Oglądnąłem 3 sezony, gdy tylko zobaczyłem 5 minut tego co covidowego cyrku, wyłączyłem i dalej nie oglądałem, niestety, takie coś dyskwalifikuje dla mnie dzieło filmowe. W żadnym filmie/serialu do tej pory nie widziałem czegoś takiego. W każdym filmie mogą na napisach końcowych dawać wstawki typu "Stand up for cancer", "Nie dla alkoholizmu", "Ratujmy dzieci w Afryce", "Zabezpieczajcie się w kontaktach seksualnych... Na wszystkie choroby związane z tymi sloganami dziennie umiera wiecej ludzi niż na covid w ciągu 3 lat. Do końca 3ego sezonu porządne 7, momentami nawet 8, dalej nie oceniam, bo musiałbym zjechać caly serial na 1.
Fascynujące. Wybierasz sobie choroby które "tolerujesz', kierując się wątpliwymi statystykami, a jak Ci któraś nie leży to obrażasz się na serial xD serial ukazywał bardzo rzadkie choroby, niestandardowe rozwiązania i wymyślone operacje. Przychodzi coś tak oczywistego jak Covid (dziwne byłoby gdyby serial udawał że pandemii nie ma) i pojawiają się malkontenci.