PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10046230}

Sygnał

Das Signal
6,0 1 965
ocen
6,0 10 1 1965
Sygnał
powrót do forum serialu Sygnał

Ilość głupot przypadająca na każdy z czterech odcinków jest znaczna, a ich liczenie zabawne tylko przez chwilę i mnie znudziło już pod koniec pierwszej odsłony, jednak zawzięłam się i postanowiłam przegryźć przez wszystkie cztery porcje niemieckiego zakalca.

Już na wstępie twórcy usiłują przekonać widza, że w przypadku awarii automatycznych systemów odpalania spadochronów hamujących kapsuły lądownika sprowadzającego na Ziemię astronautów z MSK, jedynym ratunkiem jest walka z grawitacją i oporem woli, a to w celu wciśnięcia przez jednego z pasażerów odpowiedniego przycisku. Jeżeli zaś osoba odpowiedzialna za tę czynność będzie np. ranna, straci przytomność, albo jak w tym przypadku, dojdzie do wniosku, że poczeka z decyzją i jeszcze się zastanowi, czy chce przeżyć, to pozostali współpasażerowie mogą jedynie patrzeć bezradnie i błagać o zmiłowanie. Wszystko z powodu wielce oryginalnej konstrukcji panelu kontroli, którego twórcy mocą scenariuszowego chciejstwa nie przewidzieli wspomnianych ewentualności. Innymi słowy o losie załogi decyduje losowy dobór miejsc w kapsule i stan lub po prostu widzimisię tego, kto akurat zajmuje fotel przy jedynym przycisku umożliwiającym ręczne odpalenie spadochronów. Dobrze, że to było tylko rutynowe sprowadzenie ludzi z niskiej orbity okołoziemskiej, a nie np. pierwsze załogowe lądowanie na Marsie.

Tak czy inaczej, najważniejsi w każdej opowieści są bohaterowie i tu twórcy poszli na całość, bowiem umyślili, żeby wyprawie na MSK dodać nieco odlotowego kolorytu, zatem kluczowa z punktu widzenia fabuły astronautka to ćpunka dręczona napadami psychotycznymi, która na stacji kosmicznej swobodnie korzysta z leków mających tłumić nawroty halucynacji. Jeśli ktoś ciekaw, jak to możliwe, to autorzy scenariusza szybko odkrywają tę tajemnicę. Otóż, żeby zostać pierwszym w historii narkomanem-astronautą z zaburzeniami psychicznymi, wystarczy się po pierwsze nie przyznać przed startem, a po drugie już na orbicie wyjawić swą tajemnicę i zobowiązać do regularnego przyjmowania leków przemyconych na stację.

Po tak obiecującym początku autorzy dzieła przystępują do snucia intrygi, przeplatanej gęsto licznymi wątkami autobiograficznymi trójki głównych bohaterów, którymi są: mama-astronautka-narkomanka, tata i światło ich życia, kilkuletnia Charlie.

Sprawa kręci się wokół tytułowego sygnału. Astronautka trafia na sygnał przypadkiem, a pomiędzy kolejnymi napadami psychozy układa plan przekazania informacji o jego wykryciu na Ziemię, kontaktując się w tym celu z Charlie i starą wariatką zabunkrowaną na przedmieściach Berlina w skleconym samodzielnie „centrum nasłuchowym”. W miarę odkrywania kolejnych wątków, okazuje się, że potencjalny komunikat od obcej inteligencji został także wykryty przez diaboliczną hinduską miliarderkę, która zasponsorowała wyprawę dwojga niemieckich pracowników MSK, w tym naszej bohaterki.

Akcja szybko przybiera taki obrót, że źli ludzie pragną odszyfrować przekaz i zatrzymać informację o jego istnieniu dla siebie, zaś astronautka i jej bliscy ogrywają kolejno niegodziwców zainteresowanych informacyjnym monopolem, w tym tajne służby rządowe, gdyż „prawda powinna należeć do wszystkich”.

Zakończenie to wypadkowa sygnalizowanych idiotyzmów i powiem jedynie, że jest godnym symbolicznym posumowaniem aktualnej katastrofy niemieckiej polityki, zarówno wewnętrznej, jak i zagranicznej. Wisienką z twardą pestką morału pozostaje obowiązkowy przekaz wielu podobnych produkcji: familia to ostoja wszystkiego, co w ludziach piękne, mądre i dobre.

ocenił(a) serial na 1
Gwiezdne_kartofle

Dziękuję za ten wpis, pozwolił mi odzyskać równowagę psychiczną po utracie ok. 5 godzin wpatrywania w jedno wielkie WTF.

ocenił(a) serial na 10
Gwiezdne_kartofle

Ja tylko zapytam - czy jak oglądasz inne filmy SF, gdzie są kosmici to też krzyczysz w ekran, że przecież oni nie istnieją i jak mogli ich tam wstawić, bo przecież ich nie ma?

Pytanie retoryczne, bo już widzę jak się kwapisz do odpowiadania.

ocenił(a) serial na 1
2076

Nie tylko wzrok Cię zawodzi: „Jakakolwiek będzie wasza ocena serialu...”.

2076

Nawet scenariusze filmów o elfach i krasnoludkach nie muszą obrażać ludzkiej inteligencji. Zarzuty wobec serialu nie dotyczą tematu (kontakt) tylko absurdalnego i idiotycznego scenariusza.

ocenił(a) serial na 5
dweezil

Dodam do tego irytujące niedociągnięcia i głupoty. Facet twierdzi, że właśnie podpiął telefon do ładowania,ale rozmawia nie mając wpiętego kabla. Co chwilę pada w serialu deszcz, ale nasi bohaterowie nigdy nie mokną itp. Fajny pomysł, serial mimo wszystko wciągnął, ale jednak wykonanie sknocone.

ocenił(a) serial na 10
true02

"Facet twierdzi, że właśnie podpiął telefon do ładowania,ale rozmawia nie mając wpiętego kabla"

Filmy które dostają oskary mają po kilkadziesiąt takich wpadek, faktycznie zmienia to dużo w jakości produkcji xD

dweezil

Nie tłumacz. Ono już oceniło na 10, więc to wybitny serial i kropka.

ocenił(a) serial na 5
Gwiezdne_kartofle

[Spojlery]

Dodaj do tego, że najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem komunikatu nadawanego po angielsku, dziecięcym głosem są "kosmici". Że wojsko nie widzi żadnego obiektu, nie ma go na radarach, nie ma żadnych danych, że coś się zbliża, ale jak już przygotowali broń to jakoś tak głupio nie strzelić więc walą w pustkę. Że miliarderka postanawia wysadzić cały samolot załogowy, żeby pozbyć się jednej astronautki, serio nie było łatwiejszego sposobu? Moim faworytem jest tir wyskakujący zza drzewa. Mnóstwo głupot, dziur fabularnych i do tego przewidywalne zakończenie. To, że komunikat pochodzi z Voyagera to była moja pierwsza myśl, ale nie myślałam że naprawdę zrobią tak durne zakończenie.

Caramell_fw

no i wisienka na tej piramidzie kretyństw, obcy "wykopali" Voyagera na Ziemię, żeby dać o sobie znać :), ale to było tak głupie że aż mi się spodobało, przynajmniej miały poczucie humoru te Alieny

ocenił(a) serial na 6
marckoza

W "Nightflyers" zastosowano podobne rozwiązanie - kosmici odesłali sondę, tyle że ją nieco zmodyfikowali i moim zdaniem to akurat całkiem ciekawe rozwiązanie.

ocenił(a) serial na 3
Gwiezdne_kartofle

Mnie najbardziej rozbawiło znalezienie przez głównego bohatera sygnału GSM na środku pustyni starą Nokią oraz to że Voyager który w ostatnim odcinku spadł na pustynię nie spłonął w atmosferze co więcej praktycznie wylądował w nieuszkodzonym stanie..

Gwiezdne_kartofle

aj tam faszysta potrafi zrobic dobry serial wiec nie ma co narzekac, jakis czarny elf nazista wyskoczy jeszcze i bedzie wesolo

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones