Mam już dosyć epizodów homoseksualnych w tym serialu, najpierw Josh a teraz Freya..... bleee ;(
Wiesz co kto lubi, ale chyba twórcy nie chcieli być gorsi od innych seriali, w których są takie związki. Ja nie mam nic przeciwko temu, jeżeli tylko widać, że Freya jest przy niej szczęśliwa to spoko.
A co do Josha to różnie bywa, dla mnie to on jest zbyt homo, a po Freyi tak tego nie widać. Co jest miłą odmianą.
Mi się też to nie podoba, gdyż widać, że to zabiegi mające na celu tylko i wyłącznie wpływanie na światopogląd widzów (który i tak w większości każdy ma już ugruntowany). Według mnie to marnowanie czasu serialu, zamiast tego mogłyby być na przykład dłuższe walki czy płynniejsze sceny. A sezon czwarty to strasznie kanciaste kadry z jednej sceny do drugiej.