Świetnie napisane postacie, bardzo prawdziwe. Sytuacja, która jest chyba nagminna w tego typu rodzinach - głowa rodziny to bezwzględny gracz, który zbudował imperium krocząc po czaszkach swoich przeciwników i jego potomkowie trzymani pod kloszem, nie znający prawdziwego życia, ale mający aspiracje aby udowodnić sobie i innym, że też coś potrafią. Jak to często bywa rzeczywistość brutalnie weryfikuje ich mocarstwowe sny...