Sukcesja (2018-2023)
Sukcesja: Sezon 3 Sukcesja sezon 3, odcinek 8
odcinek Sukcesja (2018-2023)

Chiantishire

8,2 519
ocen
8,2 10 1 519
Sukcesja
powrót do forum s3e8

Zatrzymajmy się na chwilę i pomyślmy o postaci Kendalla - co jeszcze tej postaci właściwie zostało do zrobienia? Czy jest coś, co ona jeszcze może osiągnąć? Czy w następnych odcinkach będziemy ją oglądali właśnie jako takie trzecie kolo u wozu, niechcianego brata którego nikt nie chce słuchać, a jego jedyny wkład w pracę firmy to wyciąganie telefonu z twittem jakiegoś gościa i publiczne opieprzanie rodziny jednocześnie nie mając nic konstruktywnego do zaproponowania?

Wydaje mi się, że właśnie zobaczyliśmy kunsztowne zakończenie historii tej postaci, pisanej przez trzy sezony. Została doprowadzona do końca i nie jest to zdecydowanie koniec, jakiego się spodziewaliśmy, ale patrząc racjonalnie i logicznie - jak Kendall może się teraz zachować albo odzyskać pozycję? Tom nie na darmo powiedział, że "widział go ruchanego wiele razy, ale Logana nigdy". Jego ostatnią deską ratunku była próba ucieczki z tego wszystkiego i rozmowa z ojcem. "Wykup mnie i uwolnij", czego Logan oczywiście nie zrobi, ponieważ jego sadystyczny charakter mu na to nie pozwoli. Logan, który "kopie wszystko, co kocha, żeby zobaczyć czy wróci", skopał Kendalla tak mocno, że dla niego nie ma już powrotu. Dotarł do ściany i ta ściana jest z każdej strony.

W międzyczasie rozbrzmiewa echo końca pierwszego sezonu, bo człowiek, który uważa się za dobrą osobę a swojego ojca za złą, było nie było, zabił drugiego człowieka. Słyszeliśmy o tym wydarzeniu dwa razy w tym odcinku - pierwszy, kiedy dowiedzieliśmy się o podcaście opowiadającym o rodzinie Royów, drugi podczas bolesnej rozmowy syna z ojcem i znowu w ramach sadystycznego pokazania przewagi Logana nad Kendallem. Tej smyczy Logan nigdy nie ściągnie.

Czy widzieliśmy Kendalla w basenie żywego po raz ostatni? To wysoce prawdopodobne i byłoby w duchu całej ścieżki postaci, która wiele razy dotknęła dna podczas tych trzech sezonów, ale w tym sezonie to dno jest już tak głęboko, że cieżko znaleźć w sobie tak dużo powietrza, żeby starczyło na wypłynięcie. Rachunek wystawiony po zamordowaniu niewinnego człowieka z obsługi jakiejś imprezy w pierwszym sezonie, nadal nie został zapłacony. Jedyny sposób dla Kendalla, żeby ostatecznie i na zawsze uwolnić się od ojca, to albo pójść do więzienia, albo śmierć. Nawet mniej (lub bardziej) przypadkowa, po pijaku zasypiając w basenie.

Myślę, że Kendall zasnął i się utopił. Podcast, który został wspomniany w tym odcinku, odkryje prawdę o tym, co się wydarzyło na koniec pierwszego sezonu. Ostatecznie rachunek za to zapłaci Logan, ale pociągnie za sobą w mniejszy lub większy sposób całą resztę i imperium upadnie. No, ale to tylko teoria, wydarzyć tak naprawdę to się może wszystko.

Wspaniały odcinek!

ocenił(a) serial na 9
Glassowski

Bardzo podoba mi się Twój punkt widzenia:), jest taki niemal Szekspirowski, że zbrodnia musi mieć karę itp.

Oczywiście, wszystko może się zdarzyć, ale ja nie sądzę, że ludzie tacy jak Logan i Kendall, kiedykolwiek zapłacą za całe tuszowanie prawdy. Moim zdaniem, serial jest właśnie tak bardzo przewrotny i cyniczny - że widz oczekuje, aby Kendall poniósł jakąś odpowiedzialność, ale do tego nie dojdzie, bo ich tj. całą tą rodzinkę obowiązują inne prawa, inne niż resztę ludzi.

Logan trzyma Kendalla (i resztę) na smyczy - ale on zawsze tę smycz trzymał, I dopóki będzie żył - dopóty będzie trzymał smycz.

Imperia, takie jak imperium Logana nie pada tak po prostu - na pewno nie przez śmierć przypadkowego chłopaka, także nie przez oskarżenia o molestowanie z czasów wcześniejszych.

Może to cynizm - ale ja uważam, że Logan zawsze zwycięży. Zawsze gra zakończy się na jego warunkach, nieważne komu przypadnie sukcesja.

ocenił(a) serial na 9
nan_s

No cóż, chciałbym mocno wierzyć, że świat jest skonstruowany, że jednak za te złe uczynki zawsze się płaci w jakiejś formie :) Może i naiwne, ale wydaje mi się, że twórcy (dwukrotnie) wspominając o tym wydarzeniu w jednym odcinku zaczynają prowadzić jakiś foreshadowing.

W kwestii smyczy trzymanej przez Logana zgadzam się w zupełności, stąd moja opinia, że Kendall ma tylko dwa wyjścia aby z niej zerwać (więzienie lub śmierć).

Zgadzam się również z tym, ze serial jest przewrotny i cyniczny i postępuje często wbrew naszym oczekiwaniom, dlatego właściwie w ogóle nie przywiązuję się do teorii, którą wysnułem;)

Glassowski

Kendall nie zginie, bo są jeszcze zaplanowane 1-2 sezony ;) A jednak ich walka jako jedyna ma sens i ciągnie się od I-wszego odcinka całej serii. Bo patrząc obiektywnie, to z kim Logan będzie walczył? Przy wszystkich minusach Kena, to rodzeństwo jest jeszcze gorsze/słabsze...i on o tym wie. Generalnie nie wydaje mi się, żeby kiedykolwiek miał inny pomysł, niż przekazanie sterów komuś innemu niż Kendallowi. Moim zdaniem w ostatnim odcinku nastąpi jakiś przełom, który da ,,siły" Kendallowi na kolejny sezon ,,walki", a zapowiedzią jest sprawa z smsem Romana.
I przy okazji - jakoś specjalnie mnie to nie cieszy, że będzie kolejny sezon, bo ze wszystkich ten uważam za najsłabszy. Taki ,,przerost formy nad treścią" i zapętlanie się w kwestiach dialogowych, które trwają ,,godzinami" i nic nie wnoszą. Są perełki, jak wspominana rozmowa przy kolacji, ale poza tym masa niepotrzebnej zabawy słowem.

ocenił(a) serial na 9
ko_chojnicki

No cóż - powiem tylko, że nie sugerowałbym się tym, że skoro serial ma mieć jeszcze 1 czy 2 sezony, to jedna z głównych (jeśli nie główna) postaci nie zginie gdzieś w środku. Bywały i takie seriale, być może to jeden z nich (tym bardziej, że informacje o tym, jaki aktor jest zakontraktowany na ile odcinków jest trzymane w ścisłej tajemnicy).

Patrząc na to, jak i również na to w jakim położeniu jest Kendall, poczułbym się wręcz... oszukany jeśli okaże się, że po tym wszystkim się podniesie i będziemy go widzieli w formie z początku trzeciego sezonu. Wydaje mi się, że z tego miejsca, w którym jest ta postać, nie ma już powrotu, a zwłaszcza w tej historii pisanej przez tych scenarzystów. Ale tak jak już mówiłem - nie przywiązuję się do żadnej ze swoich teorii, to tylko teorie i moje przemyślenia.

Nawiązują do reszty Twojej wypowiedzi - trzeci sezon bardzo mi się podoba, uważam że trzyma niesamowicie wysoki poziom, ale być może po prostu tak uwielbiam ten serial, że postacie mogłby gadać przez bitą godzinę o niczym a i tak z przyjemnością by mi się tego słuchało:)

Glassowski

Generalnie nie wierzę, że ,,uśmiercą" Kena - nie te czasy w tworzeniu seriali (niestety). Już zrobili taki błąd np. w Gomorze i szybko się z niego wycofali. Dla mnie Sukcesja to też jeden z ulubionych seriali i właśnie dlatego jestem zawiedziony. Co do braku możliwości powrotu - na końcu II sezonu też się tak wydawało ;) No nic, można dyskutować ,,co będzie" za tydzień (a nawet wcześniej), wszystko się okażę :) Ja obstawiam jednak ,,zwrot o 180" w sytuacji Kendalla + jakiegoś nieoczekiwanego sojusznika (ale nie Gerri, bo ona mało może) z ,,wewnątrz" organizacji.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones