Historia nawet ciekawa, na pewno nie jednego 13 latka zaskoczy. Sceny drętwe, schematyczne, teatralne. Technologicznie serial leży, masa błędów, poziom wiedzy technologicznej i zaangażowania policjantów jak z 13 posterunku. Jedyne co utrzymało mnie do końca to pytanie - gdzie do cholery jest żona?
Myślałem, że bardziej debilnego finału niż w Żmijowisku nigdy nie zobaczę. Myliłem się.
Mnie po zobaczeniu 1,5 odcinka nurtuje pytanie - dlaczego ta głowa alpaki nie zabija zapachem rozkładającego się ciała?! 1,5 odcinka - chyba nie skuszę sie na ciąg dalszy.
A jest tam dużo więcej takich zgrzytów, nawet mało wymagający widzowie jak ja to zauważają.
JEDYNE CO TRZYMA MNIE DO KONCA, TO: CZY TE WSZYSTKIE SZANTAZOWANE OSOBY SPOTKAJA SIE NA WÓDECZKE???
Kocham porównanie do 13 posterunku :D no chociażby żeby kogoś odnaleźć przydatna byla jakaś apka w telefonie dzieci, bo przecież policja nie moglaby sama tego ogarnąć.. I wiele, wiele innych. Dotrwalam do konca, zeby wiedzieć jak to sie wyjasnilo... Ale nie bylo warto
Serial koszmarny, również ciekawość sprawiła, że obejrzałam, wprawdzie jednym okiem, wykonując pracę. Ciekawość, jak można jeszcze bardziej spierdzielić serial. Najgorszy jaki widziałam. To było żenujące, za jakich idiotów mieli twórcy oglądających. Nie polecam!!!
Nie będę się silić na wyszukane słownictwo. Ten serial jest po prostu idiotyczny. To chyba najlepiej dobrany przymiotnik.
Jeśli komuś naprawdę się nudzi i nie wie co zrobić z czasem to... to nawet wtedy niech nie ogląda tego...