Zobaczyć pierwszy raz strach w oczach Homelandera i jego utratę poczucia nieśmiertelności, było najbardziej satysfakcjonującą rzeczą w historii produkcji superbohaterskich. Świetna próba odkupienia Atrain'a i kozacki cliffhanger w postaci Starlight. Wszystko okraszone popierzoną orgią. Odcinek 100/10