Właśnie skończyłem 3 sezon i czekam na kolejny, bo bawiłem się nieźle.
Nie rozumiem narzekania na bohaterów, przyzwoicie zagrani jak na mój gust. Jeśli ktoś daje ocenę 3 "bo się chłopy całują" to przypomne, że jest 2021r. i pora wyleźć z jaskini.
Brakowało mi jedynie takiego klasycznego, trekowego lotu w nieznane jak w klasycznych seriach, ale liczę na to w 4 sezonie.
Pozdrawiam
PL
The Difference between TNG and Star Trek Discovery / Short Trek
https://www.youtube.com/watch?v=rnlxugk3Qb0
Nie oglądałem 2 i 3 sezonu. Pytanie to rzeczywiście z Discovery?
skończyłem 3-ci sezon i aby nie robili 4-tego bo to żaden serial tylko jakiś wylew polit- poprawnej na obecne czasy propagandy , infantylizmu i niedorzeczności a trzeci sezon to już totalne okrucieństwo nawet dla głupoty. Pobożne życzenia z reguły się nie urzeczywistniają a tu są wszędzie na dodatek wieje nudą a konwersacja między aktorami jak z animowanych rysowanek japońskich. Do twórców - z litości dla własnej głupoty nie nie katujcie nawet jej bo głupim być można ale nie imbecylem zakończcie na 3-cim sezonie - z góry dzięki.
"Rok 2021" to najgłupsze wytłumaczenie, dlaczego na ekranie są pederaści. O tych ludziach piszą już w pierwszych księgach Biblii, czyli nie jest to nic, co by odróżniało nasze czasy od starożytności.
Szkoda że 3 sezon i dobór aktorów tylko temu że mają zaburzenia psychicznie i nie wiedzą jakiej są płci i jęczenie o tym zamiast zrobić dobry serial. Główna aktorka z tą upośledzoną miną za każdym razem jak ktoś ją o coś pyta albo o czymś informuje i ta ulana ruda co zawsze uratuje sytuacje tylko dobijają żenadą ten serial. Wiadomo żę LGBT musi być ale poza tym powinni kogoś zatrudnić aby serial trzymał poziom. Sezon 4 obawiam się że skupi sie na tych dwóch bezpłuciowcach.
Serial jest słaby nie dlatego, że się "chłopcy całują", tylko dlatego, że jest mało startrekowy. Nijak się ma do kontinuum trekowego. Stary poczciwy TNG pozbawiony wielu współczesnych efektów wzbudzał dużo większe zainteresowanie. Discovery może się podobać młodemu pokoleniu, które nie myśli za dużo, tylko żeby dużo migało na ekranie.