The Last of Us (2023)
The Last of Us: Sezon 1 The Last of Us Sezon 1, Odcinek 9
Odcinek The Last of Us (2023)

Szukaj światła

Look for the Light 43m
7,8 4 312
ocen
7,8 10 1 4312
The Last of Us
powrót do forum s1e9

Ile ja się naczytałem, że twórcy wszystko władowali w finał sezonu, a tymczasem dostaliśmy takie coś.. To było zrobione na szybko, bez pomysłu, bez większych emocji, wręcz odniosłem wrażenie że na odwal.

Jestem wielkim fanem gry i ogólnie całym serialem jestem ultrarozczarowany. Spodziewałem się czegoś może nie na poziomie Breaking Bad, Peaky Blinders etc., ale czegoś co będzie gdzieś w pobliżu tych seriali. The Last of Us to serial do obejrzenia i zapomnienia, nie jest to coś do czego będzie się wracać. Drugi sezon mnie nie interesuje. Fabuła The Last of Us kończy się na pierwszej części gry i nie wróżę im sukcesu jeśli chodzi o dalszą część. Szkoda, że tak piękna gra została tak beznadziejnie przedstawiona na wielkim ekranie.

ocenił(a) serial na 8
MaTi1515

Moim zdaniem odcinek spoko. Serial nierówny, ale na tle tego co teraz dostajemy też spoko. O kolejny sezon martwię się podobnie jak Ty.

ocenił(a) serial na 10
MaTi1515

The Last of US nie kończy się na pierwszej części, kontynuacja jest równie dobra co część pierwsza a wszystko co się tam dzieje wynika z tego co miałeś pokazane w pierwszym tlou. Ostatni odcinek bardzo dobry, chociaż myślałem że w szpitalu będzie mniej przeciwników ale może zrobili ukłon w stronę gry, bo na ostatnim poziomie trudności to w szpitalu i z purchlakiem bawiłem się najdłużej...

pikuh

Czy ten serial zasługuje na 10? Serio?

Możesz dać serduszko jako ulubione, ale serial na pewno nie zbliża się nawet do 10.

ocenił(a) serial na 10
Fryzomaniak

Dla mnie tak, dlatego że oglądając go byłem w dość dużych emocjach. Wiele 10 dałem ponad stan dawno temu
Tutaj tak to prostu czuję. Zdarzało mi się go oglądać mając serce w gardle, gdyby nie emocjonalne podejście mógłbym go ocenić pewnie niżej ale z chęcią posłucham co wg ciebie zawiodło w serialu .

ocenił(a) serial na 6
MaTi1515

Ja mam podobnie jak Ty. Problem polega na tym, że podjaraliśmy się przez grę ,która była świetna i myśleliśmy, że dostaniemy też świetny serial.. Po prostu zbyt wielkie oczekiwania mieliśmy jak widać. Dla mnie drugi sezon to taki obojętny będzie obejrzę, aby obejrzeć i tyle..

Dawid_M_605

jakby tak dodać, po kilka takich sytuacji jak w ostatnim odcinku, to pozostałych, aby pokazać, jak wygląda ta podróż, jak zżywają się ze sobą te dwie postacie. To byłoby o wiele lepiej. Ostatni odcinek pokazał kilka smaczków, które teoretycznie nasza dwójka już przeżyła, ale nie zostało to pokazane. Chodzi o zbieranie, wchodzenie, no i w końcu walecznego Joela. Wystarczyłoby aby kilka razy przechodzili przez budynki, likwidowali kilku zarażonych, to byłoby o wiele lepiej, no ale dostaliśmy co dostaliśmy

ocenił(a) serial na 9
Dawid_M_605

,,Problem polega na tym, że podjaraliśmy się przez grę ,która była świetna i myśleliśmy, że dostaniemy też świetny serial.."
Ale w czym problem, przecież serial jest 1 do 1 jak gra. Wiadomo, że nie przestawi się wszystkiego jak w grze, bo to całkiem różne media, ale główny wątek, wydarzenia, postacie, to wszystko było to samo. Czego więc w takim razie się spodziewaliście? Ja na przykład też lubię tę grę i uważam, że ekranizacja cudna.

MaTi1515

Finał powinien trwać przynajmniej 20 - 30 min dłużej tak jak pierwszy odc, który oceniam najlepiej. Niestety serial miał fale. Raz było lepiej, a raz gorzej. Ogólnie czuję lekki niedosyt, trzeba znowu odpalić grę i wrócić do serialu. Czekam jednak już na 2 sezon.

ocenił(a) serial na 8
MaTi1515

No jak się kończy, jak się nie kończy bo jest druga część. XDD i jest logiczną kontynuacją wydarzeń, po tym jak chłop odwala coś takiego co odwalił w szpitalu

MaTi1515

Tak, też jestem rozczarowana serialem jako że kilka razy już grałam w grę. Tu w serialu nie chodzi o to że szczędzili pieniędzy, ale..Mogliby zrobić duuuuuuzo więcej odcinków, bo warto by było pokazać dużo więcej z gry, olać ten najnudniejszy odcinek w galerii, bez sensu stracony czas na te babę w Kansas City, i facetów w zamkniętym osiedlu. Co mnie smuciło, to że chyba sobie zapomnieli że ta gra to była przeładowana zombiakami, a tu raptem z 3 razy widać, lol

MaTi1515

Ja też jestem bardzo rozczarowany. Oczekiwałem wiele, w szczególności jak zobaczyłem obsadę - i jak się okazało oczekiwałem zbyt wiele. Na oczekiwaniach bowiem się skończyło. Serial ogólnie wypadł bardzo słabo na tle gry. Pierwsze dwa odcinki bardzo dobre, a potem to już równia pochyła i całkowicie zmarnowany potencjał jaki drzemał w scenariuszu gry. Jeżeli zrobią drugi sezon to z całą pewnością będę już omijał szerokim łukiem. Szkoda mojego czasu na takie coś. Ostatni odcinek jak większość - mega zmarnowany potencjał odcinka. Żeby nie zorganizować nawet jednej walki z purchlakiem, hm... Raz pokazany purchlak przez 10 sekundowy kadr i tyle. Ale w reklamach serialu był, a jakże. Czuję się oszukany, choć może po prostu zbyt naiwnie wierzyłem w to, że serial da mi co najmniej tyle radości co gra. Niestety okazał się zderzeniem z betonową ścianą. Ale przecież pierwsze dwa bardzo udane odcinki pozwalały w to wierzyć. Więc jednak trzeba nazwać to po imieniu - jednak ostaliśmy oszukani. Zrobiono bardzo dobre pierwsze odcinki po to, aby dać nam potem taką papkę miałką. Reżyser nawet nie sprostał zadaniu ukazania głębokiej więzi jaka zawiązała się między Joelem i Ellie. Dopiero na koniec ostatniego odcinka, oraz bezpośrednio przed walnięciem Joela w głowę dowiadujemy się, że stają się sobie bliscy. Żadne jednak wydarzenia wcześniejsze nie pokazały w jaki sposób ewentualnie ta bliskość tych dwojga osób się rozwijała. Chwilę pogadali przy ognisku, odczytali list od Billa aż tu nagle Joel mówi, że jego córka polubiłaby Ellie. Nie pokazano w jaki sposób Ellie dotarła do Joela, że ten zaczął ją traktować jak córkę. Relację tą spłycono i rozmyto niemiłosiernie. Gdybym nie grał wcześniej w grę to zdziwiony byłbym zachowaniem Joela i jego aktualnym stosunkiem do Ellie. Reasumując po pierwszym odcinku, który był bardzo dobry, dostaliśmy drugi równie dobry, po to by spotkało nas to ca nastało później.

ocenił(a) serial na 8
Dany_75

No właśnie znam grę ale fakt jej nie przeszedłem ale wiem czego dotyczy. Ale ocenialiśmy z małżonką serial i każdy odcinek. Dla nas ten serial właśnie miał po każdym odcinku zwyżkowa jakoś. Dla nas właśnie pierwszy odcinek był najsłabszy, wręcz sztuczny miał momenty dobre ale jako całość był tylko ok taki do zapomnienia. W drugim już lekko było lepiej. Ale tak naprawdę serial rozpoczął się dla nas trzecim odcinkiem który, postawił wysoko poprzeczkę. I później już było naprawdę emocjonująco. Ten serial stoi emocjami dla nas i dla mnie super że w tym kierunku poszli twórcy. Bo jeśli by trzymał poziom odcinka pierwszego gdzie to wszytko było dla mnie troche sztuczne. To tak to byłby serial do zapomnienia. A tak oceniamy go bardzo dobrze. A jeszcze że to ekranizacja znanej gry to tym bardziej chylę czoła twórcom że potrafili pokazać emocje, relacje, powagę. A nie bieganie i zabijanie hordy zobiaków.

ocenił(a) serial na 9
MaTi1515

Do zapomnienia? To jest bezapelacyjnie top1 serial w tematyce. Cudowne kadry, bardzo dobra gra, praca kamery tu oglądając każdą scene widać, że to filmowo top. Do tego 3 odcinek ma pewną nominacje do najlepszego odcinka emmy i wysokie szanse na końcową nagrode

ocenił(a) serial na 5
MaTi1515

Wow dopiero na forum dowiedziałem się, że to był final :D 40 minut finałowego odcinka i do tego nudne i przewidywalne - to najlepsze podsumowanie tego serialu. Produkcja dla fanów gry, nic nowego do biednego świata produkcji postapo/dystopii nie wnosi. Do zapomnienia, na drugi sezon nie czekam.

ocenił(a) serial na 7
stempo

3 odcinek 75min, finał 40min. To pokazuje na co twórcy chcieli zwrócić uwagę i nie bójmy się nazywać rzeczy pi imieniu. Po raz kolejny wpleciona w serial poprawność polityczna zniszczyła go dostrzetnie. Wybrana z emocji, zarażonych, klikaczy i relacji Joela i Ellie. Po 9 odc dalej nie wierzę że Ellie mogłaby mu zastąpić córkę. Nie widać tego. Pedro się nie popisał aktorsko bo nie miał gdzie się popisać. Wszystko co było najlepsze w grze gdzie cisnęły się łzy do oczu zostało tu mam odebrane.

użytkownik usunięty
MaTi1515

Podzielam Twoja opinię. Serial jest po prostu okay. Dużo marketingu, jazdy na tytule gry, wielkie oczekiwania, które mnie zawiodły. Nawet jeżeli bardziej oczekiwałam formatu survivalowego, to jako melodramat też dla mnie nawalił.
Tempo niesamowicie szybkie, a jednocześnie powolne! Fabuła pędzi, brak budowania relacji i więzi między bohaterami, między bohaterami, a nami - widzami. Po kolei są postacie uśmiercane, a mi to tak wszystko jedno.. Gdzie grając płakałam. Niby tylko 9odcinkow na sezon mieli, a tymczasem mamy odc 3,5 i 7 gdzie bohaterowi poboczni dostają 45min odcinka (nadają się na fillery albo odcinki specjalne!). Mało pokazane jest z tego świata i społeczności (oprócz odc 1 I 2 i po parę minut od czasu do czasu). 
Clickersow I innych "grzybków" tutaj ze świecą szukać.
Nieścisłości w rozwiązaniach fabularnych (no 3 sek więcej coś widzowi wystarczyło pokazać, a by nie było baboli jak w odc o kanibalach)
Plus za scenografię (chyba się do Alberty przeprowadzę! ), nawet aktorsko dobrze, muzyka świetna... Po prostu scenariusz do d*py. Trzeba było to lepiej rozpisać by nas bardziej obchodziło co się na ekranie dzieje. Naprawdę po co tak pędzic z ich podróżą. Można było te 9 odc zrobić na np. dotarcie do osady brata Joela i drugi sezon dalej na części do szpitala. A w międzyczasie więcej nam pokazać ze świata, ich podróżowanie nauka walki dla Ellie, survival, dynamikę w "gangach i osadach"
Tak żyrafa była piękna w tym odcinku, ale co mi po tym.... Jak ja "przyszłam" dla Clickersow ;) I duo Ellie-Joel
Oczywiście to subiektywna ocena, nikt nie kazał im pisać scenariusza do moich oczekiwan...ale dlatego ten tytuł będzie dla mnie jednorazową przygodą i odejdzie w zapomnienie (sezon 2 sobie daruję), a odświeżę sobie za to Rzym bądź Taboo. 

ocenił(a) serial na 5
MaTi1515

podzielam Wasze opinie. Mimo, że w gry nie znam, dokleję swoją opinię z innej strony:

Rozczarowanie. Wczoraj obejrzałem 8 i 9. U mnie jest znacznie mniejszy entuzjazm. W grę nie grałem. Serial niestety ma mnóstwo bolączek:
1. Relacja głównych bohaterów z WIDZEM. Długo trwało abym zaczął coś czuć do głównych bohaterów i w sumie nie jestem pewny po całym serialu czy to powinien być ten poziom zainteresowania ich relacją, współczuciem. Było blisko abym nawiązał większa więź z córką Joela czy matką Ellie. Nie przypominam sobie abym w którymkolwiek momencie bał się utraty głównego bohatera. Zbyt duży poziom obojętności.
2. Serial nie jest wolny od poprawności politycznej - odcinek 3 i 7 - kompletnie nie miał wpływu na toczoną akcję a dowodem niechaj będzie fakt, że mogłyby się znaleźć w dowolnym miejscu serialu - bawiłyby tak samo lub nie pojawić się w ogóle. Może teoria trochę naciągana, ale skojarzyłem, że prawdziwą Idyllą jest społeczność komunistów a najgorszym piekłem grupka ludzi wierzących w "Boga".
3. Casting - mściwy przywódca rebeliantów pod postacią cioci, którą każdy z nas ma w swojej rodzinie. Tak fatalnego doboru postaci nie widziałem dawno w jakiejkolwiek produkcji.
4. Za mało survivalu, balansowania na granicy życia i śmierci, brak głodu, brak odczucia ciągłego ryzyka i niepewności, mało cierpienia z tego wynikającego. 95% ich przemieszczania się z punktu A do B to spokojna wyprawa pełna luźnej rozmowy. We mnie to napięcia nie zbudowało.
5. Serial nierówny, odcinki bardzo dobre (1, 2, 5 i 8) przeplecione słabymi w niemal równej proporcji. Zbyt słaby odcinek 9 jak na zakończenie serii. Po seansie złapałem za telefon aby się upewnić czy to na pewno ostatni.
Miało być świetnie, a wyszło średnie. Podobało mi się kilka rzeczy - techniczne nakręcenie, montaż, charakteryzacja, scenografia (za mało trupów i ich szczątków jak na apokalipsę), kilka pojedynczych scen zapadających w pamięć: utrata życia przez Sarę, pocałunek śmierci Tess, scena walki z purchlakiem, walka z zombie podczas porodu, blef Ellie na stole rzeźniczym.
Seria druga już beze mnie. Raczej nie poleciłbym serialu.

joker_skater

Bardzo trafne punkty, z większością się zgadzam.
Odmiennego jednak zdania jestem nad pocałunkiem Tess? co to w ogóle miało być, czemu ten niby pocałunek miał służyć? Zarażony także chciał tak pocałować Anne podczas porodu. Dla mnie ten motyw jest bezsensowny.
Na stole rzeźniczym, Ellie wcale nie blefowała, w końcu jest ona nosicielem wirusa, jej ugryzienie, mogłoby spowodować zarażenie (wg mnie sama mogła w to wierzyć).
Dobra teraz jeszcze doczytałem, że to sceny zapadające w pamięć, nie koniecznie podobające się.
Ja pewnie s02 zobaczę, co i jak zepsują tym razem, ale absolutnie nikomu nie polecam tego serialu.

ocenił(a) serial na 5
mario84pl_2

Nie wiem jak było w grze, ale w serialu kilkukrotnie było pokazane, że zarażony w ustach ma te macki które infekują jak domniemam najszybciej. W przypadku Tess jej reakcja przedłuża szansę na odpalenie zapalniczki i wysadzenie wszystkiego wkoło.
Ellie nie mogła wierzyć, że ugryzienie spowoduje zarażenie, przecież spróbowała przekazać swoją krew ugryzionemu chłopcu aby go uzdrowić.

ocenił(a) serial na 6
MaTi1515

W ogóle jak można tworzyć realny świat post apokaliptyczny przez 8 odcinków i skończyć to jakąś strzelaniną, która nawet w szklanej pułapce uważana by była za kompletnie naciąganą i nielogiczną.

ocenił(a) serial na 3
MaTi1515

Ten serial bardzo dobrze pokazuj, że przenie świata gier do świata filmu nie jest takie proste. Czynne uczestnictwo w grze to jednak zupełnie coś innego niż bierne oglądanie.

Fabuła jest płytka, logiki postępowania głównych bohaterów też nie rozumiem.
W świecie opanowanym przez grzybnie, największym zagrożeniem dla naszej dzielnej dwójki są inni ludzie, którzy próbują ich zjeść albo okraść i dopiero potem zjeść. Absurd.

Finał niestety potwierdza marność tej produkcji.
Pierwsze 20 min przegadane o niczym, a reszta no cóż, w Hot Shots strzelaniny wyglądały bardziej realistycznie.

Wg. mnie produkcje HBO od od 7,8 SE Gry o Tron to zjazd po równi pochyłej. Niestety Last of us wpisuje się to ogólny trend jaki w ostatnim roku prezentuje HBO.

Powodzenia w drugim sezonie ale już beze mnie.

Borman77

Dziwne, że nikt nie wspomina o scenie porodu - mnie opuściła wszelka nadzieja i zapytałem tylko głośno "serio?".

Pod koniec Rambo scena w szpitalu... absurd goni absurd.

TLOU - czas stracony. Nie ma szans na oglądanie kolejnego sezonu tego badziewia.

ocenił(a) serial na 8
Borman77

"W świecie opanowanym przez grzybnie, największym zagrożeniem dla naszej dzielnej dwójki są inni ludzie, którzy próbują ich zjeść albo okraść i dopiero potem zjeść. Absurd."

Haha, no przecież dokładnie o tym są produkcje postapo :D A jak było w The Walking Dead? Te historie pokazują, że choćby trupy ożyły to i tak najgorszym co człowieka może spotkać to okrucieństwo, chciwość, żądza władzy, zawiść, zazdrość i egoizm drugiego człowieka :)

MaTi1515

Po kończącej sezon scenie przyszła mi do głowy pewna myśl. To tylko moje wrażenie, czy właściwie wszystkie sceny przeniesione 1:1 z gry zostały odegrane wyjątkowo sztucznie? Sceny ze świerszczykiem w aucie, w osadzie Tommy'ego, czy właśnie finałowa scena o świetlikach. Wszystkie sprawiały dla mnie wrażenie kiepsko odklepanych dialogów, na poziomie fanfików kręconych przez amatorów i cosplayerów na YouTube a przejście między swobodną grą a drewnianym recytowaniem kwestii dialogowych wręcz biło po oczach.

Chemiczny

Mam identyczne wrażenie. Pisałem tu już przy okazji odc. 8. Scena kiedy David mówi Ellie, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Oglądając serial, przeszedłem przez to bez emocji. Myślałem, że to może kwestia tego, że wiedziałem co będzie, itp. Ale później oglądałem porównanie scen z odc ze scenami z gry. I scena z gry tej rozmowy wywołała u mnie poczucie niepokoju. Praca kamery, mimika, w grze było to 100 razy lepiej ukazane. Co tylko potwierdza, że reżyser dał tu d... nie spisał się.

ocenił(a) serial na 6
MaTi1515

Zakończenie mnie zawiodło. I jeszcze ten Joel w trybie Neesona z Uprowadzonej który pozbawia ludzkość lekarstwa na grzyba. Proszę was... (:

ocenił(a) serial na 5
MaTi1515

Bardzo dziwaczny odcinek. Za szybko potoczyła się najważniejsza akcja, tak jakby twórcy przypomnieli sobie nagle, że muszą już kończyć. A ostatnia scena to już w ogóle porażka. Rozumiem, że kolejny sezon ma dziać się ileś lat do przodu, ale mimo wszystko nawet jeśli nie było możliwości, by jak to bywa na koniec dać szokujący moment, to ten ich dialog może powinien być bardziej "doniosły". Serial niestety rozczarowujący. Liczyłam trochę na więcej akcji z grzybami. Czytam nieraz opinie, że tu chodzi o relacje między bohaterami, ale ja ich nie widziałam. W tym ostatnim odcinku Joel niby coś pokazuje, że nie godzi się na los Ellie, Ale to kłóci mi się z tym co widziałam wcześniej. Nie było tych momentów gdzie widziałabym tą przemianę. Może to wina tego, że trwał za krótko. "Najlepsze" odcinki według mnie to 1, 2 i 8.

ocenił(a) serial na 5
Selena_Evrillo

W grze ta relacja była dużo lepiej zbudowana, było więcej małych dialogów i wspólnych przygód, ostatnia akcja i zakończenie też lepiej wybrzmiały, mieliśmy jeszcze hordy zarażonych, klimat zaszczucia i niepokoju a tutaj tej apokalipsy nie widać za bardzo, w sumie ta szczepionka nawet nie wydaje się potrzebna.

ocenił(a) serial na 10
Selena_Evrillo

A sceny kiedy Ellie opiekuje się Joelem i okazuje mu swoje oddanie i milosc, a co za tym idzie Joel się do niej przekonuje i jest pod wrażeniem tego, że go po prostu nie zostawiła tak jak jej rozkazał.. To według Ciebie ten wątek kiepsko pokazuje zmiane jego podejścia do Eliie? To fajnie masz, radzę wybrać się do dobrego okulisty albo coś bo jaśniejszego przekazu pod progowego już się chyba nie da pokazać.. Albo wrócić do oglądania pokemonów i innych bajeczek.. Tam przynajmniej nie trzeba wysilać mózgównicy...

ocenił(a) serial na 7
MaTi1515

Ja po zakończeniu miałem takie "to już?, tyle?". Spodziewałem się dużo więcej po "wielkim finale" jak to niektórzy określali 9 odcinek. Zobaczyłem Rambo, który wymordował całą grupę uzbrojonych ludzi.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones