chyba na State of Play.