Star Wars: Ahsoka (2023)
Star Wars: Ahsoka: Sezon 1 Star Wars: Ahsoka sezon 1, odcinek 5
odcinek Star Wars: Ahsoka (2023)

Część piąta: Wojownik cienia

Part Five: Shadow Warrior 50m
8,1 1 359
ocen
8,1 10 1 1359
Star Wars: Ahsoka
powrót do forum s1e5

Najlepszy serial z SW

ocenił(a) serial na 10

Dla mnie na ten moment to najlepszy serial z Gwiezdnych Wojen który zupełnie przerósł moje oczekiwania!!! O takim serialu zawsze marzyłem!

lucjan30

Ty tak na serio czy może masz 10 lat?

ocenił(a) serial na 10
Filbo

Gwiezdne Wojny od zawsze są przede wszystkim dla 10-latków, diluj z tym!

ocenił(a) serial na 5
Geisler

Ani Andor ani Roque1 to nie były pozycje dla 10-latków, więc używanie wielkich kwantyfikatorów typu "od zawsze" jest dość dziecinne i niezgodne z prawdą.

Filbo

co złego dostrzegasz w ocenianiu na 10 serial Ahsoka ??

ocenił(a) serial na 5
Filbo

Albo ma 10 lat albo trolluje.

per333

Całkiem niezły serial. Szkoda, że tak późno nabrał rumieńców.

ocenił(a) serial na 8
lucjan30

Pozwól żeby emocje po seansie opadły, a poźniej obejrzyj Andora i wróć do tego tematu

ocenił(a) serial na 10
Suczkievich

Zabieraj tę butapreńską paszczę

Suczkievich

Zdecydowanie masz rację. Ashoka oprócz dosłownie paru momentów jest wręcz nijaka. Gadki o niczym, geriatryczne walki mieczem świetnym. Gdzie jest scenariusz, gdzie jest scenariusz? Kolejny serial SW z wyjątkiem Andora bez scenariusza. Czyli dużo mieczyków i to pewnie chińskiej produkcjia reszta nie jest ważna i jakoś to będzie .

ocenił(a) serial na 3
Filbo

Nie ma scenariusza, jest tylko to co Filoni uzna za fajne a on myśli jak 10-latek więc serial jest jaki jest, z liniami fabularnymi które idą tak jak mu się podoba a nie tak aby miały ręce i nogi.

No bo, aby dogonić Morgan i ekipę, Ahsoka the White postanawia bezwstydnie ukraść umiejętność od Cal Kestisa, której nie da się tak po prostu nauczyć a potem wymyślić iście genialny plan i polecieć sobie Purrgilem, który akurat zabierze ich tam gdzie trzeba no bo do takich nagięć musimy doprowadzać w fabule... I ich statek będzie nienaruszony kiedy wieloryb wleci w nadprzestrzeń a oni nie? Niby jak to ma działać? Ale spoko, Ahsoka przeczytała "scenariusz" (czyli wypociny Dave'a) więc na 100% się uda...

Tęsknie za Andorem i tym uczuciem czekania tydzień z niecierpliwością na coś co nie obraża mojej inteligencji.

ocenił(a) serial na 10
Arko777

O odezwał się wielki inteligent „coś co nie obraża mojej inteligencji”. Star Warsy zawsze były robione dla 10- latków, a to oznacza, że poowinny mieć przede wszystkim tę magię odległej galaktyki nie a la nolanowski bród, smród i ubóstwo. To mamy na co dzień za rządów Pisu.

ocenił(a) serial na 3
Geisler

Ale wiesz, że jak coś jest robione dla 10-latków nie oznacza jednocześnie że musi być kretyńskie i nonsensowne prawda? Tak bardzo nie lubisz dzieci, że dałbyś im konsumować byle co?

No i oczywiście zawsze wchodzi jakiś kwiecisty język w stylu "magia odległej galaktyki"... co to niby znaczy? To, że jak są Jedi, laserki albo miecze świetlne to show jest 10/10? Proszę cię. Pewnie jesteś tym typem człowieka, który widzi ikonografie i aktywują mu się endorfiny w mózgu niezależnie od kontekstu.

Skoro takie jest twoje podejście to po co się starać? Wmówisz sobie, że wszystko jest 10/10 bo to "magia odległej galaktyki", bo to Gwiezdne Wojny. Fajnie jest mieć standardy wiesz? Dzięki temu można się śmiać z takich Book of Boba Fettów, Ahsok, Kenobich i Mandalorian a wychwalać faktycznie dobre seriale jak Andor.

No i ciekawe jak sobie wyobrażasz życie zwykłych ludzi pod butem Imperium skoro nie trafia do ciebie, że to nie jest sielanka. Nawet nie chce myśleć co ktoś taki jak Filoni zrobiłby gdyby dorwał w łapy Andora...

Arko777

Andor ma chyba najmniej z SW, więc po prostu Star wars nie są dla ciebie, chcesz coś obejrzęc inteligentnego To idź obejrzyj jakiś dokument i przykro mi ale Gwiezdne wojny są dla dzieci i nigdy nie będzie logicznego scenariusza bo to s-f, a te mieczyki to symbol SW

Godlo

+1 stara Saga + Andor i może troche spin-off z Han Solo w podtytule.

ocenił(a) serial na 3
Godlo

No tak, bo nie ma dobrze napisanych filmów/seriali dla dzieci, ani nie istnieje dobrze napisane Sci-Fi... Dlaczego idziecie w zaparte do tego stopnia, że musicie obrażać całe gatunki aby wyszło na wasze? Nie widzicie jak słabo to brzmi?

Dobrze, że scenarzyści takiego Kota w Butach 2 Ostatniego Życzenia nie słuchali ludzi, którzy uważają, że ta część mediów jest tylko dla głupich (według was) 10-latków...

Myślę, że chęć obejrzenia dobrze przemyślanej historii to nie jest jakaś wysoka poprzeczka, i wiem że to uniwersum na to stać. Nie mam pojęcia skąd się wzięło, że bycie "Gwiezdnymi Wojnami" i "jakość scenariusza" to przeciwstawne sobie rzeczy.

Czyli co, nie ważne że miecze świetlne to teraz słaba broń, która nie może zabić nikogo ważnego, liczy się że zobaczyłeś miecz świetlny na ekranie niezależnie od kontekstu bo to "Symbol SW" tak? Słabe podejście.

Arko777

Ale ty masz problem o Jedi, mieczyki itd... Czyli coś co jest głównym tematem Star Wars, wiec wychodzi na to, że Star Warsy nie są dla Ciebie... S-F nigdy nie będzie mieć logicznego scenariusza, nawet ten kot w butach, bo od kiedy kot mówi, to jest logiczne? :) Nie obrażam dzieci, bo ja jako dziecko nie zwracałem uwagi na takie logiczne rzeczy i oglądając takie Star Wars dalej nie zwracam, choć nei wszystkie części mi się podobały czy seriale. Ba nawet serial Ashoka nie jest dla mnie jakiś wybitny i nie jest arcydziełem, ale jest lepsze niz ep 7-9 które były dla mnie gniotem.

ocenił(a) serial na 3
Godlo

Nie mam problemu z samym konceptem Jedi i konceptem mieczy świetlnych, tylko z tym jak one są używane obecnie. Miecze Świetlne potrafią przecinać myśliwce na pół i topić stalowe drzwi w parę sekund, ale jednak ostatnio u Disneya nie mogą zabić zwykłego człowieka wtedy kiedy powinny.

No bo widzisz, dlaczego obecnie ma mnie obchodzić pojedynek na miecze świetlne skoro nie ma on żadnych konsekwencji? Na logikę (nie realnego świata, tylko tego co było mi pokazane w tym uniwersum do tej pory), Sabine powinna zginąć na miejscu koniec kropka. Filoni doprowadził do sytuacji, z której musiał leniwie umknąć, łamiąc wewnętrzną logikę mieczy świetlnych. Tutaj jest ten dysonans poznawczy, jak coś nie działa jak trzeba to widza to mierzi. I to nie jest jakiś głupi szczegół tylko główna historia, wydarzenie od którego zależy życie jednej z głównych bohaterek.

Kot w Butach mówi, bo tak to działa w uniwersum Shreka zgodnie z wymyślonymi zasadami - w uniwersum jest to wewnętrznie logiczne.

Mylisz logikę z realizmem. Masz na myśli "S-F nigdy nie będzie mieć realistycznego scenariusza" i jest to prawda, bo w S-F masz technologie które nie istnieją w naszym świecie - takie jest podstawowe założenie gatunku. Grunt, aby działały w uniwersum tak jak powinny i wszystko będzie cacy.

Arko777

Wszystko rozumiem i też nie było dla mnie spoko, o tej przebicie mieczem Sabine i porównanie tego z Qui-Gon Jinn, ta przeżyła a on nie, ale ona chyba została przebita w innym miejscu niż on, to tak samo jak z pistoletem, jeden po postrzale przeżyje a drugi nie :)

ocenił(a) serial na 7
Arko777

Koledzy mają trochę racji... Wychodzi na to, że SW zdecydowanie nie są dla Ciebie, bo tak jak to określiłeś tzw. magią i mieczyki to podstawa klimatu SW. Również uważam, że Andor był znakomitym serialem, czymś nowym, ukazaniem imperium od strony ulicy itp. Do tego miał świetnego reżysera, a jak jest to istotne mogliśmy się przekonać ogladąjc kolejno wypuszczane przez Disney seriale. Niestety bez tej magi i meczyków :) serial nie będzie wybitnym punktem uniwersum choć zdecydowanie wolę takie wydanie SW od np. tragicznej profanacji pt. nowa trylogia.
Co do samego serialu Ahsoka racją jest, że fabuła znów kuleję. Pozytywów jest jednak dużo, np. taki, że jest to jak do tej pory najlepszy pod względem wizualnym serial spod znaku SW. Samo przyczepianie się np. do skoku Ahsoki z wielorybami czy tego, że miecz świetlny nie trafił w wątrobę Sabine jest po prostu zabawne. Myślę, że nawet w Andorze znalazłbym podobne "absurdy".
Jednak najśmieszniejsze są osoby, które po 3-4 odcinkach wystawiają ocenę poniżej 5 i nadal serial oglądają. Wydaje sie, że tutaj jest delikatnie mówiąc coś bardzo z głową nie tak :) No ale może się po prostu nudzą lub mają takie zboczenie ;) Mam nadzieje, że po 6 odcinku nie zobaczymy już podobnych komentarzy.
ps. wbrew temu co napisali tutaj poprzednicy SW nie są głownie dla dzieci, może poza pewnymi wyjątkami :) Nie zgadzam się również ze stwierdzeniami typu w SW nigdy nie było czy nie będzie spojnego scenariusza

ocenił(a) serial na 3
Maciej_Kowalewski

Magia i mieczyki to obecnie substytut historii a nie narzędzia, które ją wzmacniają. Andor nie jest świetny bo nie ma mocy ani mieczy świetlnych, po prostu jest kompetentnie napisany i tyle.

Myślisz, że nie chciałbym zobaczyć Mando, BoBF, Kenobiego czy Ahsoki na poziomie tego co był w stanie osiągnąć Tony Gilroy?

Nie chce mi się drugi raz pisać o tym co napisałem pod postem kolegi Deton'a odnośnie mieczy świetlnych więc tam odsyłam. To, że jedna z głównych bohaterek nie zginęła od wbicia w nią strumienia gorącej plazmy topiącej stal to nie jest czepialstwo, tylko ogromny plot armor. Możesz próbować z Andorem, ale jestem przekonany, że tam jeden strzał od blastera w klatkę piersiową to śmierć a nie "ło jejciu, jak dobrze, że X postać miała dwa żołądki!".

"Jednak najśmieszniejsze są osoby, które po 3-4 odcinkach wystawiają ocenę poniżej 5 i nadal serial oglądają."

Czasem trzeba obejrzeć coś słabego, aby docenić coś lepszego a skoro już jestem tak daleko to szkoda odpuszczać, ale hej przynajmniej w paru rzeczach się zgadzamy ;)

Arko777

Lol. Dowalasz się do rzeczy, które akurat przyjmując z grubsza zasady rządzące światem, są akurat logiczne. Miecz świetlny mimo że tnie wszystko jak leci, to nadal jest tylko mieczem. Jego dotyk nie wysysa z ofiary energii życiowej i nie doprowadza do śmierci, tylko działa jak miecz. Od początku SW jak komuś ucieli łapę, nogę mieczem świetlnym, to się nic nie działo. Ba, nawet Dartha Maula przeciętego wpół nie do końca uśmiercili. Jak Dooku stracił głowę, to też logiczne, że nie przeżył cięcia mieczem. Tak trudno przyjąć, że jak się komuś podziurawi ciało, to przy odrobinie szczęścia może bez problemu przeżyć, a przy odrobinie pecha zginie natychmiastowo np. po rozwaleniu aorty?
To samo z wielorybem. Ma w sobie stare, skacze w nadświetlną, to chyba logiczne że wszystko co ma w sobie leci z nim. Jak normalnie statki wchodzą w nadświetlną to co się dzieje z ludźmi? Są pasażerami statu i też się poruszają ze statkiem z taką prędkością.
Czepiasz się absurdów i braku logiki świata SW, kiedy sam kierujesz się jakimiś nielogicznymi, wymyślonymi przez siebie przekonaniami jak "wewnętrzna logika mieczy świetlnych", która w zasadzie nie ma nic wspólnego z tym co zostało do tej pory w uniwersum pokazane :D

ocenił(a) serial na 3
Deton

No super, tylko nie odnoszę się do rzeczy wyssanych z palca tylko do tego co zostało pokazane w uniwersum. Odcięcie łapy czy tam nogi jest w porządku bo to jedynie usunięcie części ciała - wszyscy widzieliśmy jak to działa wiele razy, ale jak gorąca plazma przechodzi przez środek ciała to z organów się powinna robić zupa. Qui Gon w parę sekund przecina drzwi statku w Mrocznym Widmie, Ahsoka jednym ciachnięciem rozwaliła myśliwiec mogący latać w kosmosie, ale jak widać gorący strumień plazmy w kształcie miecza nie może zranić zwykłego człowieka... Czyli Sabine jest bardziej wytrzymała niż materiał z którego robi się statki kosmiczne? No chyba nie.

Zresztą dobra, idąc twoją logiką dlaczego Shin była na tyle głupia aby zostawić Sabine z malutką raną którą niby można przeżyć, zamiast po prostu przeciąć ją na pół po wbiciu miecza? W końcu chciała ją zabić nie?

Zresztą nawet jakbym zaakceptował to, że Sabine miała fuksa, a Shin mogła mieć jakąś wymówkę, aby ją pokonać w najmniej efektowny sposób, to w ogóle były jakieś konsekwencje tego pojedynku w uniwersum? Praktycznie zero. Shin nawet nie komentuje tego, że widzi Sabine żywą i w pełni sił w 4 odcinku, Sabine nie ma żadnego uszczerbku mentalnego ani fizycznego... po prostu jakby ta scena nie miała w ogóle miejsca... No, ale hej liczy się to że wypełniliśmy czas antenowy mieczami świetlnymi nie?

Purrgila mogę sobie odpuścić, bo faktycznie brzmi to zbyt pedantycznie bo w porównaniu do reszty problemów to nie jest to nic tak wielkiego.

ocenił(a) serial na 2
Geisler

Ale wiesz, że granica wieku nie oznacza targetu czy nie bardzo?

ocenił(a) serial na 8
Arko777

Ale kumkasz że to Purgile zabrały Ezrę z Thrawenm? To jest planeta gdzie się gromadzą przed skokiem do drugiej galaktyki.

ocenił(a) serial na 3
Smok_Eustachy

Erze z Thrawnem parę Purgilli holowało ze sobą jak skoczyły w nadprzestrzeń, a tutaj statek Ahsoki nie ma żadnego zaczepienia będąc w środku. Także nie wiem czy skok w nadprzestrzeń u kosmicznego wieloryba działa dokładnie tak samo jak skok statkiem w przypadku obiektów znajdujących się w środku, ale no niech będzie.

No i nie gromadzą się konkretnie przed skokiem do tej konkretnej galaktyki gdzie jest Thrawn. Huyang mówi, że one mogą ich zabrać dosłownie wszędzie, na co Ahsoka odpowiada że to lepsze niż siedzenie na tyłku, więc nie mają 100%-owej pewności że to zadziała tak jak powinno.

ocenił(a) serial na 8
Arko777

tak musi działać bo środek to środek.

Arko777

To jest mega ciekawe ponieważ jednocześnie się z Tobą zgadzam jak i nie. Ogólnie uważam że Ashoka stoi na znacznie wyższym poziomie niż nowa trylogia mandalorian 3 sezon czy przedewszystkim boba fett i kenobi. Tam problemy wynikały przedwszystkim ze scenariusza który obrażał widzów. Ilość głupotek w tych serialach był ponad miarę. Wiadomo że to tylko bajka natomiast zgadzam się z Arko że można podać bajkę która nie będzie głupia. Ilość absurdów w tych serialach/filmach była niewyobrażalna. Ashoka ma też momenty braku logiki, lenistwa scenariusza i niektóre są rażące zwłaszcza te z raną sabine, która najzwyczajniej powinna umrzeć. Jednakże nie przesłania to całego obrazu serialu, który w porównaniu do wyżej wymienionych dzieł po prostu broni się epickością, bazowaniem na sentymencie, warstwą audiowizualną. Mam wrażenie że to są właśnie gwiezdne wojny pomijając te głupoty z mieczem i parę innych. Czuć ducha gwiezdnych wojen. Są ciekawe postacie ( baylan), powroty ( Annakin) i to wszystko składa się w całkiem niezły odbiór.

Marzy mi się osobiście aby robił gwiezdne wojny ktoś taki jak dave filoni. Mam wrażenie że mimo jego wad i wad jego niektórych rozwiązań, on kocha gwiezdne wojny. To czuć. Rozumie te postaci, potrafi kreować nowe. Szkoda tylko że nie ma pewnie przyzwolenia na zabijanie ważnych person ( jak w grze o tron) ale nie można mieć wszystkiego.

Reasumując. Uważam że Ashoka po Andorze jest najlepszym serialem , który ma swoje błędy ale ma także wielkie momenty czego w np boba fecie zdecydowanie zabrakło.

A i przed wszystkim jako widzowie powinniśmy zwracać uwagę i piętnować błędy fabularne. Jeżeli będziemy przyjmować głupoty jako normalność to tym bardziej scenarzyści reżyser będą mieć wywalone w logikę i spójność.

Peace!

ocenił(a) serial na 8
Suczkievich

Andor usypia więc ciężko go oglądać.

Smok_Eustachy

Lepiej mądrze stać niż głupio biegać. Ale to nie dotyczy fanboyów. Wyciągneła mieczyk ocena 9 a jak dwa to 10. I nieważne że biega po lesie bez sensu. Ważne że jest mieczyk a reszta nieistotna. Fanboyom scenariusz do niczego nie jest potrzebny i dlatego ich Andor usypia.

ocenił(a) serial na 8
Filbo

Przesłanie Ahsoki jest poważne a fabuła - wyrafinowana.

Suczkievich

Andor nie był zły, ale bez przesady z tymi zachwytami nad nim. Od kiedy marka SW jest w rekach Disneya to jest rownia pochyła... a teraz to juz jakies dno dna. Niezły i to calkiem niezy byl 1 sezon Mandaloriana - chyba głównie przez ten StageCraft bo to naprawde zajebiscie sie sprawdza w takim SF. Ale pozostale dwa sezony..szczególnie 3-ci to juz kiszka. Pomylki typu Obi-Wan czy Book Of Bobba Fett juz nawet nie komentuje... aaa niezly byl tez 1 sezon Bad Batch... - zobaczymy jak drugi.
Nie liczcie na zadne dobre tytuly ani ze cokolwiek sie zmieni w tym temacie dopoki w USA nie dojdzie do jakiejs rewolty i ludzie nie pogonia tej skety ktora przejela wszystkie szczeble instytucji kulturowych, uczelni i big-corpo. Jak oni beda, beda zatrudniane osoby bez kwalifikacji ale za to z odpowiednim swiatopogladzie i kolorze skory / pochodzeniu. I to nie jest zadna teoria spiskowa tylko ogolnie powszechna wiedza i fakty dostepne dla kazdego kto sledzi co sie tam dzieje.

ocenił(a) serial na 2
lucjan30

To teraz wytnij z odc. 5 całą sekwencję z Wojnami Klonów w live action, i powiedz mi czy NADAL uwarzasz że jest to najlepszy serial?

ocenił(a) serial na 8
JokerKa_2001

to nie były WK w live action.

ocenił(a) serial na 4
ocenił(a) serial na 8
Wit_8

jołop. To była wizja, profanie.

lucjan30

"o takim serialu zawsze marzyłem". Taki to bedzie szczęśliwy.

ocenił(a) serial na 3
lucjan30

Cieszę się bardzo, że po trepanacji czaszki też można doceniać beznadziejne seriale

lucjan30

Niskie wymagania i wiedza to łatwy zachwyt. Ja zaś znam Star Wars na wskroś od 25 lat, kiedyś czynnie uczestnicząc w fandomie i zapewniam, że ten serial to KPINA.
Choreografia mnie wprost zażenowała. Hayden ratuje cokolwiek w tej szmirze (jak i jego talent do choreografii, o którym Lucas zawsze mówił)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones