Jestem na końcówce 4 sezonu, ale zastanawiam się czy twórcy tego serialu kiedyś wrócą do wątku przeszłości Toby'ego? Przecież to świetny wątek, nic nie zostało wyjaśnione, ani sprawa jego matki, ani jego brata, ani ludzi, którzy ich ścigali, masakra. Nawet ten doktorek, który się opiekował nim zniknął i był tylko w pierwszym sezonie :(. Teraz tylko co jakiś czas Toby mówi, że wychowywał się w domach zastępczych.
Jak narazie jestem po pierwszym odcinku piątego sezonu i nic tam nie ma o przeszłości głównego bohatera. Ten serial raczej poszedł w innym kierunku tzn. stał się serialem kryminalnym z fantastycznym bohaterem, który potrafi czytać w myślach.
Pewnie już wiesz, ale nic się nie wyjaśnia, pociągnięty zostaje tylko wątek matki Toby'ego, a i to bardzo po macoszemu :/