To się ogląda. Nie wiem jak można stawiać obok siebie Sukcesję i Yellowstone? (piszę o tym dlatego że takie porównania pojawiają się tu i ówdzie) Ten drugi wypada przy Sukcesji dość mizernie. Sukcesja trzyma niesamowicie wysoki poziom od pierwszego odcinka pierwszego sezonu. W zasadzie każdy epizod jest jak sztuka teatralna; dialogi, gra mimiką, "denerwujące" ruchy kamery, muzyka, to wszystko ma tutaj głęboki sens. Jak dotąd, to jeden z najrówniejszych seriali, w sensie trzymających bardzo wysoki poziom. Uwielbiam. Ktoś musi dostawać 10/10
Ile ludzi tyle opinii , Mnie Sukcesja tak średnio siedzi - a lubię tego typu seriale .
masz absolutną rację. Tak to powinno wyglądać, wszak wszyscy trochę się od siebie różnimy...albo bardzo :)