Wiadomo, że to fikcja ale można to porównać do realnej sytuacji np Polaków w czasie okupacji niemieckiej. Wtedy też praktycznie każdy mógł zginąć z byle powodu. Człowiek się budził rano i nie wiedział czy dożyje następnego dnia a mimo to jakoś próbowali żyć normalnie. Spacerowali, bawili się itd.
Bohaterowie serialu mieli siedzieć zamknięci w domach, w ciągłym strachu bez cienia normalności? Zwariowaliby po tygodniu.

Tylko, że to jest serial, a nie dokument. Serial ma pobudzić widza, dać mu możliwość zżycia się z bohaterami, zaciekawić go historią miejsca itp.
To co serwują twórcy to nic innego jak rozmydlona papka, postacie są miałkie, akcji nie ma kompletnie, kategoria horror to chyba jakiś żart, a tajemnica z odcinka na odcinek robi się beznadziejnie denna. Wrzucają co chwila jakieś motywy z których nic nie wynika, prawdopodobnie po to aby każdy z widzów ułożył sobie odpowiedzi.