The Last of Us (2023)
The Last of Us: Sezon 1 The Last of Us Sezon 1, Odcinek 7
Odcinek The Last of Us (2023)

Pozostawieni

Left Behind 55m
6,2 5 731
ocen
6,2 10 1 5731
The Last of Us
powrót do forum s1e7

Gra, a serial

ocenił(a) serial na 9

Graliście w ogóle w grę? Jeśli oczekuje drugiego serialu, jak TWD, gdzie biją się cały czas z zombiakami i leją się flaki non stop, to niestety, ale źle trafiliście. Ten odcinek jest doskonałą adaptacją dodatku do TLOU, nawet o tym samym tytule ;)

ocenił(a) serial na 7
Kalimdor

Ja nie grałem, ale podobają mi się te odcinki, które budują postaci, rozwijają je psychologicznie, dają czas na wytchnienie. Wolę to niż Resident Evil bis.
Siódmy to kolejny dobry odcinek po poprzednim, choć akurat klimaty westernowej komuny ciut bardziej do mnie trafiły

ocenił(a) serial na 3
lew890

Psychologia tutaj jest na poziomie kreskówkowym...

ocenił(a) serial na 9
ocenił(a) serial na 3
lew890

Te wszystkie postaci drugoplanowe (uwaga spoiler) giną więc trudno się z nimi identyfikować, bo w kolejnym odcinku już ich nie będzie. Cały serial jest zlepkiem questów typowych w dla gier nie tworzy sensownej rozbudowanej fabuły. Niczym ten serial nie może zaskoczyć, gdzieś dojdą i ktoś po drodze zginie, nic więcej.

ocenił(a) serial na 1
Kalimdor

Dorośnij dziecko

ocenił(a) serial na 9
PORTERIO

TWD 10/10? :)))

ocenił(a) serial na 1
Kalimdor

Każdy ocenia wedle własnego uznania chłopcze. Jak chcesz możesz sobie wstawić ocenę 1, mi to nie robi różnicy.

ocenił(a) serial na 8
PORTERIO

siema grasz moze w tibie?

ocenił(a) serial na 1
schmetterling_v1

Niestety, znam tytuł, ale nigdy nie grałem. Teraz mam taką pracę, że na wiele czasu nie starcza, a rodzina jednak najważniejsza.

ocenił(a) serial na 3
Kalimdor

Ale byczku, 3/4 gry to naparzanie się ze wszystkim co się napatoczy xd

210396

A grałeś w dodatek left behind? Bo z tego co pamiętam, rozgrywka właśnie wyglądała w podobny sposób. Mogę mieć jedynie do zarzucenia to, że brakło sceny z pistoletami na wodę i hordy zombie, która goniła na koniec bohaterki

ocenił(a) serial na 3
Weris11

Grałem, natomiast komentarz dotyczył całości serialu, a nie odcinka. "Left Behind" rzeczywiście był dosyć błogi, natomiast według mnie serial ogółem został okrojony z dużej części akcji. Wyszedł trochę taki symulator chodzenia, oglądając, nie mamy poczucia zagrożenia i nie trzyma to za bardzo w napięciu. Natomiast w grze, świat był bardzo brutalny i surowy.

210396

Wybacz, że zapytam, ale o który komentarz chodzi? Bo odniosłam się do tego, że 3/4 gry to strzelanie, czego nie zaprzeczę. Ale ten odcinek skupiał się na dlc, które faktycznie wyglądało tak jak to przedstawili. Rozumiem też, że są osoby, które mają zapotrzebowanie na większe dobodźcowanie i wolą akcje, wybuchy i pościgi, ale serial to nie gra. A wręcz wydaje mi się, że straciłby sporo, gdyby w żywe dodali sceny z gameplay’u, które przyznam szczerze po pewnym czasie zaczęły nużyć swoją powtarzalnością. Zabij zombie, zabij żołnierzy, zabij jeszcze więcej zombie. Nie będę mówić, że serial to 10/10, bo tak nie jest. Ma swoje mankamenty, ale czepianie się o to, że serial jest nudny, bo zabijają za mało zombie albo nie strzelają za dużo, to też lekka przesada. Tak reżyser i twórcy to sobie wymyślili, więc albo akceptujemy ich twórczość taką jaka jest albo nie oglądamy tego i tyle. Nie mówię o krytyce konstruktywnej, ale krew zalewa jak ktoś się czepia o coś, ale i tak dalej ogląda, katując się tymi flakami z olejem

ocenił(a) serial na 1
Weris11

Niestety nie masz racji Weris11, serial właśnie powinien być zrobiony jak gra - mnóstwo akcji, trup ściele się gęsto a krew leje strumieniami. Gdyby TLOU zrobione zostało jak np. John Wick, byłoby właśnie idealnym odzwierciedleniem rozgrywki.
A tak wyszła tylko mdła, tandetna papka.

PORTERIO

Pozwól, że nawiążę do Twojej wypowiedzi wyżej. Każdy ma prawo ocenić, jak chce, więc MOIM zdaniem serial traciłby na tym. Stąd nie rozumiem stwierdzenia, że się mylę. Wolę spokojniejsze kino. Zresztą zanim rozpocznie się oglądanie warto spojrzeć na klasyfikację gatunków. Z tego, co zauważyłam, TLOU nie należy do gatunku gore. Gdyby było zaznaczone, że jest to taki gatunek, to rozumiem zasadność czepiania się o brak lejącej się krwi, mnóstwa trupów, flaków i ogólnie wszechobecnej śmierci. Zamiast tego należy do gatunku dramatu i dreszczowca, także nie rozumiem Twojego problemu. Jeśli lubisz oglądać coś mocniejszego wybierz kino akcji, horror lub co tam wolisz. Oceniaj serial jak chcesz, ale takie czepianie jest po prostu bezsensowne. To trochę jakbym narzekała, że nienawidzę chodzić w różowych ubraniach, ale sama bym sobie takie kupowała.

ocenił(a) serial na 9
210396

Akurat komentarz został dodany pod 7 odcinkiem, więc w znacznej mierze dotyczył odcinka, co nie zmienia faktu, że przekłada się też to trochę na resztę.

ocenił(a) serial na 8
210396

Porównywanie gry do serialu to trochę głupie. Gra musi mieć "wypełniacz", bo stanie się nudna z czasem przez brak akcji. Serial ma ten komfort, że może skupić się na bohaterach głównych, jak i tych pobocznych. A "naparzanka" jak ty to mówisz już była, mało ale była

ocenił(a) serial na 6
Kalimdor

Co to w ogóle za argument, czy graliśmy w grę? Z całym szacunkiem do graczy, nic mnie obchodzi, jak było w grze. Ja nie grałem i ten serial jest tak samo skierowany do mnie, jak do tych, co ową grę przeszli. A to, że pojawiają się już od dłuższego czasu komentarze takie jak twoje, to tylko świadczy o słabości serialu.

Podchodząc do tego serialu oczekiwałem przede wszystkim dobrej opowieści. I taka czasami w tym serialu jest - kiedy utrzymywana jest konsekwencja i ciągłość akcji. Poprzednie trzy odcinki były dobre, może nawet b. dobre. Ten odcinek to nic innego jak powtórka z odcinka trzeciego, kolejne 50 minut nikomu nie potrzebnej, niemalże nic nie wnoszącej do fabuły historii, odklejonej od głównej linii fabularnej i fatalnie nudnej.

ocenił(a) serial na 9
kanver

Nie świadczy o żadnej słabości. Wciąż jest to wierna ekranizacja gry, w której podobnie Joel zostaje ranny i zaczyna się sekwencja Ellie i Riley, która ukazuje, dlaczego Ellie tak bardzo boi się straty Joela, o to głównie chodziło w tym odcinku, tak na marginesie. Polecam oglądać ze zrozumieniem i empatią, a nie tylko po prostu oglądać :)

ocenił(a) serial na 6
Kalimdor

W takim razie wierna ekranizacja gry jest jednocześnie, w mojej opinii oczywiście, przeciętnym serialem. Prawda jest taka, że ta 50 minutowa eksploracja centra handlowego - parku rozrywki, w każdym normalnym serialu, w takim momencie akcji, pełniła by rolę przerywnika, lub krótkiego epizodu.
A o słabości oczywiście, że świadczy, bo serial powinien bronić się na własną rękę, a nie korzystając z pomocy pierwowzoru. 

ocenił(a) serial na 3
kanver

Ja bym powiedział że ten powtarzający się argument musi świadczyć o słabości samej gry. Oczywiście tylko ciągłość akcji trzyma w napięciu, a co dostajemy: Joel leży prawie martwy na pustkowiu, Joel leży w domu + 45min chodzenia po galerii handlowej.
Ja tu nie widzę możliwości dać wyższej oceny za ten serial niż 4-5 jeżeli ktoś zna grę i tak naprawdę więcej sobie dopowiada niż widzi na ekranie i 3-2 jeżeli ktoś tej gry nie zna i ocenia tylko to co widzi.

ocenił(a) serial na 6
Logan87

Ja tam aż tak surowy nie jestem, dla mnie zasługuje na coś w granicach 5-8, zobaczymy jak wypadnie finał. Patrząc na pojedyncze odcinki, to ten oceniłem na 3.

kanver

Może dlatego, że jest to adaptacja gry, a nie twoich wyobrażeń?
Nie twierdzę, że odcinek 7 był super, ale zgodny z tym co było też i w grze. Zresztą to samo co i bardzo dobry odcinek 8. Jedyną patologią, to moim zdaniem był odcinek 3.

ocenił(a) serial na 6
DyndaS

SERIAL to SERIAL. WIERNA adaptacja może być jednocześnie TRAGICZNĄ adaptacją i TRAGICZNYM serialem, bo to, co działa w jednym medium, niekoniecznie działa w innym. Skala przełożenia materiału źródłowego na ekran nie ma ŻADNEGO wpływu na ocenę końcową. I nie mówię tu, że TLoU to tragiczny serial. To zwykły przeciętniak i tyle. Może gra jest lepsza, ale gra to nie serial.

Kalimdor

Tylko że TWD było niemiłosiernie nudne i przeciągane.
Gra nie ma nic do filmu, to nie jest argument.
Dawanie 10 temu serialowi to idiotyzm (tak jak dawanie 1) - jak osobiście ci się podoba to masz od tego te całe "serduszka", i jak ktoś wcześniej napisał - dorośnij. Bądź obiektywny, zejdź na ziemię.

ocenił(a) serial na 9
Fryzomaniak

Mam rozumieć, że oceny 1 i 10 są zakazane, bo ktoś ma takie widzimisię? Wydaje mi się, że mam prawo do mojej subiektywnej oceny i komentarza. Odnosił się on głównie akurat do tego jednego odcinka, który jest ekranizacją dodatku Left Behind (ba! ten sam tytuł ma 7 odcinek). Sam dodatek nie miał dużo akcji, skupiał się głównie na historii, był też pocałunek między dziewczynami, co jest zapewne głównym powodem zaniżania oceny odcinka na tym portalu ;) Zresztą osoba, która ukrywa swoje oceny sama powinna dorosnąć i zastanowić się, jakie ma prawo do komentowania ocen innych użytkowników.

ocenił(a) serial na 6
Kalimdor

Ech... Średnia z ocen wystawionych przez jakieś kilka tysięcy ludzi obniżona, bo 60 minutowy odcinek zawierał pięć sekund sceny pocałunku między dziewczynami. No tak, to przecież ma sens.

kanver

Dosłownie nikt się do tego nie odniósł.
Ludzie oceniają serial (może poza pojedynczymi kretynami), nie przedstawione gdzieś tam rodzaje zainteresowań bohaterów.

ocenił(a) serial na 6
Fryzomaniak

Tak. W dodatku, większość ludzi, którym takie rzeczy uniemożliwiają trzeźwą ocenę raczej odeszło po trzecim odcinku. Zostali tacy, co są w drugą stronę i każdy objaw krytyki kwitują stwierdzeniem pt. przyszły homofoby i średnią obniżyły. Zresztą, w tym przypadku nie ma o czym za bardzo mówić. Ot, niewinny całus, który można by przegapić, akurat mrugając, czy po prostu zasypiając po poprzednich 40 minutach.

kanver

Dokładnie. To działa w dwie strony.

Kalimdor

Nie. Ocena 1 i 10 dla tego serialu są błędem. To masz rozumieć.
Ten serial nie zasługuje na 10.

Masz prawo do bycia kim chcesz, a że wybrałeś to co wybrałeś - twoja sprawa.

A więc ty masz prawo do wszystkiego a ja nie mam prawa do ukrycia ocen? Kurczę, trochę hipokryzją zalatuje.
Ale odpowiem ci dziecko drogie, że jeszcze serialu nie oceniłem, oceniam poszczególne odcinki - na ten moment dałbym naciągane 6/10.

ocenił(a) serial na 9
Fryzomaniak

Hipokryzją? Hipokryzja jest wtedy kiedy sam coś komuś narzucasz nie robiąc tego. Kim ty jesteś, żeby mówić, jaką mogę wystawić ocenę? Krytykiem? Wątpię, a jak już to dosyć marnym. Tak poza tym masz jakiś fetysz do "dzieci", czy po prostu mierzysz innych swoją miarą, że tak bardzo nadmieniasz ten zwrot w swoich wypowiedziach?

Kalimdor

Po prostu jesteś infantylny jak takie małe dziecko - i tyle.
A teraz już dobrze - uciekam z twojej piaskownicy, nie gryź :)

ocenił(a) serial na 8
Fryzomaniak

TWD nie było nudne do 5-go sezonu. Potem rzeczywiście poleciało w dół. Byłam psychofanką. Nawet ja teraz nie oglądam.

Kalimdor

Gra to gra, normalne, że dużo akcji i walki ale nie tylko to było siłą tej gry. Zapada w pamięć ze względu na emocje jakie budzi, obserwowanie zmian zachodzących w dwójce głownych bohaterów. Dla mnie osobiście bardzo dobry odcinek, wierny grze i pierwszy dobrze pokazujący więź jaka tworzy się między tą dwójką. Ktoś powie, że to tylko ostatnie 5 min kiedy złapali sie za rękę a tak to nuda. Dla tych jak ktoś już wspomniał jest TWD. Wspomnę o innym " nudnym" serialu HBO. "The wire", serial o policji i gangsterach ale bez pościgów i strzelanin... Ktoś powie nuda, dla mnie jeden z najlepszych seriali w historii.

ocenił(a) serial na 4
Kalimdor

Mam jakiś dysonans poznawczy jak czytam otwarcie tego tematu. Po pierwsze: serial ma bronić się sam, i to czy ktoś grał w grę czy nie - nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Nie musisz czytać Ostatniego Życzenia by obejrzeć Wiedźmina albo zagrać w Dziki Gon. Nie musisz czytać książki Ojca Chrzestnego by wypowiedzieć się o filmie. I tak samo nie musiałeś grać w The Last of Us by móc zabrać głos na temat serialu. Powiem więcej: wypowiedzi ludzi, którzy nie znają pierwowzoru są tutaj bardzo istotne, bo widzą tą produkcję taką jaką jest i nie oceniają jej przez pryzmat różowych okularów, które wielu fanów uniwersum nosi od 2013 roku, przez co nie potrafią spojrzeć na ten serial krytycznym okiem. Po drugie: nie wiem które The Walking Dead OP oglądał, ale walka ze szwędaczami (zombie) była tam jedynie tłem dla refleksji nad ludzką naturą i prymitywnymi instynktami, które budzą się w człowieku gdy wszelkie dotychczasowe normy społeczne przestają istnieć. Były flaki, trupy pojawiały się często, ale w takim układzie chce mi ktoś powiedzieć, że pustki w serialowym The Last of Us wypadają lepiej? Te dwa seriale nie stoją na tej samej półce: ani scenariuszowo, ani pod względem warsztatu aktorskiego. Po odcinku pierwszym w The Last of Us podobny poziom nigdy nie został osiągnięty, a widowisko jest bardzo nierówne. Jako adaptacja gry komputerowej na pewno jest to jakiś wzorzec, bo jest to kolejny serial, który przełamuje fatum nieudanych produkcji na podstawie gier, jednak jako serial sam w sobie jest bardzo przeciętny.

ocenił(a) serial na 8
Kalimdor

A czy to oglądałeś TWD? Przecież tam więcej niż połowa odcinków to nudna sielanka dialogowa.

ocenił(a) serial na 9
LowcaCzosnku

Oczywiście, że oglądałem. Jeden z moich pierwszych seriali. Wiadomo, że są odcinki przegadane, ale jest też mnóstwo bezsensownego biegania po lesie z zombiakami, co po jakimś czasie zaczęło być nudne ;)

ocenił(a) serial na 9
Kalimdor

to serial, a nie gra typie

ocenił(a) serial na 4
Kalimdor

Nie grałem, ale zagram. A co do serialu to od 4 odcinka jest totalna padaka 3/4 każdego odcinka jest po prostu o niczym. I jeżeli w grze też przez 50 minut chodzisz po centrum handlowym i grasz w mortal kombat to chyba jednak nie zagram.

ocenił(a) serial na 10
Kalimdor

Ja grałem w grę i to w wersji na PlayStation 3, później w The Last of Us Remastered na PlayStation 4 i mimo tego kupiłem sobie The Last of Us Part I na PlayStation 5. :-) Odcinek Left Behind bardzo mi się podobał i nie mam żadnych zastrzeżeń. Uważam iż był to jeden z najlepiej zrealizowanych odcinków jak do tej pory. Wszystko było adekwatnie i zgodnie z tym, co jest w grze. :-)

ocenił(a) serial na 7
Kalimdor

Gra jest jakieś dwa, trzy poziomy wyżej niż serial. Mam na myśl reżyserię, tempo akcji, aktorstwo oraz scenariusz (oryginalny jest po prostu lepszy).

ocenił(a) serial na 9
Kalimdor

Ja grałam, kilkukrotnie. Uważam że ten odcinek był odwzorowany najprostszą drogą - znaczna większość poucinana, dialogi w tym odcinku płytkie, na szybko. Według mnie zaniedbana jest relacja Joela i Elli a dokładniej droga budowania jej. W grze była to stopniowa droga, sporo dialogów, które wskazywały na polepszanie i zacieśnienie relacji i nawiązywanie więzi. W serialu tego brakuje.

ocenił(a) serial na 7
Kalimdor

tak sie składa ze ja grałem kilkukrotnie i gra jest o wiele lepsza od tego serialu a sam odcinek 7 to nuda i gadka dwóch małolatów

ocenił(a) serial na 8
Kalimdor

Nie grałam w grę. Oglądam serial. Ma nudne momenty, ale i fascynujące. Generalnie jest dobrze. Momentami baaaardzo dobrze. Tak czy owak czekam z niecierpliwością na kolejne epizody mając nadzieję, że nie będą przegadane i marudne.

ocenił(a) serial na 9
Kalimdor

nic dodać, nic ująć- bardzo bardzo dobry odcinek

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones