Wątek z Max jest naprawdę intrygujący. Niby zginęła , ale jednak nie do końca. Ja osobiście wierzę , że żyję i wróci w piątym sezonie(wybudzi się) Jakoś ciężko mi uwierzyć , że dziewczyna tyle przeżyła : Straciła brata , walczyła z poczuciem winy , uciekła Vence , rozstała się z Lucasem i znów zaczęło między nimi iskrzyć i nagle bach umiera. A poza tym tuż przed nią zginął Eddy , a dwie śmierci w ciągu minuty są trochę naciągane zwłaszcza , że wcześniej ginęła jedna osoba na sezon(z tych główniejszych) , a w 4 i tak sporo tych trupów było. A co teorii o Vence to nie zastanawiałem się nad tym , ale jakoś nie wyobrażam sobie tego. I wydaję mi się , że Nastka by go wyczuła w jej ciele , a jedyne co widziała to ciemność i pustkę. Venca prawdopodobnie jest gdzieś po drugiej stronie. I jest jakby bez ciała. W końcu bohaterowie go spalili i z tego co pamiętam ucięli łeb

łeb uciął Hopper demogorgonowi, a Vecna został spalony, ale nie do końca, a resztka zniknęła, więc pewnie przeżył. Co do Max raczej też będzie żyła, inaczej pokazali by jej śmierć.

Też tak pomyślałam. Świadomość Max zniknęła, a Will wyraźnie powiedział, że czuje jego obecność w tym świecie. Poczuł jak cierpi i jest ranny... Max powiedziała o swoim pragnieniu przeżycia losów swojego brata, zamienieniu się miejscami, może właśnie dlatego Vecna wybrał ją na 4 ofiarę. W jakiś sposób spełnił jej chęć bycia "marionetka" Vecny, tak jak Bille.

Myślę, że twórcy mają sporo do popisu co do postaci Max i raczej nie zniknie z ekranu, twoja teoria bardzo mi się podoba! Jeśli w 5 sezonie okazałoby się, że jakimś cudem po prostu się wybudzi i będzie wszystko okej, byłoby to wtedy bardzo naciągane i nudne.

Liczę, że jednak nie i się wybudzi, bo lubię jej postać